MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Smierc Taty, zawal serca:(

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Postów: 10

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Stockrotka

Post #1 Ocena: 0

2014-08-22 01:22:15 (11 lat temu)

Stockrotka

Posty: 43

Kobieta

Z nami od: 16-03-2014

Skąd: Manchester

Minal juz rok a ja dalej nie potrafie sie pozbierac.
Z gory przepraszam za pisownie ale pisze w emocjach.
Czytam o zawalach.. i nasuwaja mi sie mysli.. niedowmienia...

Tata ogolnie czul sie dobrze, byl u lekarza wczesniej. Wszystko ok. Zadnych problemow. Az nagle zemdlal. Bacia zadzwonila po pogotowie. Przyjechali, on juz sie pozbieral wstal, juz byl ok. Przebadali i stwrdzili,ze zabieraja go ze soba. Po czym gdy go badali umarl na stole operacyjnym. Tak z nikad!
Wszystko trawlo moze 2h. Ponoc pacjent umiera gdy nie ma udoznosci po 12h.. A tutaj nawet 2h..

Wiem,rok minal a teraz nasuwaja mi sie watpliwosci...:( Cos mi tu nie tak..:(
Yay or Nay Interiors? Blog...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Lola40

Post #2 Ocena: 0

2014-08-22 07:44:03 (11 lat temu)

Lola40

Posty: 279

Kobieta

Z nami od: 06-10-2010

Skąd: Manchester


Wyrazy współczucia. wiem z doświadczenia jak trudne jest to doświadczenie.
Teraz nie ma sensu już się zadręczać i zastanawiać dlaczego tak się stało.
W przypadku chorób serca tak to jest,że czasem nie ma zbyt wyraźnych sygnałów,że dzieje się coś złego.
Mój Tata w dniu w którym miał pierwszy zawał czuł się doskonale miał dobry humor, wybrał się w podroż samochodem.

Rok to bardzo krótki okres aby pogodzić się ze stratą bliskiej osoby. Zwłaszcza pierwsza rocznica jest trudna, wracają wspomnienia, żal.
Pozdrawiam!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Aquarius

Post #3 Ocena: 0

2014-08-22 17:15:58 (11 lat temu)

Aquarius

Posty: 1788

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 12-05-2009

Skąd: Wolverhampton

Nie można rozdrapywac ran i się zadreczac choc wiem ze jest ciezko... przezylem podobna tragedie dokladnie rok temu, zmarla moja Zona... miala 37 lat, cale zycie przed soba i raka o ktorym nikt nie wiedzial, chodzila regularnie do lekarza, badala się, nigdy nie palila a pila okazjonalnie. Gdy znalazla się w szpitalu i postawiono diagnoze byliśmy w szoku... miesiac po już Jej nie było... bo nie miala szans na operacje... bo dziadostwo było zlosliwe i przerzucalo się gdzie tylko się dalo. Do dziś mam w glowie milion pytan i watpliwosci jak to mozliwe ze żaden lekarz nie wykryl wczesniej nic niepokojacego? jak to mozliwe ze nigdy nie czula się zle i nic nie wskazywalo na tak zaawansowana chorobe? chodzila regularnie do dentysty, ginekologa i ogolnego i co... żaden nic nie zauwazyl?
Wszystkie swoje watpliwosci moge sobie teraz w kieszen wsadzic bo na rozmowach z lekarzami spedzilem wiele godzin i żaden w racjonalny sposob na moje pytania odpowiedziec nie potrafil... Tobie, mnie i wielu innym nie pozostaje nic innego jak pogodzic się z utrata bliskiej osoby i nauczyc z tym bolem zyc... bo pomimo uplywu czasy ten bol nigdy nie zniknie... co najwyzej będzie lagodniejszy do zniesienia... pozdrawiam i duzo sily zycze *THUMBS UP*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

krakn

Post #4 Ocena: 0

2014-08-22 19:03:59 (11 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Bardzo współczuję... :(
Takie jest życie niestety ech :/
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #5 Ocena: -1

2014-08-22 21:42:08 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2014-08-22 22:27:50 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

white85

Post #7 Ocena: 0

2014-08-23 10:56:49 (11 lat temu)

white85

Posty: 3

Kobieta

Z nami od: 05-08-2014

Skąd: milton keynes

Bardzo Ci współczuję, mój tata zginął również na zawał serca ale nawet pogotowie nie zdążyło przyjechać mimo natychmiastowej reanimacji. Parę miesięcy wcześniej był badany w kierunku serca, był wysłany na badania z pracy, bo sam nigdy prawie nie chorował.nic się na to nie zapowiadało, podobno tak już jest z takzwanymi zwałami brzusznymi czy jakoś tak to się nazywa. Cały rok nie mogłam się ogarnąć, później było trochę lżej. Nigdy nie będzie na 100 % dobrze ale z czasem mniej boli. Tylko tyle mogę napisać, trzymaj się.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Cezar99

Post #8 Ocena: 0

2014-08-23 13:13:49 (11 lat temu)

Cezar99

Posty: 458

Mężczyzna

Z nami od: 14-09-2013

Skąd: out and about

Wszyscy wiemy , ze umrzemy ale w to nie wierzymy.
Gdybysmy wierzyli swiat bylby a wiele piekniejszy.
A tak nawiasem ok.30-40% pierwszym objawem choroby wiencowej jest... nagla smierc:)
Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

keramczak

Post #9 Ocena: 0

2016-06-10 20:43:11 (9 lat temu)

keramczak

Posty: 5983

Mężczyzna

Z nami od: 09-02-2010

Skąd: U.K

No gratuluje empatii i jaką zabawna emotionka.....
#MajsterNaStulecie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Wielim

Post #10 Ocena: 0

2016-06-10 20:49:21 (9 lat temu)

Wielim

Posty: 7578

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

Moja mama zmarła kilka lat temu. Nie chciała iść na operację do szpitala na jelita . Odebrałem kiedyś telefon od siostry gdy jechałem autobusem do pracy - Mama nudzi żyje. .. nigdy nie poznała mojej żony , nie była na moim ślubie ani nie zobaczyła wnuka ... chociaż podczas ślubu w kościele pomyślałem "Mamo szkoda ze mnie nie widzisz" i nagle przez kościół przeszedł wiatr ... może to moja wyobraźnia ale czułem jej obecność ... po jej śmierci dopiero zaczęło mi jej brakować chociaż przed śmiercią mieliśmy już słabszy kontakt , smutek leczyłem alkoholem który zawsze lubiłem ale wtedy jeszcze dziewczyna mi pomogła ... dziś już wiem że nie ma co rozpaczac a z Mama spotkam się kiedyś po swojej śmierci. ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,