Witam.
Znowu mam kłopoty w pracy.
Przyjąłem się do pracy na magazynie w dużej fabryce spożywczej. Rok pracowałem jako wydający produkty spożywcze z magazynu na produkcję. Następnie firma się reorganizowała i na tym samym wydziale pracuję jako przepakowywacz – czyli otwieram rożne pudełka i wsypuję ich zawartość do plastikowych skrzynek na produkcję. Ostatnio jednak mój przełożony uparł się na mnie i odsyła mnie do najgorszej pracy w zakładzie – do segregacji i niszczenia śmieci. Jest to praca w bardzo ciężkich warunkach – ogromny smród, bakterie, zarazki, latające insekty. Urządzenie do mycia skrzynek ma jakieś żrące środki chemiczne, na których nie ma opisanego składu chemicznego. Przez 11 godzin dziennie muszę wdychać opary tych środków. Cała praca jest w małym pomieszczeniu w którym ogromna maszyna z wielkim hałasem mieli pudełka styropianowe. Po jedenastu godzinach źle się czuję, jestem cały mokry z wody i różnych syfów ze śmieci. Głowa mi pęka i ratuję się lekami przeciwbólowymi. Kilka razy nie wytrzymałem i wziąłem dzień wolny ze względu na złe samopoczucie. Firma nie zapłaciła za chorobowe ani pensa – uważając, że jestem leniwy. Ostatnio odmówiłem pracy na tym stanowisku to usłyszałem jedynie – ze jak mi się nie podoba to nikt nikogo tu na siłę nie trzyma. Idąc za tą radą napisałem podanie o miesięczny urlop bezpłatny dla znalezienia innej pracy. Jako uzasadnienie opisałem warunki pracy. Dodałem, że obsługuję wszystkie maszyny bez odpowiedniego przeszkolenia i bez dodatkowego wynagrodzenia za warunki szkodliwe. Jako główny argument podałem, że nie chcę pracować na stanowisku, które zagraża mojemu zdrowiu i życiu. Po tym piśmie – jakby ktoś kij w mrowisko wsadził znalazły się stroje ochronne – a cały personel z magazynu ma byś przeszkolony w zakresie obsługi maszyn do niszczenia śmieci. Jednak ja odmówiłem podpisania dokumentu o przeszkoleniu, bo w dalszym ciągu jestem zdecydowany opuścić ten zakład. Zostałem przesłuchany w tej sprawie i na środę wyznaczono mi termin rozmowy dyscyplinarnej. Podejrzewam – iż to firma chce mnie zwolnić.
Poratujcie co robić?
Ja chcę urlop bezpłatny dla znalezienia innej pracy, jednak, gdy nie znajdę to poświecę się i wrócę pracując nawet na tym śmietnisku. Nie mogę sobie pozwolić na stratę pracy – mam na utrzymaniu sześć córek.
Czy ma ktoś jakiś pomysł.
Czy ktoś się zna na prawie – jakie warunki w Anglii uznawane są jako szkodliwe (hałas, chemia, oświetlenie, temperatura skażenie biologiczne i chemiczne) aby pracodawca był zobowiązany do wypłacenia dodatku szkodliwego.