MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Praca męża /partnera nocki, jak sobie radzicie?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 3 z 7

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

xxxemi

Post #1 Ocena: 0

2019-03-30 12:53:43 (6 lat temu)

xxxemi

Posty: 714

Kobieta

Z nami od: 28-12-2011

Skąd: kto wie?

Cytat:

2019-03-30 10:12:29, Wielim napisał(a):
No ale z kim zostawić je dzieci jak On pójdzie do pracy na dniówki? A może niech jedno z Was zrezygnuje z pracy , ewentualnie niech skróci godziny jak jest taka możliwość. Z drugiej strony nawet jak on pójdzie na dniówki to nie będzie go cały dzień , wróci z pracy zmęczony , kolacja , paciorek i spać. I następny dzień tak samo ...


Tak, zgadzam się, ale przynajmniej wieczór jest w domu, dziecko będzie mógł zawieźć naklub scoutow wieczorem albo ja podczas gdy mala będzie spać. Bo jak narazie to znajomi ją wożą tydzień w tydzień. W weekendy będziemy mogli podzielić się obowiązkami, albo choćby zaplanować coś razem. Bo on zaczyna w poniedziałek wieczór a my wtedy praca, szkola itd. On stwierdził że weekend ma, czas dla rodziny też (w niedzielę) tylko szkoda że o mnie nie myśli. Opiekunkę ogarniam sama, zawsze ustawialam pod moją pracę, nigdy nie liczylam na niego. Nawet jak proponuje żeby zabrał dzieci na spacer w niedzielę że ja zostanę, to czemu ja nie ide i że odstawiam coś itp. A ja moje dzieci uwielbiam ponad wszystko ale potrzebuje czas tylko dla siebie, bez ciągłego wołania "mamo ".
Druga taką pracę raczej ciężko będzie mi znaleźć gdzie idą mi na rękę ze wszystkim, a poza tym bardzo rozwojowa przyszłość dla mnie jest w tej firmie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Wielim

Post #2 Ocena: 0

2019-03-30 14:25:40 (6 lat temu)

Wielim

Posty: 7578

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

Mam podobną sytuację , że pracuje na jakby to powiedzieć niesocjalne godziny , zazwyczaj wychodzę do pracy około 13 i wracam okolo 24 gdy wszyscy już śpią , następnie śpię do 10 rano . Tylko różni nas to że ja mam tylko jedno dziecko no i żona nie pracuje . Ja natomiast robię 5 czasem 6 dni w tygodniu . Ale w pozostały czas staram się to wynagradzac . Tu masz rację , że tak jakoś dziwnie jest jak się nie jest razem , rodzinnie wieczorem w domu . Jak dziecko/dzieci śpią , włączyć sobie jakiś film , wypić drinka , pogadać czy coś jeszcze ;) My się już przyzyczailsmy do zmiany że tak powiem "warunków" .

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gosian

Post #3 Ocena: 0

2019-03-30 14:32:20 (6 lat temu)

gosian

Posty: 9916

Kobieta

Z nami od: 06-09-2007

Skąd: z domku....

Bo coś innego jest, jak dwie strony akceptują sytuację, a co innego jak tylko jedna. Wtedy trzeba szukać kompromisu.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

NightFury

Post #4 Ocena: 0

2019-03-30 14:50:52 (6 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Wyglada na to ze mężowi jest dobrze. Nic go w waszym życiu nie uwiera to i nie widzi powodów do zmian.
Bez rozmowy się nie obejdzie ale jakos przeczuwam ze to do niczego nie doprowadzi...
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #5 Ocena: 0

2019-03-30 15:37:43 (6 lat temu)

andyopole

Posty: 13515

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Praca kierowcy jest związana z nadgodzinami i nieobecnością w domu. Nawet gdy miewalem dni że jeździłem "wokół komina" to dniowka i tak trwała min. 10 godzin. Taki urok tej roboty, ale payslipy przynosi dobre, co? Jeśli będzie pracował 8 godzin to goowno zarobi. W takiej sytuacji lepiej iść do stacjonarnej pracy, na fabrykę, do biura.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

kalamutka

Post #6 Ocena: 0

2019-03-30 15:44:56 (6 lat temu)

kalamutka

Posty: 319

Kobieta

Z nami od: 15-03-2012

Skąd: york

Mój mąż pracuje od 18 do 6 rano,ja pracuję od 9 do 17, w tygodniu widzimy się od 6:30 do 7:20 i od 17:10 do 17:30,weekendy ma wolne,ale ja pracuję co drugi weekend,mamy syna i jakoś dajemy radę.Kwestia tego kto jakie ma priorytety,mąż zarabia dobrze,więc mogła bym pracować mniej niż full Time,ale nie chcę bo lubię pracować i być niezależna finansowo od kogokolwiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emeryt56

Post #7 Ocena: 0

2019-03-30 16:33:12 (6 lat temu)

Emeryt56

Posty: 1680

Mężczyzna

Z nami od: 15-01-2018

Skąd: Montreal (Bristol)

Cytat:

2019-03-30 14:50:52, NightFury napisał(a):
Wyglada na to ze mężowi jest dobrze. Nic go w waszym życiu nie uwiera

Tego to my nie wiemy.
Niema co wyciągać wniosków bez wysłuchania drugiej strony.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Twinkle

Post #8 Ocena: 0

2019-03-30 17:11:58 (6 lat temu)

Twinkle

Posty: 1021

Kobieta

Z nami od: 18-12-2011

Skąd: Somerset

Xemi wspolczuje Tobie tej sytuacji no mam 3 dzieci i wiem jaki to wyczyn ogarnac wszystko,wyprawic do szkoly i w ogole caly czas sie kreci machina...
Wszyscy po trochu maja racje,ale to Ty musisz zdobyc sie na szczera rozmowe z mezem,byc moze on jej unika i 'udaje'ze problemu nie ma ale mysle ze w glebi duszy wie ze cos jest nie tak.
Byc moze jak ktos wspomnial wyplata go trzyma przy tej pracy.
Znam kilka roznych sytuacji rodzinnych z tego jest 2 kierowcow.

1.Znajomy pracowal nocki na wyjezdzie od pon-pt zjezdzal na weekend.Kasa dobra ale nie bylo go w tygodniu w ogole,omijal wszystko,szkole,treningi,wspolne dni itd...zdecydowal ze ma tego dosyc,znalazl prace na kierowce nocnego blisko domu,ale wiadomo troche mniej zarabia,zona poszla na pol etatu wiec on ogarnia rano przez 2 dni niemowle:)ale odbiera dzieci po szkole,jezdzi na treningi,dodam tylko ze to kierowca z wieloeltnim doswiadczeniem i dla niego to normalka,a wiem ze gdyby moj maz mial pracowac nocki zameczylby sie gdyby mial jeszcze ogarniac dzieci po rpostu kazdy organizm jest inny:)

2 sytuacja znajomy tez znalazl prace na nocki jako kierowca rozmawialamz nim biedawno i jest zachwycony,rano odprowadzal dieci spal potem nocki,mial dosyc nocek i przeszedl na system dzienny i jest bardzo zadowolony,wraca poznym popoludniem ale sa na wieczor wszyscy razem,

Ciezko powiedziec,co by Wam pasowalo bo to Wasza rodzina,wasze sprawy,powinniscie szczerze porozmawiac,my kiedys rozwazalismy z mezem rozne scenariusze dotyczace wlansie pracy i zycia rodzinnego,moj maz lubi stabilizacje,nie lubi nocek,poza tym jest aktywnym tata i chcial byc blisko dzieci,chodzic na treningi,mecze itd...a ja chcialam meza w domu wieczorem wiec dlugo rozmawialismy o tym,on powiedzial ze nigdy nie zdecyduje sie na prace w weekend,ani nocki,mial raz propozycje awansu praca 4 na 4 i co 7 tygodni 18 dni wolnego platnego,odmowil oferte bo weekedny sa dla nas,po zatym nie bylo by go czesto wieczorami,a to kolidowalo by z naszym zyciem rodzinnym,dzis pracuje rowniez na dobrym stanowisku,wraca do domu 2.30 czasem 3 po 3.zdazy nieraz odebrac nawet dzieci,czasem odbeirmay je razem,jezdzi na treningi,pieniadze sa,kredyt splacany na nic nei brakuje,wiadomo moglo by byc wiecej...ale po co???
ja rozumiem jezeli ktso zaciska pasa bo zbiera na dom,kredyt my tez tak kiedys robilismy,jeszcze dzieci nie bylo,pracowalismy duzo,odkladalismy aby zrobic podstawy na przyszla rodzine i zapewnic jakies warunki dzieciom ale teraz jestesmy mlodzi,mamy dzieci w wieku szkolnym,one nas potzrebuja obojga,nie tylko mamy,wiec staramy sie wychowywac je razem,
ale tez sa gorsze momenty,czasem maz wraca bardzo zmeczony psychicznie,ma duzo na glowie,nieraz przynosi papiery lub jakies projekty do domu i wtedy go po rpostu nie ma,ja widze ze jest przemeczony i staram sie ogarnac wszystko sama,ale wiadomo odpocznie,wyspi sie,czasem spacer i jest ok,polecam naprawde probowac rozamwiac z mezem,znalezc plusy i minusy tego typu pracy,powiedz mu o sobie co czujesz,ze jeste pzremeczona,postaraj sie zrozumiec i jegomco on pozrezywa,czasami faceci sa bardzo skryci,sama wiem po moim mezu,ze nieraz musze wydusic z niego ,ja to mowie wprost co mi lezy na sercu,on juz nie:)
Wysluchaj jego opinii,jezeli sa to wzgledy finansowe,nie znamy waszej sytuacji,moze macie jakies zobowiazania,kredyty,rozwazice rozne scenariusze,zawsze jest jakies wyjscie,nie rob tylko bledu,ze obrazisz sie,odwrocisz od niego,nastanie milczenie i to tylko doprowadzi do oddalenia sie was do siebie nawzajem,probuj z nim rozmawiac,wiesz on tez moze byc tak pzremeczony ze nawet moze nie chce mu sie podejmowac tego tematu.jestescie malzenstwem a to wymaga sztuki kompromisu,sluchania sie siebie nawzajem,jezeli jestes ta bardziej wygadana jak u nas ja,to probuj,on zmieknie i powie co mu tam lezy:)
lake...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2019-03-30 17:49:27 (6 lat temu)

karjo1

Posty: 21199

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Nie jest latwo cokolwiek doradzic, ciezka sytuacja, gdzie chyba oboje troche sie zamotaliscie w codziennosci.
Polowkowi wcale nie musi byc tak dobrze, skoro praca odbija sie zdrowiu, nagle chudniecie, przemeczenie nie wskazuje na zachwyt rutyna zawodowa.
Cos nie gra w godzinach pracy, skoro zaczyna miedzy 17 a 23 wieczorem, konczac przed 10 rano, nawet w przypadku kierowcy zawodowego.

Wspolczuje Tobie pracy na dwa etaty, zawodowej i w domu. Pocieszajace jest to, ze za chwile starsze dziecie bedzie samo podrozowalo do szkoly, moze uda sie dograc pomoc miedzyrodzicielska z wymiana dowozenia na zajecia.
Natomiast nie ma co izolowac meza od normalnych zajec domowych, odciazac za wszelka cene, bo ani nie bedzie zorientowany w domowym grafiku, ani moze sie nie czuc w pelni domownikiem zaangazowanym w zycie rodzinne.
Zastanowilabym sie nad spokojnym czasem we dwojke, rozmowa, przygotowanym planem, argumentami, wyjasnieniem wlasnych uczuc, moze podsunieciem topiku do przeczytania i przemyslenia...
Rozmowa i wnioski, to pierwszy krok, wiosna, to dobry czas na zmiany.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wielim

Post #10 Ocena: 0

2019-03-30 18:00:19 (6 lat temu)

Wielim

Posty: 7578

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

Karjo kierowcy chyba chudnięcie nie grozi ;) :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,