Proces rekrutacyjny na straznika w wiezieniu sklada sie z testow online, testow z matmy i z angielskiego- pisania raportow, testow fizycznej sprawnosci, testow zdrowia ogolnego i rozmowy kwalifikacyjnej.
Testy online to:
test tzw numeracy, czyli prosta matematyka,
test sytuacyjny- sprawdzajacy jak sie zachowamy w sytuacjach z zycia (wieziennego) wzietych
i testy na osobowosc (niby) w formie gry komputerowej.
Jesli sie pierwszy etap zaliczy, przysylaja maila z zaproszeniem do Assessment Centre, trzeba sobie wybrac termin i pojechac na kolejne testy. Tym razem oprocz kolejnego testu z matematyki (10 minut) i angielskiego (40 minut), sa tez dwie symulacje role play (2x 10 minut) sprawdzajace interakcje z podopiecznymi w konfliktowych sytuacjach. Na koniec krotka rozmowa kwalifikacyjna, podczas ktorej oceniaja osobowsc, motywy i angielski (+- 10 minut).
Testy z matmy sa identyczne jak te online, a test z angielskiego sklada sie z cwiczen typu napisanie raportu po dyskusji z podopiecznym, oraz raportu- planu co z tym fantem robimy dalej, cos a’la plan opieki.
Role play odbywaja sie jeden do jednego w pokoju z kamera i polega to na rozmowie z aktorem odegrywajacym role wkurzonego wieznia. Straznik ma za zadanie wplynac pozytywnie na wieznia i go uspokoic. Aktor stara sie jak moze to zadanie utrudnic; )
Nastepne role play jest a aktorka, troche inny scenariusz, ale zasada ta sama- straznik ma zalagodzic sytuacje. Plus stosowac sie do przepisow i procedur, ktore w skrocie podane sa na poczatku zadania.
Pytania na rozmowie kwalifikacyjnej sa proste i sprawdzaja, czy faktycznie kandydat sie nadaje do tej pracy. Czy wierzy, ze kazdego mozna zresocjalizowac, dlaczego stara o ta akurat prace, jak odreaguje stresujacy dzien w pracy, czy ma poczucie humoru (przydaje sie w tego typu pracy

Pytania wskazuja na to co chca uslyszec, i jakich cech u kandydatów szukaja. Ogolnie, chodzi o to, zeby chciec “make a difference” i pomoc wiezniom wyjsc na prosta w zyciu. Trzeba w to wierzyc, ze mozna, i ze warto. No i ogolnie byc osoba, ktora pomaga, nie dobija. Interview bylo najciekawsze i chyba jak dotad najlepsze w jakim uczestniczylam, however sama rozumiem, ze pomimo wielu cech, ktore w tej pracy moga sie okazac przydatne, po prostu sie nie nadaje. Ja nie wierze w to samo co oni. Szkoda, bo kasa fajna- na poczatek w okresie szkolen i induction 25 tysiecy, potem start z 28 chyba jakos tak. Plus sto tysiecy dodatkow, jak to w budzetowce.
Ja sie wylozylam na role play z aktorem facetem. Nie moglam sie opanowac i sie nie smiac; ) Dobrze mi poszlo w role play z kobieta. Latwiej sie dogadac, kobiety inaczej reaguja.
Matma i angielski bez problemu. Jesli sie zda wszystki testy, trzeba zabukowac kolejne tesy, tym razem sprawnosciowe (bleep test) znow w jednym z Assessment Centre. Jesli sie nie zdalo, mozna probowac znow, po pol roku. Zapraszaja rowniez do aplikowania do innych rol, asystenta itp w wiezieniach.
Hope this helps,
@karjo, if necessary, przetlumacz z Ponglisha na polski pls; )