Anglicy dają radę w Lidze Europejskiej

Po porażce Liverpoolu z Benfiką w pierwszym meczu 1:2, w rewanżu piłkarze Rafaela Beniteza szybko odrobili straty. Już do przerwy prowadzili różnicą dwóch bramek (gole Dirka Kuyta i Lucasa), a w 59. minucie Fernando Torres podwyższył na 3:0.

Kibice Benfiki odzyskali nadzieję w 70. minucie po golu z rzutu wolnego Oscara Cardozo, ale w 82. minucie Torres przelobował rezerwowego bramkarza Benfiki Moreirę (chwilę wsześniej zastąpił kontuzjowanego Julio Cesara) i ustalił wynik spotkania na 4:1.

W półfinale Liverpool zagra z Atletico Madryt. Hiszpański zespół w "bratobójczej" konfrontacji po raz drugi zremisował z Valencią, tym razem u siebie 0:0. O awansie drużyny z Madrytu zadecydowały gole zdobyte na wyjeździe (2:2).

Oprócz Liverpoolu angielska ekstraklasa będzie miała drugiego przedstawiciela w półfinale LE. Drużyna Fulham po raz drugi pokonała VfL Wolfsburg, tym razem 1:0. Przed tygodniem londyńczycy wygrali u siebie 2:1. Jedynego gola w rewanżu z aktualnym mistrzem Niemiec zdobył już w pierwszej minucie Bobby Zamora.

Stawkę półfinalistów uzupełnia HSV Hamburg, który nie miał kłopotów ze Standardem Liege. Pierwszy mecz niemiecki zespół wygrał 2:1, a drugi - na wyjeździe - 3:1.

Spotkania 1/2 finału odbędą się 22 i 29 kwietnia.

Finał rozgrywek Ligi Europejskiej zaplanowano bowiem na stadionie w Hamburgu (12 maja).

 

dziennik.pl