Witam!
Moze ktos mógłby mi pomóc i był w podobnej sytuacji.
Otóż udało mi sie otrzymac zgodę na wydanie paszportu dla mojego dziecka uzyskaną tu w Anglii przez angielski sąd.
W koncu w przyszlym tygodniu mam wizytę w konsulacie aby złozyc dokumenty o paszport.Jedno tylko zaczęło mnie martwic czy tę zgodę na wydanie paszportu bedę musiała także przetłumaczyc czy mogę dostarczyc w takiej formie jaka otrzymałam a mianowicie w jezyku angielskim?
Juz powoli zaczynam popadac w lekka paranoję poniewaz aby wybrac sie do konsulatu i cokolwiek zapytac (bo o dodzwonieniu sie nie ma mowy),nie ma możliwosci chyba ze tylko po umówionej miesiąc wczesniej wizycie a nasza polska biurokracja to poprostu paranoja i drobiazgi o jakie czepiają sie polscy urzednicy to przechodzi casem ludzkie pojecie tak strasznie umilaja nam życie komicznymi przepisami!
Wiec jesli ktos składał wniosek o paszport równiez z angielską zgodą moze pocieszy mnie jak to wygląda czy trzeba to tłumaczyc czy moge pojechc z tym co mam.

A moze jeszcze jedno przy okazji ...czy jesli na zdjeciu paszportowym dziecko ma lekko otwarte ustka to przyjmą mi te zdjecia czy odrzucą?

Z góry serdecznie dziekuję za pomoc

resentation&layout=http%3A%2F%2Fskin.issuu.com%2Fv%2Flight%2Flayout.xml&showFlipBtn=true" target="_blank">moze cos wyjasni strona nr.48 (listy do redakcji)

ps. polecam najpierw telefon do konsulatu, by potem nie bylo calowania klamki przyslowiowej

[ Ostatnio edytowany przez: clockwork_orange 15-03-2012 18:22 ]

Usunięte

Czy moglabym zapytac jaki jest potrzebny formularz zeby wystapic o zgode na paszport dla dziecka bez zgody ojca?

Opisze po krotce co trzeba zrobic aby uzyskac paszport w angielskim sądzie i dodam ze jest to bardzo proste i zawsze konczy sie korzyscia dla wystepującej osoby o zgode na paszport.Wiec potrzebny jest formularz C-100 ktory trzeba wypelnic oraz w tym roku byla to oplata 200 f.Jesli nie chce sie pozwanej osobie podawac swoich danych jak adres czy numer telefonu potrzebny jest dodatkowy dodatkowy formularz na ktorym wlasnie wpisuje sie wszystkie dane zamiast wpisywania ich w formularz C-100.Nastepnie sklada sie wszystko w sądzie i czeka ok.6 tygodni na wyznaczenie sprawy.Formularz sklada sie w trzech egzemplarzach i jeden z pieczatką zostawia sie sobie,drugi w sądzie a trzeci co dziwne trzeba osobiscie lub w kazdy inny sposob doreczyc osobie pozwanej.W moim przypadku aby uniknąc jakiekokolwiek kontaktu w moim bylym wyslalam dokumenty special delivery aby miec potwierdzenie w sądzie.Na sprawie pojawia sie obrocz oczywiscie osob zainteresowanych pracownik Cafcas ktory przypatruje sie uwaznie,wydaje opinie i pomaga albo rozwiazac sprawe w ramach ugody bez koniecznosci odbycia sie sprawy lub uczestniczy w rozprawie wczesniej informując sedziego o wszystkim czego dowiedzial sie od rodzicow i co on uwaza iz bylo by najlepszym rozwiazaniem dla dobra dziecka.Rozprawa trwa ok.45 minut i na niej obie strony muszą przedstawic wszystkie swoje oczekiwania i warunki.Zazwyczaj decyzja jest podejmowana na tej samej rozprawie lecz w moim przypadku niestety musiala odbyc sie kolejna sprawa poniewaz nie dotarl tlumacz i moj byly kompletnie nie rozumial i niepotrafil po angielsku nic.Sedzia wiec zdecydowal iz aby cokolwiek wiedzial co sie dzieje musi wszystko rozumiec i wyznaczyl kolejny termin za kolejne 6 tygodni.Po zakonczeniu rozprawy pracownik z Cafcas czasem rozmawia jeszcze z rodzicem lub obojgiem rodzico czasem juz nie.Na dokumenty z sadu czyli z wyrokiem czeka sie ok.kolejnych 6 tygodni.Po czym mozna startowac do konsulatu po wymazony dokumencik aby poleciec chocby do najlblizszych w rodzinnym kraju.Wszystko nie jest skomplikowane i mozna sobie samemu ze wszystkim spokojnie poradzic.Mozna zamowic tlumacza i co najwazniejsze nie trzba blagac bylego o zgode aby nasze pociechy jako normalni ludzie na swiecie mogli podrozowac bez przeszkod.Co moge poradzic aby na sprawe wziąc warunki otrzymania paszpartu ze strony konsulatu poniewaz w angielskich sądach troszke nie bardzo wiedzą po co potrzbna jest nam ta zgoda(tak poradzial mi wlasnie Pani z cafcas).Jeszcze co ciekawe wam powiem oczywiscie poszlam do konsulatu z dokumentami wyrobic paszport i pytam czy za rok potzrbuje nowej zgody czy wystarczy ten dokument co mam i pani poinformowal mnie ze za rok potzrebuje nowy w sumie nie bardzo wiem dlaczego bo przeciez w tym wyroku jest wszystko uzasadnione.Kiedy zadzwonila do angielskiego sądu zapytac jaki termin waznosci ma moj uzyskany wyrok Pan w sądzie troszkę zdziwiony poinformowal mnie iz wyrok uzyskuje sie na cale zycie dziecka i jest on wydawany jednorazowo i nie rozumie po co kolejny raz mam placic kolejne 200 f i przechodzic przez wszystko jeszcze raz.Wiec sama juz nie wiem co zrobie za rok w kazdym razie poki co bez blagan bylego o zgode,szantazu z jego strony i palczu mam paszport dla mojego i dziecka i wlasnie za kilkanascie dni wylatuje do Polski aby w koncu po trzech latach pochwalic sie najblizszym moja malutka pociecha poniewaz od trzech lat nie moglam leciec nigdzie aby ją wszystkim przedstawic.
Dziewczyny nie dajcie sie bylym,na pewno dostaniecie zgode poniewaz nikt wedlug prawa nie moze ubezwlasnowolnic nikogo a male dziecko jest obywatelem świata jak kazdy inny i nikt nie ma prawa zabronic mu ani jego mamie zyc normalnie!
Mam nadzieje ze pomoglam!

Bardzo pomocna informacja,poniewaz jestem w podobnej sytuacji. Z tym,ze moj byly jest w Niemczech a ja tu,w UK. Corce konczy sie paszport,a jej tata powiedzial,ze skoro tyle nie widuje dziecka (jego wybor), to mam sobie to sama zalatwiac,chocbym miala latac po sadach.
Pani w ambasadzie rowniez doradzila mi,ze moge zalatwic to w sadzie brytyjskim i nie musze leciec w tej sprawie do Polski. Zmartwilo mnie tylko,ze tyle sie na ta procedure czeka 6tyg na rozprawe,nastepne 6 na pisemna decyzje sadu i potem kolejne 6-8tyg na wydanie paszportu..Daje to w sumie ponad 3mce! I kompletnie nie wiedzialam,ze koszt takiej sprawy to 200funtow Dlatego jednak musze chyba wybrac sie do Polski..

to ja dorzucę małe sprostowanie. koszt rzeczywiście wynosi 200f ale jeśli ktoś jest na benefitach typu JSA czy IS to jest zwolniony. jeśli ma małe dochody to również może być zwolniony lub mieć obniżoną kwotę. na stronach jest interaktywny formularz i tam po wpisaniu danych o dochodach i wydatkach wyjdzie czy mamy do zapłacenia i ile.

W Pl może to zająć jeszcze więcej czasu i pieniędzy. Wniosek złożony w styczniu pierwsza sprawa w marcu kolejna w maju bo tatuś się nie stawił. Kolejka a konsulacie i paszport w ręce dopiero we wrzesniu...

Zgadza sie,ale w pozwie mozna zaznaczyc ze prosi sie o wydanie decyzji mimo tego,ze pozwany sie nie stawi.Dzisiaj dzwonilam do sadu, powiedziano mi,ze termin rozprawy zalezy od tego czy podam wazny powod oraz ok terminarza sedziego Moj ex nie powiedzial,ze nie da mi zgody,on poprostu powiedzial,ze mam sobie sama zalatwiac nawet po sadach,bo on mi do UK nie kazal jechac Sam zostawil mnie i wyjechal do Niemiec...Niesprawiedliwe to wszystko Dodam,ze ojciec mojej corki ma do konsulatu raptem 20minut i kosztuje go to 30euro, mnie conajmniej 300

[ Ostatnio edytowany przez: evasta4 08-11-2012 22:26 ]

Polskie sady lubia dawac szanse tatusiom na stawienie sie, przynajmniej moja sedzina doszla do takiego wniosku.
Brak utrzymywania kontaktu z dzieckiem przez ponad 5 lat nie zmianil jej zdania, caloksztalk kosztowal mnie ok £1000 wliczajac loty