
Postów: 11 |
|
---|---|
doris2503 | Post #1 Ocena: 0 2011-02-05 23:39:36 (14 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 Skąd: LONDYN |
Witam wszystkie mamy
![]() |
gosia090307 | Post #2 Ocena: 0 2011-02-06 00:48:17 (14 lat temu) |
Z nami od: 21-10-2010 Skąd: uk |
dlaczego z góry zakładasz, ze tutaj jest gorsza opieka niż w Polsce, moze poprostu nie masz porówniania. Ja osobiscie przechodziłam tutaj dwie ciaze i porodu (jeden normalny drugi przez cesarke) i bardzo sobie chwale opieke i podczas ciazy i przy porodzie i w szpitalu
![]() jezeli ciaza przebiego prawidłowo to prowadzi ja tylko połozna, jesli jest czyms zaniepokojona na pewno skieruje cie na badanie do szpitala. co do wizyt to pierwsze jak dobrze pamietam sa co 4 tygodnie, pózniej co 2. przez cała ciaze (jesli wszystko jest wporzadku) robione sa tylko 2 usg (jedno na rozpoznanie zaawansowania ciazy itp.. drugie ok 20-24 tyg. ) co do cukrzycy to Ci nie pomoge bo osobiscie nie miałam ale kolezanka miała i była pod bardzo ścisła opieka lekarza juz ginekologa, robili jej badania krwi co tydzien. nie zniechecaj sie nie majac podstaw i nie mysl, ze w Polsce jest taka cudowna opieka lekarska bo wszytko zawsze zalezy od lekarza który Ci prowadzi ciaze ![]() |
gosia090307 | Post #3 Ocena: 0 2011-02-06 00:52:39 (14 lat temu) |
Z nami od: 21-10-2010 Skąd: uk |
a jeszcze pytałas czy trzeba lezec w szpitalu jak nic sie nie dzieje to nie kłada do szpitala pacjenta bez przyczyny, i w Polsce raczej tez nie. osobiscie nie mam znajomej która lezała w ciazy w szpitalu ( ja lezałam pare dni pod koniec ciazy ale mój przypadek jest całkiem inny i odbiega od twoich pytan)
pozdrawiam i zycze powodzenia |
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2011-02-06 01:01:29 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Moja siostrzenica ma cukrzyce i dwoje dzieci urodzila. Z tego co pamietam, to byla pod bardzo scisla opieka lekarska, w czasie ciazy szczegolnie.
Jutro moge bratowa popytac jak chcesz. Wiem, ze wlasnie ze wzgledy na te bardzo czeste kontrole, moja bratowa zostawal ze starszym dzieckiem, i dlatego tez my musielismy sie tesciem zajac i przeniesc, bo bratowa o krok od niego, ale nie dawala rady pomiedzy corki wizytami u lekarzy, zajmowaniem sie jej starszym dzieckiem, i tesciem.
Ada
|
doris2503 | Post #5 Ocena: 0 2011-03-02 22:38:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 Skąd: LONDYN |
dziękuję Wam za odpowiedzi; Adacymru jeśli możesz to proszę zapytaj o wszystko twoją siostrzenicę, oczywiście jeśli przechodziła ciąże w UK, dla mnie każda informacje będzie nieoceniona
gosia090307, Tobie również dziękuję za odpowiedź ale co do opieki medycznej w Polsce, ja przynajmniej nie mogę narzekać a jeśli chodzi o kładzenie ciężarnej do szpitala to kładą każdą kobietę z cukrzycą, przynajmniej 2 razy, pierwszy na początku ciąży aby ustawić dawki insuliny, zrobić ogólne badania i takie tam różne, trochę tego jest więc nie będę się rozpisywać, a drugi raz ok 20 tyg.aby sprawdzić serduszko maluszka i zrobić kolejne badania, i tak jest tylko w przypadku dobrych wyników cukru i ogólnego dobrego samopoczucia, niektóre kobiety z cukrzycą muszą się kłaść co miesiąc do szpitala, ja byłam w szpitalu 3 razy podczas ciąży, więc wierz mi taka ciąża jest troszkę bardziej skomplikowana niż "zwykła" i stąd te moje objawy pozdrawiam Ilona |
|
|
edyjus | Post #6 Ocena: 0 2011-03-13 22:35:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 13-05-2009 Skąd: WGC |
Witam
Ja ogólnie nie mam cukrzycy ale niestety miałam cukrzycę ciążową z moim pierwszym. Musze przyznać że jak wszystko było w porządku to spotkania z polożną wydawały mi się za rzadkie ( wiadomo obawy first-time mum) ale jak sie okazało że mam cukrzycę ciążową zajęto mną sie niezmiernie dobrze, wizyty u położnej, w centrum dla ciężarnych, z lekarzem, z dietetykiem i w ogole byłam zaskoczona jak dokładnie i się mną zaopiekowano. Niestety insulinę musiałam przyjmować przez ostatnie 6 tyg ciąży ( była za darmo oczywiście), nawet wywołanie porody mi wyznaczyli ale chyba z tego stresu zaczęłam rodzić naturalnie jak tylko w szpitalu sie pojawiłam - i już mnie niestety nie chcieli wypuścić do domu. Dzieciątko tez miało wyśmienitą opiekę jak musiało być na oddziale neonatal - ogolnie nie mam zastrzeżeń a i porownania do Pl. Nie m co z góry zakładać że tu gorzej - racej skoncentrowałabym sie na wyborze dobrego szpitala - to powinno byc ok Mam nazieję że pomogłam Jak szczęśliwie żyliby niektórzy, gdyby o sprawy
innych ludzi tak samo mało troszczyli się,
jak o swoje własne.
|
doris2503 | Post #7 Ocena: 0 2011-04-18 22:32:07 (14 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 Skąd: LONDYN |
Wielkie dzięki edyjus, naprawdę mi pomogłaś, dzięki Tobie będę dużo spokojniejsza
![]() ![]() |
Lady83 | Post #8 Ocena: 0 2011-04-19 19:00:09 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-04-2011 Skąd: Hull |
Hej
Choruje na cukrzyce typu 1 od ponad 20 lat. W 2009r urodzilam tu w Uk coreczke. Przez cala ciaze mialam znakomita opieke medyczna. Wizyty w szpitalu polozniczym co 4 tygodnie. Od 30 tygodnia ciazy, musialam sie stawiac na wizyty juz co tydzien. Zajmowal sie mna lekarz poloznik, diabetolog oraz dietetyk. Poziom hemoglobiny glikowanej mialam regularnie sprawdzany + wiele innych badan krwi, ktore u chorych na cukrzyce sa konieczne. W czasie 37 tygodni ciazy mialam az 11 badan USG + dopler serduszka dziecka. Badane sa tez oczy, tzn dno oka, ze wzgledu na ryzyko retinopati cukrzycowej. W szpitalu lezalam raz, pod koniec ciazy. Zatrzymali mnie tylko na 3 dni. Poziom cukru we krwi czesto mi spadal i lekarze obawiali sie , ze moze to byc spowodowane niewydolnoscia lozyska. Byl to jednak tylko przejsciowy kryzys. Date wywolania porodu wyznaczyli mi na 38 tydzien. Nie wiem jaki byl twoj pierwszy porod, w Polsce. Tutaj w kazdym razie procedura jest taka, ze kazdej ciezarnej z cukrzyca porod wyznacza sie na ok 2 tygodnie przed terminem. Moj niestety zakonczyl sie cestarka. Po porodzie dzidzius jest pod scisla opieka. Maluszkowi sprawdzany jest co kilka godz poziom cukru. Moja Mia miala hypoglikemie i musiala przez dwa dni lezec na Intensif Care Unit. Czasem tak sie zdaza, ze noworodek mamy diabetyczki ma niski poziom. Bylas juz w ciazy, wiec pewnie sama wiesz. Po porodzie jesli twoj cukier bedzie ok, nie ma potrzeby lezec w szpitalu. Mnie i moja Mie wypisali do domu po 3 dniach. Mam nadzieje, ze choc troche pomoglam ![]() Pozdrawiam |
loczek77 | Post #9 Ocena: 0 2011-06-10 15:37:48 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-06-2011 Skąd: Białogard |
Witam serdecznie. Mam 34 lata, choruje na cukrzycę od 13-tu lat.Przed chorobą urodziłam mój skarb,córeczkę Patrycję. Zycie płatało mi figle... Poznałam wspaniałego faceta,jesteśmy już kilka lat razem i za którego niedawno wyszłam za mąż, chciałabym dać mu dziecko, choć Patrycję traktuje jak swoje. Od 3 lat mam powikłania-makroangiopatię cukrzycową, stan się narazie nie pogarsza. Lekarze mi mówią, że nie ma żadnych przeciwwskazań, mimo to mam wątpliwości...Nie chcę pogorszyć mojego stanu zdrowia,chcę żyć dla córki,męża.Boję się zdecydować na ciążę. Czy jest ktoś,kto był w ciąży mając takie powikłania???
|
doris2503 | Post #10 Ocena: 0 2011-06-18 17:15:06 (14 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 Skąd: LONDYN |
Witam
![]() Przyznam że pierwszy raz słyszę o takim powikłaniu cukrzycy i nie bardzo wiem której części ciała ono dotyczy ale jeżeli lekarze mówią że nie ma żadnych przeciw wskazań to myślę że możesz się zdecydować na kolejną ciąże. Ja sama nie mam żadnych powikłań i nie miałam ich podczas ciąży (całe szczęście) ale mam kilka koleżanek które miały początki retinopati, zdecydowały się na dziecko które urodziły się zdrowe, im również stan zdrowia się nie pogorszył więc myślę że powinno być wszystko ok- podstawa to pozytywne myślenie ![]() ![]() |