Nowe rozwiązanie nakłada na firmy dostarczające energię elektryczną obowiązek przedstawienia klientom indywidualnym najbardziej dopasowanej i korzystnej cenowo oferty. Odbiorca energii musi wystąpić z oficjalną prośbą o zaprezentowanie dostępnych wariantów cenowych, a po wybraniu najkorzystniej stawki ma mieć prawo otrzymania nowej umowy na lepszych warunkach – czytamy w serwisie BBC News.
Ogłaszając nowy pomysł, wicepremier Nick Clegg podkreślił, że obecnie średnio 7 na 10 gospodarstw domowych w UK ma niekorzystnie skonstruowane umowy z dostawcą energii elektrycznej. W efekcie osoby te płacą za prąd zbyt dużo. Politycy oskarżają firmy energetyczne o zbyt agresywną działalność cenową i domagają się większej konkurencyjności na rynku.
Pomysł wicepremiera nie przypadł do gustu ekologom. Ich zdaniem to tylko „drobne majsterkowanie”, a nie poważne rozwiązywanie problemu. Według działaczy zmian wymaga przede wszystkim sposób produkowania energii i system jej zużywania.
W ostatnim czasie mieszkańcy Wielkiej Brytanii mieli do czynienia z poważnym wzrostem wysokości swoich rachunków za prąd i gaz. Stawki za prąd rosły bardzo gwałtownie, firmy tłumaczyły wszystko wzrostem cen hurtowych. Dopiero na początku tego roku, część wiodących dostawców energii elektrycznej zdecydowała się obniżyć stawki, ale w stopniu, który nie redukował wcześniejszych licznych podwyżek.
Nawet 100 funtów rocznie mniej
Teraz sprawą zajął się rząd, który najwyraźniej chce ulżyć obywatelom zmagającym się z rosnącymi kosztami utrzymania, podwyżkami stawek podatkowych i gwałtownie rosnącymi cenami prądu i paliwa. Strona rządowa rozmawiała już z przedstawicielami sześciu największych dostawców energii elektrycznej. Umowa przewiduje, że ich klienci będą mieli możliwość uzyskania najlepszej oferty i dogodnych stawek za prąd. Wśród tego grona są takie firmy, jak British Gas, E.On, NPower, Scottish and Southern Energy, EDF i Scottish Power. Eksperci podkreślają, że ta szóstka to najwięksi detaliczni dostawcy energii, którzy decydują o całym rynku w UK.
- Obecnie bardzo mało odbiorców indywidualnych decyduje się na zmianę oferty od dostawców energii. Chcemy im dać możliwość pozyskania jak najlepszych warunków, które sprawią, że rocznie będzie można zaoszczędzić średnio 100 funtów. Już jesienią dany dostawca będzie miał obowiązek kontaktu z odbiorcą i przedstawienia mu najlepszej oferty odpowiadającej potrzebom danego gospodarstwa domowego – dodaje wicepremier Clegg.
Christine McGourty z Energy UK, podkreśla, że nowe przepisy zachęcą odbiorców do aktywniejszego szukania lepszych stawek. – Jest wiele sposobów na obniżenie domowych rachunków za energię elektryczną. Jednnym z najważniejszych jest renegocjacja umowy i uzyskanie lepszych stawek – mówi McGourty
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk