A przyszła mi teraz taka myśl, że skoro tak trudno wrócić z UK do PL, to ten wyjazd jest pułapką. Skoro po powrocie trzeba zaczynać wszystko od zera, nawet bez szansy na zasiłek, to naprawdę pułapka. Można tu albo zostać na zawsze, albo ciułać grosz za groszem i odkładać na powrót. Ale żeby wrócić trzeba z każdym rokiem mieć coraz więcej odłożone. A i pobyt tu kosztuje coraz więcej pieniędzy. Na początku, parę lat temu, mogłem coś odłożyć. A teraz? Od jakiegoś czasu, przy minimalnej płacy wszystko idzie na bieżące wydatki. Jedyne co zostaje to wracać „goło i wesoło” i zaczynać wszystko od zera.

Czemu taka myśl? Nie masz wszystkich potrzebnych papierków? Czy jakieś przepisy uniemożliwiają pobieranie zasiłku po powrocie?

Zacznijmy od tego, że "pułapką" jest życie w Polsce.

Dokladnie jest tak,jak napisalas.Sama przez to przeszlam i dlatego wrocilam do UK.Gdy staralam sie o zasilek dla bezrobotnych w Polsce na stwierdzenie,ze przyjezdzalam do domu w Polsce trzy,cztery razy w roku Pani powiedziala,ze to nie byly czeste kontakty... .A przeciez w UK nie bylam na wakacjach tylko tu pracowalam.A czy ktos sie zastanowil nad kosztami podrozy?Gdyby to ode mnie zalezalo latalabym do Polski nawet raz w miesiacu.
Serdecznie pozdrawiam.

Mam wszystkie papierki, po prostu prawo jest takie:
"poniżej podaję informacje, które Panią interesowały na temat zasiłku dla osób bezrobotnych powracających z zagranicy.



W Pani sytuacji można starać się o zasiłek w Wielkiej Brytanii i jego transfer do Polski bądź po powrocie do Polski ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych w urzędzie pracy. Trzeba jednak pamiętać, że warunkiem przyznania prawa do zasiłku w Polsce (na mocy polskiego ustawodawstwa) jest uznanie Pani za tzw. pracownika powracającego. Pracownicy powracający są to osoby niebędące pracownikami przygranicznymi, które podczas pracy za granicą zamieszkiwały w Polsce. W wypadku pracujących w krajach Unii Europejskiej brane są pod uwagę zarówno okresy pracy najemnej, jak i pracy na własny rachunek. Za pracowników powracających należy uznać w szczególności marynarzy, pracowników sezonowych oraz inne osoby zwykle zatrudnione na terytorium dwóch lub więcej państw członkowskich.



Istnieje zasada sumowania okresów zatrudnienia i ubezpieczenia umożliwiających uzyskanie świadczeń z tytułu bezrobocia obywatelowi UE/EOG, który posiada okresy zatrudnienia i ubezpieczenia w dwóch lub więcej państwach członkowskich. Zasada sumowania daje ochronę na wypadek bezrobocia osobom przenoszącym się do innych krajów. Zasadniczo obowiązuje zasada, że zasiłek przyznaje kraj ostatniego zatrudnienia. Jednak jeśli udowodni Pani, że Pani centrum interesów życiowych podczas pracy za granicą było w Polsce, może się Pani starać o przyznanie polskiego zasiłku. W tym celu po powrocie do kraju należy zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy właściwym pod względem zamieszkania, a następnie przedłożyć w Wojewódzkim Urzędzie Pracy dokument E301/U1 poświadczający okresy zatrudnienia i ubezpieczenia w kraju ostatniego zatrudnienia, czyli w Pani przypadku w Wielkiej Brytanii.

O dokument U1 może się Pani starać także jeszcze przed wyjazdem do Polski. Aby uzyskać w Wielkiej Brytanii formularz U1, należy wypełnić wniosek CA3916, dostępny na stronie internetowej http://www.hmrc.gov.uk/forms/2005/ca3916.pdf i dołączyć do niego, zgodnie z instrukcją, kopie ostatnich payslipów od każdego pracodawcy z ostatnich trzech lat naszej pracy w Wielkiej Brytanii i payslipów za marzec z ostatnich trzech lat lub kopie formularzy P60 także za ostatnie trzy lata. Wniosek wraz z dokumentami należy przesłać na adres:

Customer Operations
National Insurance Contributions Office
International Caseworker
Benton Park View
Newcastle upon Tyne
NE98 1ZZ
United Kingdom

O formularz U1 (E 301) można także wystąpić po powrocie do Polski – za pośrednictwem wojewódzkiego urzędu pracy. W tym celu należy wystąpić z wnioskiem do odpowiedniego WUP-u, dołączając do niego dokumenty potwierdzające pracę za granicą.

Należy pamiętać, że sposób rozwiązania umowy o pracę z zagranicznym pracodawcą ma wpływ na okres pobierania zasiłku oraz datę przyznania prawa do zasiłku. Jeżeli Pani sama zrezygnuje z pracy zagranicą, to po powrocie do Polski nie utraci Pani prawa do zasiłku (o ile zostanie Pani uznana za pracownika powracającego), ale nastąpi karencja w wypłacie zasiłku, wynosząca 90 dni od dnia rejestracji w powiatowym urzędzie pracy (zasiłek będzie wypłacony dopiero po 90 dniach od dnia zarejestrowania się w PUP i okres jego otrzymywania będzie skrócony o ten okres).

Jeśli zaś Pani zdecyduje się na transfer brytyjskiego zasiłku dla bezrobotnych do Polski, trzeba pamiętać, że sposób rozwiązania umowy o pracę z brytyjskim pracodawcą ma wpływ na okres pobierania zasiłku oraz datę przyznania do niego prawa.
Jeżeli pracownik sam rezygnuje z pracy, Jobcentre Plus może zawiesić wypłatę zasiłku nawet do 26 tygodni, np. gdy uzna, że rezygnacja z pracy nie była uzasadniona żadnymi istotnymi okolicznościami. Należy też pamiętać, że jednym z warunków możliwości transferu zasiłku do Polski jest jego otrzymywanie w dniu opuszczenia Wielkiej Brytanii. Jeżeli więc Pani powróci do kraju w trakcie zawieszenia wypłaty zasiłku, nie będzie możliwe już ubieganie się o niego w późniejszym czasie.

Podstawa prawna/Źródło:

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (art. 64)

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 987/2009 z dnia 16 września 2009 r. dotyczące wykonywania rozporządzenia (WE) nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (art. 11)



http://zielonalinia.gov.pl/default.aspx?docId=8511

http://zielonalinia.gov.pl/default.aspx?docId=8510

http://zielonalinia.gov.pl/default.aspx?docId=14743



W przypadku jakichkolwiek pytań lub uwag, konsultanci Zielonej Linii są do Pani dyspozycji od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 18.00 pod ogólnym numerem telefonu 19524 (opłata jak za połączenie lokalne).

Informacje na temat usług urzędów pracy dostępne są także na stronie www.zielonalinia.gov.pl. "

Może i życie w Polsce jest ciężkie ale przynajmniej mam pewność ze nigdy w Polsce nie usłyszę na ulicy za plecami f.... polish lub innych epitetów.
A jak nie wyjdzie zawsze mogę do UK wrócic, mam tu sporo przyjaciół na pomoc których mogę liczyc.

"Jednak jeśli udowodni Pani, że Pani centrum interesów życiowych podczas pracy za granicą było w Polsce, może się Pani starać o przyznanie polskiego zasiłku."

Co ciekawe kazdy stara sie, zeby bylo odwrotnie, inaczej trzebaby rozliczac sie z podatku w PL.

Mozna podniesc swoje kwalifikacje i postarac sie o prace za wiecej niz minimalna.

Chmm. Czy jako to "centrum interesów życiowych" w polsce nadaje się posiadanie własnego domu? Nie wynajmowanie, ale właśnie posiadanie?

Witam z mniej wiecej tego samego rejonu w Polsce.Ja mialam do czynienie z Urzedem Pracy w Zywcu.Pozniej musialam sie odwolywac do Bielska,Katowic i Warszawy.Dopiero Ministerstwo Pracy,Placy i Polityki Spolecznej przyznalo mi prawo do zasilku (na 3 miesiace).Szkoda slow i tych nerwow,oplat za ksera,drukarki,korespondencje.