Debata o imigrantach po zabójstwie dwóch Polaków w Dublinie

Pod koniec lutego od ciosów śrubokrętem w dzielnicy Drimnagh zginęli Paweł Kalita i Mariusz Szwajkos.

Policja nadal nie wie, kto mógł zabić, nie ma też narzędzia zbrodni.
Zatrzymała czworo nastolatków.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, Irlandczycy są wstrząśnięci, a gazety takie jak "Irish Times" czy "Independent" piszą o przerażającym morderstwie, fali młodocianych przestępców.

Wypadek może rozpocząć poważna debatę o emigrantach. A jest o czym mówić, bo być może już nawet co 10. mieszkaniec Zielonej Wyspy może legitymować się polskim paszportem.

Właśnie dlatego w środę przedstawiciele największych mediów w Irlandii (m.in. "Irish Times", "Irish Independent", "Sunday Independent") spotkali się przy okrągłym stole zorganizowanym przez polskie media i organizacje.

Dziennikarze z "Polskiej Gazety" i działacze Polskiego Centrum Informacji i Kultury w Dublinie wspólnie z przedstawicielami innych mniejszości (np. Słowakami) dyskutowali z Irlandczykami o tym, co zrobić, żeby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.
To pierwsza tak szeroko zakrojona inicjatywa od początku polskiej fali imigracyjnej w Irlandii.

- Irlandczycy nie rozpatrują tego morderstwa jako przestępstwa na tle etnicznym. Ale są wstrząśnięci, to zabójstwo wywołało falę dyskusji o przestępczości w ogóle - mówi Łukasz Rynkowski, dziennikarz "Polskiej Gazety", która współorganizowała spotkanie z irlandzkimi mediami. - To początek współpracy, Irlandczycy są zgodni, że trzeba o Polakach pisać.
Dziennikarze podkreślali, że trzeba pomóc i uświadamiać Polakom ich prawa, np. to, że mogą głosować w wyborach.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: