mam klopot, z ktorym nie moge sobie poradzic: moj kochajacy mnie bank (Nat-West) 5-krotnie naliczyl mi kare w wysokosci 38F za nieplacony Direct debit, ktorego de facto nie ustawialam (oplata mc za abonament ze Ska'ya), Sky upiera sie ze mieli moje dane (a otrzymali dane wspolmalzonka, z tym sammy nazwiskiem, ale innym nr konta) i sciagali 5 razy w ciagu 1,5 mc (co tez jest jakies niedorzeczne!!)nalezna oplate za abonament. Szok, ze bank nas nawet nie powiadomil , ze mamy jakies klopoty i kary z tym zwiazane,drugi szok: Sky nas nie powiadomil, ze nie moze sciagnac za abonament, jakas masakra administracyjna, tyle, ze nikt nie chce sie przyznac do winy, bank kaze zaplacic w tempie natychmiastowym, Sky pisze nedzne listy, ze nie mieli nigdy innego (prawilowego) nr konta.sytuacja patowa, mamy doool finansowy jak studnia, i dzieci na utrzymaniu..zreszta nie jest nasza wina, wiec dlaczego mamy pplacic?? poradzcie co mamy robic, pisanie listow i dzownienie nic nie pomaga...czy ktos mial podobne doswiadczenia?? prosze Was, pomozcie....

