MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/08/2009 11:36:46

Produkcja uzbrojenia pod okiem wroga, cz. II

Konspiracyjne oddziały Batalionów Chłopskich organizowane na terenach wiejskich dysponowały znikomą ilością broni. Nie mogły liczyć na żadną pomoc w zakresie dozbrojenia. Jedynym dla tej organizacji źródłem pozyskania broni było poszukiwanie egzemplarzy zakopanych w 1939 roku, albo zdobycie jej na wrogu. Częstokroć oddział „BCh” musiał pożyczać karabin albo pistolet, aby jego członkowie mogli zapoznać się z ich budową.

Należy wspomnieć także o uruchomieniu produkcji luf do pistoletu typu „VIS”, który był wytwarzany przez okupanta w Radomiu. Polacy wykradali poszczególne elementy pistoletów składając je we własnym zakresie. Kiedy Niemcy przenieśli wytwarzanie luf do Austrii, podjęto produkcję własnych. Z zakładów amunicyjnych w Skarżysku –Kamiennej wykradano elementy nabojów 9 mm Parabellum z których zmontowano około 5 milionów sztuk amunicji. Wytwarzano także narzędzia do rozkręcania szyn kolejowych, kolce do przebijania opon samochodów i inny sprzęt.



 

Kubuś


Inicjatywa budowy powstańczego samochodu pancernego narodziła się w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku na Powiślu. Teren ten zajmowany przez powstańczy oddział „Krybar” był nieustannie ostrzeliwany przez Niemców z terenu na którym znajduje się Uniwersytet Warszawski. Było to szczególnie dokuczliwe dla załogi elektrowni znajdującej się w rękach Powstańców. Dowódca zgrupowania kpt.Cyprian Odorkiewicz ps.”Krybar”, oraz komendant elektrowni kpt. Stanisław Skibniewski ps.”Cubryna” byli pomysłodawcami wykonania samochodu pancernego. Do budowy pancerki ( jak powszechnie go nazywano), wykorzystano podwozie samochodu ciężarowego typu Chevrolet typ 157. Zostało ono prawdopodobnie wyprodukowane przed wojną w warszawskiej wytwórni samochodów „Lilpop, Rau i Loewenstein”.     

Miejscem gdzie zbudowano „Kubusia” był warsztat należący do Stanisława Kwiatkowskiego mieszczący się na rogu ulic Tamka i Topiel. Konstruktorem pojazdu był inż. Walerian Bielecki ps.”Jan”. Pomagał mu Józef Fernik ps. „Globus”. Nazwa samochodu pochodziła od pseudonimu żony Józefa Fernika, która zginęła na początku powstania. Do budowy wykorzystano blachy znalezione w wytworni kas pancernych mieszczącej się przy ulicy Kopernika 5/7, oraz pochodzące z wraku niemieckiego samochodu policyjnego uszkodzonego wybuchem bomby lotniczej przy ulicy Szkolnej.

Testy prowadzone w celu określenia odporności płyt pancernych na przebicie wykazały że niezbędne będzie zastosowanie dwu warstw blachy z odstępem 6 centymetrów. Konstrukcja nośna kadłuba pancerki zbudowana była z kątowników stalowych do których mocowano odpowiednio przycięte blachy. W skład ekipy budującej „Kubusia” wchodzili : Antoni Nowakowski, Adolf Leszek ps. „Szczepko”, Jerzy Rogoziński ps. „Młot” i Tadeusz Hornziel ps. „Róg”. Istotnym problemem utrudniającym wykonanie pojazdu był niedostatek elektrod używanych do spawania i konieczność wypożyczenia spawarki. Z powodu trudności zarzucono początkowy projekt wykonania otwieranych drzwi z tyłu kadłuba.

Żołnierze dostawali się do wnętrza pojazdu przez właz wykonany w podłodze. Była to znaczna niedogodność. Załoga składała się z kierowcy i celowniczego karabinu maszynowego. Dodatkowo we wnętrzu pancerki mógł być przewożony oddział desantowy w sile dziesięciu żołnierzy z bronią osobistą. Kierowca prowadził pojazd mając do dyspozycji wąską szczelinę obserwacyjną. Później zamontowano na jej miejscu szkło pancerne znalezione w zdobytym niemieckim transporterze opancerzonym.”Kubuś” został zbudowany w okresie od 10 do 23 sierpnia 1944 roku.

Użycie bojowe


Zasadniczym celem budowy samochodu pancernego było podjęcie próby zdobycia budynków Uniwersytetu Warszawskiego. 23 sierpnia 1944 roku podjęto pierwszy atak. W walkach wziął też udział zdobyty 14 sierpnia 1944 roku, niemiecki półgąsienicowy transporter opancerzony. Niestety, słabe uzbrojenie Powstańców uniemożliwiło zniszczenie umocnionych stanowisk broni maszynowej wroga. Powstańcy musieli się wycofać. 2 września podjęto następną próbę zdobycia gmachu Uniwersytetu która także się nie powiodła. Uszkodzony w akcji Kubuś przetrwał upadek Powstania i trudne lata powojenne  „kusząc szabrowników silnikiem”. Dzisiaj stanowi jeden z najciekawszych eksponatów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.


Maciej Koziarski, Tygodnik Polski

 

Przeczytaj pierwszą część artykułu

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska