Sfabrykowane notatki
Los „Czwórki z Guildford” powinien był się odmienić w efekcie wydarzeń na Balcombe Street w Londynie, w grudniu 1975. Czterech bojowników IRA, uciekając przed policjantami, wtargnęło wtedy do mieszkania państwa Matthews i zabarykadowało się tam, trzymając gospodarzy jako zakładników. Po sześciu dniach, Irlandczycy się poddali. Podczas procesu poinstruowali prawników, by przede wszystkim obwieścili, że to ta grupa rok wcześniej wysadziła w powietrze puby w Guildford. Że za tamte zamachy ukarano niewinnych ludzi.
W 1977 r. złożono apelację w imieniu „Czwórki z Guildford”. Została odrzucona. Dziś historycy uważają, że chodziło o to, by w czasie The Troubles nie pokazać, iż ludzie z IRA nie dali się złapać brytyjskiej policji.
W ścianę skweru naprzeciwko ‘Horse & Groom’ jest wmurowana tablica ku pamięci ofiar zamachu. W tle budynek dawnego pubu (fot. Grzegorz Boczar)
Sprawa „Guildford Four” została ponownie otwarta w 1987 r., gdy detektyw badający te historię odkrył, że notatki z przesłuchań Patricka Armstronga były przeredagowane, albo wręcz spisane już po przesłuchaniu – tak, by pasowały do policyjnej wersji wydarzeń. 18 października 1989 sąd anulował wyroki dla całej czwórki. Niewinni ludzie spędzili w więzieniu 14 lat.
Trzech policjantów oskarżono o sfabrykowanie dowodów, lecz ostatecznie nikogo nie skazano ani za to, ani za same zamachy w Guildford. Członkowie IRA zatrzymani na Balcombe Street, nie usłyszeli zarzutów w tej sprawie.
Na wolności
Paul Hill wyjechał do USA, w 1993 r. ożenił się z bratanicą zamordowanego prezydenta Johna F. Kennedy’ego.
Patrick Armstrong miał problemy z alkoholem i hazardem. Ostatecznie ożenił się i przeniósł do Dublina.
Carole Richardson założyła rodzinę i nie pojawia się publicznie.
Gerry Conlon napisał autobiografię „Dowiedzione: Niewinny”; na jej podstawie w 1993 r. powstał film „W imię ojca”, nominowany do Oscara. Conlon zmarł w czerwcu br. W lutym 2005 premier Tony Blair przeprosił „Guildford Four” za niesprawiedliwe działania policji i sądu.
* * *
Do dziś w Guildford, przy Epsom Rd, funkcjonuje pub ‘Horse & Groom’. Nie ma on jednak nic wspólnego z tamtym w centrum miasta. Istnieje od 1615 r., prawdopodobnie przez wiele lat był to „Inn” czyli zajazd.
Pub, w którym doszło do zamachu, ostatecznie został zamknięty w 1990 r. Przez dwie dekady w budynku mieściły się biura bądź sklepy. Teraz stoi pusty.
„Seven Stars” przy Swan Lane istniał jeszcze przez dłuższy czas. Obecnie mieści się tam kawiarnia sieci Costa.
Dziś o 15.30 na skwerze przy North Street, naprzeciwko dawnego „Horse & Groom” (obok biblioteki), odbędzie się ceremonia upamiętniająca ofiary tragicznych wydarzeń sprzed 40 lat.
Grzegorz Boczar, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.