Bez emotikonów. ON wie, że po niego idziemy
ON to wie i bardzo się boi. Trudno być w Twojej skórze, oj trudno
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 05-09-2017 23:45 ]
Str 3 z 7 |
|
---|---|
SweetLiar | Post #1 Ocena: 0 2017-09-05 23:41:58 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Widzę, że ten temat budzi ogromne zainteresowanie i nie wierze w to, że nie ma gdzieś kogoś kto czegoś nie wie lub wie, ale nie chce komuś zaszkodzić. Kwestia czasu kochani, kwestia czasu, kwestia czasu, morderco nie zaśpij spokojnie już nigdy, nie ma zbrodni doskonałej.
Bez emotikonów. ON wie, że po niego idziemy ON to wie i bardzo się boi. Trudno być w Twojej skórze, oj trudno [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 05-09-2017 23:45 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
SweetLiar | Post #2 Ocena: 0 2017-09-07 11:37:47 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
??? ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
Mieszko | Post #3 Ocena: 0 2017-09-07 19:46:18 (8 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Wysłałabym policji, facet rzeczywiście podobny.
|
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2017-09-07 21:34:27 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Podobno ten facet byl przesluchiwany juz wczesniej i bylo to dosc dawno i stad wiadomo, ze to nie Pan Recznik, ale ta informacje dostalam zanim wrzucilam to zdjecie. Ale fakt, jest bardzo podobny, tyle ze ten portret po lewej sperzadzil jakis internauta i nie jest to oficjalny portret policyjny.
Jak to mowia kryminalni, morderca jest zawsze w pierwszym tomie akt sprawy i pewnie tak jest i tym razem. Pozostaje miec nadzieje, ze ktos kiedys powie jedno slowo za duzo w przyplywie chociazby poalkoholowej pewnosci siebie, albo zeby komus zaszkodzic. Tu trzeba przerwac zmowe milczenia, jak w przypadku Iwony Cygan. Niewiele nas dzieli od prawdy Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
zuczek2246 | Post #5 Ocena: 0 2017-09-09 22:23:11 (8 lat temu) |
Z nami od: 24-07-2015 Skąd: City |
"Łowcy głów " wzięli się za sprawę , to nie będzie lipy jak mawia koksu.
W marcu byłem na miesiąc w Gdańsku i nie myśląc o tej sprawie przechadzałem się po plaży i morzu w Brzeżnie , gdzie mieszkałem . Czytając różne możliwe wersje wydarzeń , znając tamte tereny ,wydaje mi się , że ten koleś , który szedł za nią po 4 rano z ręcznikiem , mógł ją na dłuższym odcinku pomiędzy jelitkowem , a brzeżnem zaatakować z tyłu ręcznikiem i wciągnąć do nadjeżdzającego samochodu , który poruszał się po deptaku , a pózniej na ulicę Hallera , gdzie są działki koło stadionu Lechii. Z Brzezna na działki i ulicę Hallera jest z 2-3 minuty samochodem. Dziwne , że koleś buja się na dyskotece w środku nocy z ręcznikiem. Jak dla mnie koleś z ręcznikiem jest podejrzany , bo gdyby był niewinny , czy nie widział co się stało , to dawno temu zgłosiłby się na policję . Patrzyłem na google mapa i wychodzi , że odcinek ponad kilometr , który mogła przejśc Iwona Wieczorek od momentu ,gdzie łapie ją ostatni raz monitoring do mola w Brzeżnie idzie się 14 minut . Cały czas jest prosta. Jak szedł za nią , to musiał widzieć co się stało. Jak wyprzedził ją , to musiał słyszeć co się działo i mieć ją w zasięgu wzroku. Mógł być współwinnym zaginięcia Iwony. Następni , którzy mają coś na sumieniu , to jej " towarzystwo , koleżanka i koledzy " z dyskoteki . Pokłócili się o coś i dalej nikt nie wie jaki był powód , że sama wyszła z dyskoteki. Paweł przyjaciel Iwony mówi do jej matki , że i tak mu nikt nic nie zrobi. Do tego podobno jakieś długie rozmowy przez telefon z dużo starszym znajomym. Jeżeli pisiorom będzie zależało na wyjaśnieniu tej sprawy to Łowcy głów dojdą do tego co się stało, ale może okazać się , że ludzie nie mogą poznać prawdy , bo za dużo układów naruszyłoby i trzeba sprawę zamieść pod dywan albo puścić w inną stronę , tak jak to dzieje się z Magdą Żuk. Za jakiś czas będę w Brzeżnie i zrobię sobie spacerek do tego wejścia 63 , gdzie ostatni raz ją uchwyciły kamery i dokładnie zobaczę , jak mogła wyparować z tego terenu ? [ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 09-09-2017 22:31 ] |
|
|
SweetLiar | Post #6 Ocena: 0 2017-09-09 23:48:14 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Faktem jest, że do podjęcia tak kosztownych poszukiwań (bo to kosztuje) po tylu latach muszą mieć konkrety. Może jakiś wiarygodny donos?
Facet z ręcznikiem może być jedynie zagranicznym turystą i może nawet nie wiedzieć, że ktoś go szuka. Przecież nie miał nawet łopaty ze sobą, a rekami jej nie zakopał... Towarzystwo Iwony jest bardzo podejrzane, nie mówią prawdy, nie chcą jej powiedzieć. Dlaczego? Tu może tkwić klucz Jak dla mnie Adria kłamie jak z nut Mówi prawdę dopiero pod koniec nagrania Pamietają co do minuty godziny wyjścia, a nie pamietają o co się pokłócili, gdzie najlepsze koleżanki wyzywały się od szmat? Conajmniej dziwne... [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 09-09-2017 23:50 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
dobraduszyczka | Post #7 Ocena: 0 2017-11-06 13:19:08 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-11-2017 Skąd: Manchester |
Nie ma co już debatować nad Iwoną Wieczorek, bo i tak się nigdy nie dowiemy jak to było.
- sprawdź!
|
SweetLiar | Post #8 Ocena: 0 2017-11-09 15:37:08 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Nie ma zbrodni doskonałej, nigdy nie było. Polecam obejrzeć poniższy materiał
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 09-11-2017 15:38 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
zuczek2246 | Post #9 Ocena: 0 2017-11-09 17:20:08 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-07-2015 Skąd: City |
Cytat: 2017-11-09 15:37:08, SweetLiar napisał(a): Nie ma zbrodni doskonałej, nigdy nie było. Polecam obejrzeć poniższy materiał Możliwe , że coś w tym jest , ale od razu nasuwają się pytania . Co z tą plandeką , jeżeli rzeczywiście była tam Iwona Wieczorek ? Czemu nie zwinęli jej , żeby nikt jej nie widział ? Jak ją tam wpakowali i co się stało , czy straciła przytomność , zabili , zgwałcili ? Jak to wyglądało , że nieprzytomną wrzucili na pakę ? Czemu nie puścili dalej monitoringu , gdzie byłoby widać , na jaki czas ten samochód zatrzymuje się przed tym autobusem ? Więcej pytań niż odpowiedzi , ale możliwe , że trzeba iść tym tropem ... [ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 09-11-2017 17:26 ] |
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2017-11-09 19:21:15 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2017-11-09 17:20:08, zuczek2246 napisał(a): Możliwe , że coś w tym jest , ale od razu nasuwają się pytania . Co z tą plandeką , jeżeli rzeczywiście była tam Iwona Wieczorek ? Czemu nie zwinęli jej , żeby nikt jej nie widział ? Może nie mieli w co jej zawinąć, a Lampart wybrał taki kadr na którym facet wskoczył na pakę i chwilę pózniej plandekę zasunął. Istotniejsze jest to co robił na pace skoro wjeżdzając do parku siedział w kabinie? Cytat: Jak to wyglądało , że nieprzytomną wrzucili na pakę ? No raczej nieprzytomną już bo przecież by się broniła, krzyczała, miotała ... Cytat: Więcej pytań niż odpowiedzi , ale możliwe , że trzeba iść tym tropem ... [ Ostatnio edytowany przez: <i>zuczek2246</i> 09-11-2017 17:26 ] Lepiej się skupić co wiadomo napewno, a wiadomo, że Iwona nie wyszła z parku na nogach, nie zarejestrowała jej już potem żadna kamera. Skoro Lampart skupił się na śmieciarce to można się domyślać, że sprawdzili czy w tym czasie do parku wjeżdżały inne auta. Jeśli przyjąć, że ten trop jest właściwy to poprostu Iwona mogła być zaczepiana (wysłała sms "o gówno mnie zaczepiają", ale to było wcześniej chyba o 3.30), a że była wkurzona, wracała "z buta" i do tego raczej była pyskata, mogło dojść do jakichś rękoczynów, niefortunnego wypadku. Ale tutaj się nasuwają inne pytania. Jak dochodzi do wypadku to ludzie normalnie dzwonią po ambulans, ale zdarza się, że w szoku mogą robić rożne dziwne rzeczy np pozbywać się ciała. Tylko, że tam nie była jedna osoba, a trzech dorosłych facetów. Nikt nie przemówił nikomu do rozsądku czy wszyscy trzej ją skrzywdzili i zgodnie milczą? Pamietam, że pracownik śmieciarki zeznał, widział Iwonę rozmawiającą z Ręcznikiem na ławce i że zwrócił na nią uwagę bo to ładna dziewczyna. Pozostałych dwóch tego nie potwierdziło Zastanawia mnie też po co Lampart to robi za darmo? Przecież to są całe dnie żmudnej pracy, analizowania monitoringów, logowań do sieci itd Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|