Postów: 102 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
sprezyn |
Post #1 Ocena: 0 2011-12-18 10:22:40 (13 lat temu) |
 Posty: 15
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
Witam, nazywam się Adrian, pracuję legalnie i wraz z żoną i dzieckiem staliśmy się bezdomni w UK,lecz zaczne od początku.
Mieszkam w Anglii od maja b.r(pracowalem rowznież w 2010 r. przez pół roku). Wynajmowałem pokój od "przyjaciela" polaka, który po dwu miesięcznym uprzedzeniu, czy żona może przyjechać zgodził się. We wrześniu przyjechała wraz z dzieckiem, po niecałym tygodniu "on" wyrzucił nas z domu(pokoju) na ulicę. My nie wiedząc co dalej począć udaliśmy się do naszego Councilu, który przeniósł nas do B&B w którym mieliśmy czekać na mieszkanie socjalne. Po dwóch miesiącach mieszkania w B&B dostaliśmy pismo, iż staliśmy się celowo bezdomni. Stało się tak gdyż Council, dokładniej Pani Sarah M. rozmawiała z "przyjacielem", który powiedział, że nigdy u niego nie mieszkaliśmy. Czynsz płaciłem mu do ręki i nie dostawałem żadnego potwierdzenia (czego teraz żałuję). Dostarczyłem wszystkie dokumenty, które potwierdzały, że tam mieszkałem. Niestety to nie wystarczyło. Mieliśmy miesiąc na wyprowadzenie się z B&B, czyli do 24 grudnia(Wigilia). Niestety nie udało nam się uzbierać odpowiedniej sumy na wynajem czegokolwiek. Poszedłem do Councilu ponownie o pomoc. Zamiast pomocy zostałem zastraszony, że zabiorą nam dziecko, a nas przeniosą do jakiegoś przytułku. W między czasie musiałem zadzwonić dwa razy na policję na Landlady B&B, raz za rasizm(nie dostawaliśmy opłaconego śniadania ponieważ "We are Polish"  , drugi raz za kradzież pieniedzy i rzeczy. Po drugim razie następnego dnia Landlady B&B wparowała nam do pokoju i powiedziała, że mamy pół godz. na spakowanie się i wyniesienie się. Nie obyło się wczoraj znowu bez policji, lecz i tym razem nie mogli nam pomóc. Musieliśmy się wynieść, na szczęście policja znalazła nam inny hotel w innej miejscowości gdzie możemy mieszkać do poniedziałku. W poniedziałek muszę się udać do lokalnego Councilu.
Proszę o jakiekolwiek rady. Czy wie ktoś jak to wygląda prawnie bo mamy czas do jutra(19.12). Czy Council faktycznie może nam zabrac dziecko(21 miesięczne). Mamy praktycznie czas tylko do jutro ponieważ we wtorek lecimy na święta do polski. Moim zdaniem Council jak zaangażował sie nam pomóc do powinnien pomóc do końca. Znów jesteśmy bezdomni i się koło zamyka, czy znowu składać wniosek o bezdomność?
|
 
|

|
|
|
znowu-ciupek |
Post #2 Ocena: 0 2011-12-18 10:34:42 (13 lat temu) |
 Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Nie chcę Cie umoralniać bo nie w tym rzecz ale oczyma councilu niezbyt dobrze wyglada Wasz wylot na świeta do PL.
Nie oceniam Was,daleko mi do tego tylko sugeruje ze moga sie przylepic że na czynsz i depozyt żeby coś wynająć nie macie a na urlop świateczny w PL Was stać...
jeszcze raz powtarzam...Nie oceniam Was ani nie mam zamiaru umniejszać powagi sytuacji w jakiej sie znaleźliście.Sugeruję tylko że nie będzie łatwo później wyjaśnic skad wzieliście kasę na wyjazd skoro nie macie za co mieszkać.
Powodzenia życzę bo wiem ze ciężko bywa i wcale Wam nie zazdroszczę
|
 
|

|
|
sprezyn |
Post #3 Ocena: 0 2011-12-18 10:41:05 (13 lat temu) |
 Posty: 15
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
Do znowu-ciupek, z tym wyjazdem do polski to rodzina zrobila nam prezent na gwiazdke i sfinansowali nam przylot do polski i powrotny, zebysmy mieli normalne swieta
|
 
|

|
|
Dangerous__girl |
Post #4 Ocena: 0 2011-12-18 10:46:03 (13 lat temu) |
 Posty: 1760
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
wiesz, tu cos wszystko dziwne zaczyna sie robic....
rodzina wam kupila bilty? osobiscie uwazam ze, jesli rodzine bylo stac na kupno biletow, ktorych koszt napewno przekroczyl kwote 2tys zl, to czy nie mogliby wam wyslac pieniedzy na wynajecie pokoju? przeciez macie jedno malutkie dziecko, ktos napewno by sie zgodzil wynajac wam pokoj. i by poczekal na ewentualny depozyt. no chyba ze chcecie "wybidowac" mieszkanie od councilu, tlumaczac sie trudna sytuacja zyciowo...
|
 
|

|
|
znowu-ciupek |
Post #5 Ocena: 0 2011-12-18 10:48:33 (13 lat temu) |
 Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Źle mnie zrozumiałeś...
Ja nie mam do tego żadnych obiekcji,powiem wiecej sam bym chyba tak zrobił.
Napisałem jak to może być odebrane przez pracownika councilu.
Nam jak nie mielismy sie prawie 6 lat temu gdzie podziać i za co wynająć chcieli zafundować bilet do PL
|
 
|

|
|
|
Adacymru |
Post #6 Ocena: 0 2011-12-18 10:53:34 (13 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Jednym z pytan urzedu (council) zapewne bylo czy ktokolwiek (rodzina), nie moze was tymczasowo wesprzec. Niestety, ale poprzednik ma racje, pomoc na swieta, czy pomoc na przyszlosc. Wy wg tego co wyglada, wybraliscie pomoc od rodziny na sweta, a na zycie (przyszlosc) oczekujecie od urzedu.
Szanse na lokal przed wyjazdem sa male. Jak wyjedziecie do Polski, to wrocicie do statusu bezdomnego "na wlasne zyczenie" wg zasad urzedu, widze szanse jeszcze mniejsze. Proponuje wyjazd, skoro juz oplacony, i po powrocie (samemu pewnie bedzie latwiej organizowac), powrot do podstaw i szukanie lokum dla rodziny. Dla siebie pokoj zawsze znajdziesz, jak masz prace.
PS. Przyjezd zony, a przyjazd zony z malym dzieckiem i dzielenie pokoju, to jednak dwie rozne sprawy. Nie to ze popieram twojego "przyjaciela" decyzje.
Mozesz sie udac o porade do Shelter, nawet telefinicznie jutro rano, ale cudow nie ma co oczekiwac.
Powiedzialabym szczerze, ze jak bedziecie wy (z biletami na swieta u rodziny), i druga rodzina bezdomna z perspektywa "pod mostem" na swieta, to dla mnie nie byloby zadnym problemem dac im lokal.
Ada
|
 
|

|
|
znowu-ciupek |
Post #7 Ocena: 0 2011-12-18 10:58:13 (13 lat temu) |
 Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat:
2011-12-18 10:46:03, Dangerous__girl napisał(a):
wiesz, tu cos wszystko dziwne zaczyna sie robic....
rodzina wam kupila bilty? osobiscie uwazam ze, jesli rodzine bylo stac na kupno biletow, ktorych koszt napewno przekroczyl kwote 2tys zl, to czy nie mogliby wam wyslac pieniedzy na wynajecie pokoju? przeciez macie jedno malutkie dziecko, ktos napewno by sie zgodzil wynajac wam pokoj. i by poczekal na ewentualny depozyt. no chyba ze chcecie "wybidowac" mieszkanie od councilu, tlumaczac sie trudna sytuacja zyciowo...
Sprezyn....
dokładnie to możesz usłyszeć od pracowniko councilu.
Mi nic nie śmierdzi w tej sprawie ale badź pewny że oni zaczna właśnie tak to odbierać.
Jeszcze jedno nie odbieraj moich postów jako wskazówek co robić a czego nie tylko jako informacje od kogos kto juz nie raz tłumaczył bardzo trudne do zrozumienia (dla pracowników councilu) decyzje.
Jeżeli pojedziecie na święta do PL a sądze że pojedziecie to przygotuj sie na jakieś sensowne wytłumaczenie tego zeby zrozumieli.
|
 
|

|
|
znowu-ciupek |
Post #8 Ocena: 0 2011-12-18 11:01:12 (13 lat temu) |
 Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat:
2011-12-18 10:53:34, Adacymru napisał(a):
Jednym z pytan urzedu (council) zapewne bylo czy ktokolwiek (rodzina), nie moze was tymczasowo wesprzec.
Niestety prawda...
Sorry nie umiem edytowac w sensie zacytowania w poprzedniej wypowiedzi cytatu a chciałem sie do tego odnieść
|
 
|

|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2011-12-18 11:20:30 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|

|
|
znowu-ciupek |
Post #10 Ocena: 0 2011-12-18 11:32:12 (13 lat temu) |
 Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat:
2011-12-18 11:20:30, edzia78 napisał(a):
Kto madry sciaga rodzine nie majac sam pewnego dachu nad glowa i kasy na wynajecie czegos samodzielnie.
Ja ale ja podobno głupi jestem...
Ludzie sa różni;jeden będzie myślał bardziej zachowawczo a drugi jak ja zrobi ryzyk-fizyk.
Ja nie załuję ani trochę że ściagnałem żone z trójka jeszcze wtedy dzieci.Lekko nie było i dalej nie jest (nie mamy domu czy mieszkania z councilu) ale na pewno lżej niż w PL.
Też mieszkaliśmy w piątke w pokoju wynajmowanym bez umowy wiec nie otrzymywaliśmy HB,tez nas wyrzucili i jakos zyjemy.Też mielismy na pierwszą wigilie jechać do PL bo nie mielibysmy nawet jak przygotować kolacji wigilijnej w warunkach jakie mielismy.
Na szczęście nie dostałem urlopu i jakoś sie poukładało
|
 
|

|
|