Kraina Pięknych Jezior

Romantycy z Krainy Jezior
Piękno Lake District opiewało wielu poetów i malarzy. Pierwszym romantykiem – poszukiwaczem tajemniczego nastroju, który odkrył ten region dla poezji był William Wordsworth (1770-1850). W swoich utworach wyrażał uczucia magnetycznej fascynacji, zachwytu i lęku, jakie budziły w nim wzgórza Lake District. Wordsworth jest uznawany za prekursora nowej epoki literackiej. Razem z kolegą po piórze, zafascynowanym urokiem wzgórz Lake District Samuelem Taylorem Coleridgem (1772-1834) stworzyli Ballady liryczne, które stały się manifestem angielskiego romantyzmu.

Piekło czy raj?
Zanim jednak Lake District zostało odkryte dla świata przez romantyków, te rozległe tereny były postrzegane jako budzące grozę. Daniel Defoe w latach 20. XVIII wieku pisał: „Kraina jezior wyróżnia się jedynie tym, że jest najdziksza, najbardziej jałowa i przerażająca ze wszystkich jakie widziałem... straszny widok na lewo i na prawo.”
Poeta Thomas Gray, choć sam zauważył, że góry i jeziora mogą być warte spojrzenia na nie, opuszczał zasłony powozu, aby nie patrzeć na niektóre wzgórza. Całkowity przewrót w postrzeganiu Lake District nastąpił po rewolucji przemysłowej, która wyniszczyła przyrodę w wielu rejonach kraju. W tym samym czasie rewolucja we Francji i wojny napoleońskie uniemożliwiły Brytyjczykom podróże zagraniczne. Pejzażyści Thomas Gainsborough, John Constable i William Turner stali się częstymi gośćmi w Lake District.
Kraina jezior została okrzyknięta na początku XIX wieku angielskim rajem na ziemi, a od czasów, gdy zaczął o niej pisać Wordsworth, uznano ją „angielską Szwajcarią”. Sam William Wordsworth stał się romantyczną atrakcją turystyczną. Jego przewodnik Opis scenerii jezior na północy Anglii opublikowany w 1810 roku cieszył się ogromnym powodzeniem. Dom w Cockermouth, w którym Wordsworth przyszedł na świat, wciąż wyposażony w stylu osiemnastowiecznym, jest dziś najczęściej odwiedzanych muzeum w tej części kraju.

Krwawa historia, dzika przyroda
Park Narodowy Lake District, który powstał w 1951 roku, zajmuje powierzchnię 2330 km2. Obejmuje 16 naturalnych jezior i 180 górskich szczytów o wysokości powyżej 610 m n.p.m., a wśród nich cztery o wysokości powyżej 915 m n.p.m. Scafell Pike (979 m n.p.m.) jest najwyższą górą Anglii. Co roku odwiedza to miejsce 18 milionów turystów.
Statystyki nie mówią nic o niezapomnianym uroku tego obszaru, który pejzażysta John Constable nazwał „najpiękniejszym na świecie krajobrazem”. Odwiedzający Lake District turyści mogą podziwiać tu nie tylko dziką przyrodę, ale też różnorodne zabytki celtyckie, ślady rzymskiej cywilizacji, okazałe rezydencje oraz ruiny klasztorów. Normanowie wznieśli tu wiele budowli sakralnych, a Wilhelm II nadał angielskim baronom liczne posiadłości. Dziś Kraina Jezior tchnie spokojem, jednak od czasów rzymskich po średniowiecze północna Anglia była terenem zaciekłych walk, a kolejni władcy wciąż dążyli do podboju tych ziem.
Naturalna sceneria Lake District przyciąga z niewątpliwie większą mocą niż atrakcje stworzone przez człowieka. W Krainie Jezior najbardziej tłoczno jest latem, kiedy turyści wędrują po wzgórzach i pływają po jeziorach. Najlepsze bazy wypadowe to Keswick i Ambleside – tereny idealne dla pieszych wędrowców.
Wysunięte daleko na północ Keswik leży pośród jezior Derwent Water, Thirlmere i Bassenthwaite. Nadają one okolicy malowniczy charakter oraz stwarzają możliwości uprawiania sportów wodnych.
Znaczne obszary wokół Keswick można zdobyć tylko na piechotę. Należą do nich olbrzymie wzgórza Back of Skiddaw pomiędzy Skiddaw a Caldbeck oraz leżące na wschód od Thirlmere pasmo Helvellyn. Od łagodnych zalesionych brzegów Derwent Water przez skupisko farm do przełęczy Kirkstone, skąd prowadzą schody do wodospadu Moss Force rozciąga się Dolina Newlands. Przez Grisedale Pike, Grasmoore i Knott Rigg prowadzą szlaki dla piechurów, przecinające malownicze pagórki, na których pasą się owce, będące symbolem tego regionu.

Jeziora, góry, wodospady
Na zachód od Keswick leżą trzy jeziora – Buttermere, Crummock Water i Loweswater – prawdziwe perełki tego obszaru. Popularną bazę wypadową do wędrówek wokół trzech jezior stanowi wioska Buttermere. W miejscowych gospodach można dobrze i niedrogo zjeść. Pobliski, wysoki na 36 m wodospad Scale Force jest najwyższym w Krainie Jezior.
Od Skelwith Bridge, gdzie rzeka Brathay tworzy wodospady, do wierzchołków Great Langdale rozciąga się Langdale – malownicza dolina o dwóch odnogach. Wędrowcy i wspinacze przybywają tu, by zdobyć Pavey Ark, Pike o’Stickle, Crinkle Crags i Bow Fell.
W Lake District leży nie tylko najwyższa góra Anglii, ale też największe (długie na 16 kilometrów) jezioro w kraju – Windermere, zajmujące południową część obszaru. Wschodnie i zachodnie brzegi jeziora, między Ferry Nab a Ferry House, łączy prom. Latem pomiędzy Lakeside, Bowness i Ambleside kursują statki parowe.
Do zażywania kąpieli wpław najlepszym miejscem jest Fell Foot Park na południowym krańcu jeziora. Nieopodal Windermere leży miasteczko Hawkshead, w którym znajduje się Beatrix Potter Gallery – pisarki, autorki poczytnych książek o króliku Peterze. Na północnym skraju jeziora położone jest malownicze Ambleside, którego kręte uliczki i domy z ciemnego kamienia bogato zdobione ornamentami przywodzą na myśl wiktoriańskie miasteczko nadmorskie. Mnóstwo tu urokliwych kawiarenek i świetnie zaopatrzonych sklepów ze sprzętem wspinaczkowym, narciarskim, rowerami górskimi i wszystkim, o czym turyści tylko zamarzą.

Nie tylko pieszo
Lake District, dzięki swojej różnorodności, daje ogromne możliwości uprawiania wielu sportów. Od wycieczek górskich, poprzez wspinaczkę, rowery górskie, rajdy na grzbiecie konia, łowienie ryb, po wszelkie sporty wodne. Piesze wycieczki po górach krainy jezior dostarczają tak samo niezapomnianych wrażeń podczas wspinaczki na szczyty, jak podczas spacerów po dolinach. Wszystko dzięki zapierającym dech w piersi widokom i dzikiej, nieokiełznanej przyrodzie. Różne stopnie trudności tras czynią ten region atrakcyjnym dla początkujących piechurów i dla szukających wyzwań wspinaczy. Wspinaczka linowa w Krainie Jezior jest również bardzo popularna, a większość miejsc wspinaczkowych jest tu łatwo dostępna. To w Lake District narodziła się angielska szkoła wspinaczki. Drogi wspinaczkowe są wytyczone zarówno wysoko na grani, jak i na niższych skałkach w dolinach, dla zaawansowanych i początkujących wspinaczy. Najtrudniejsze drogi w regionie są oznaczone E+, co znaczy Extreme Climb i są przeznaczone dla prawdziwych wspinaczkowych wyjadaczy.
W góry można się także na rowerach. Wytyczono tu niezliczone ścieżki dla rowerów górskich – od łatwych, prowadzących przez leśne tereny Grizedale i Whinlatter, po ambitne trasy wznoszące się stromo pod górę i gwałtownie opadające w dół z najdłuższą ścieżką dla rowerów w Lake District, prowadzącą na sam szczyt Skiddaw. Po górskich zboczach można też jeździć konno, co w otoczeniu dzikiej natury i w naturalnym środowisku koni będzie na pewno przeżyciem bardziej ekscytującym niż stępowanie po Hyde Parku.
Mniej wymagających turystów niewątpliwie zadowolą bardziej stacjonarne rozrywki, jak łowienie ryb i golf. „Fishing” w otoczeniu majestatycznych gór może dostarczyć naprawdę niezapomnianych wrażeń. Łowić ryby można zarówno we wszystkich 16 jeziorach, jak i w niezliczonych górskich stawach i potokach. Gra w golfa na licznych polach Krainy Jezior, malowniczo położonych wśród gór i jezior, będzie prawdziwą przyjemnością.
Ale Lake District to nie tylko góry i sporty górskie i lądowe, ale też woda i, co za tym idzie, żeglowanie, kajakarstwo, kanioning i wioślarstwo. Wszystkie sporty wodne można uprawiać w przejrzystych wodach jezior Windermere, Coniston, Derwent Water, Ullswater and Bassenthwaite.
Po trudach uprawiania sportów, górskich czy morskich, zmęczeni turyści z przyjemnością zasiadają w licznych urokliwych kafejkach, by zaczerpnąć chwili oddechu przed dalszą wędrówką. Zostają w Lake District dłużej niż planowali, wracają za rok, dwa, na każde wakacje. Ta dzika kraina pięknych jezior i majestatycznych gór zaczarowała ich, a może rzuciła na nich urok. Jej zapierający dech w piersiach obraz już zawsze będzie towarzyszył każdemu, kto choć raz postawi tu swoją stopę.

Magdalena Gignal

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: