Postów: 11 |
|
---|---|
aldik1 | Post #1 Ocena: 0 2018-04-03 18:45:26 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-09-2007 Skąd: LEIGH |
witam, kupilem samochod 31 marca 2018 gdzie 29 marca przeszedl mot i ma na 12 miesiecy,samochod obejrzalem widac swiezy serwis zrobiony olej nowy ciecz chlodzaca nowa zalana do polowy zbiorniczka choc gosc niechetnie chcial bym tam zagladal,ok samochod kupilem przyjechalem do domu po dokladnych ogledzinach patrze w zbiorniczku brak cieczy sucho w kabinie smierdzi plynem tym chlodzacym czyli podejrzewam ze uszczelka pod glowica z rury wydobywa sie jakas czarna woda bo jest plama na podjezdzie,dzwonie do goscia i mowie mu o problemie on mowi ze samochod widzialem kupilem i nic go nie obchodz,jeszcze jedna sprawa siedzenie kierowcy bylo przykryte folia na rzepy bo niby myl ten samochod w srodku i jest mokre po zdjeciu folii siedzenie jest rozerwane,co moge teraz zrobic skoro kolezka zrobil mnie w balona,ponadto na dowodzie V5 jest dane innej osoby od ktorej kupil ten samochod i nie wyslal do dvla dowodu zeby przerejestrowac na siebie jest tylko ta czesc zolta wyrwana ktora wypelnia trader prosze o jakies sugestie co zrobic z delikwentem,bo mysle ze to Mot tez jest zalatwione w inny sposob,
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2018-04-03 19:17:30 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Umowa?
Jazda probna, siedzenia nie obejrzales, ktos znajacy sie na rzeczy ogladal z Toba? Ile warte auto, na tyle, by sie szarpac? Troche wiecej: kupno auta - trader [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 03-04-2018 19:24 ] |
aldik1 | Post #3 Ocena: 0 2018-04-04 18:48:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-09-2007 Skąd: LEIGH |
Jazda probna byla wszystko ok ale jak prxyjechalem do domu to w zbiorniczku wyrownawczym zero plynu,a 15minut wczesniej byla polowa a przejechalem 11mil,siedzenie bylo przykryte folia bo mokre dlatego niezdejmowalem tej folii,ale facet ewidentnie chcial to ukryc sprawa jest zgloszona do trading standards,jeszcze auto bylo wyrejestrowane czyli nie mialo taxu a on powiedzial ze moge jechac ze ma ubezpieczenie zeby wrocic do domu bo on jest trader,
|
polock | Post #4 Ocena: 0 2018-04-04 19:04:09 (7 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2008 Skąd: midland |
Trader nie trader a masz na to dowod? umowe z firma czy to bylo widmo ? bo kupiles chyba kradzione auto jak w papierach jest ktos inny i nie masz faktury?! ubezpieczenia tez nie miales ani taxu bo ci nic nie wydrukował pewnie? kity łykasz jak małe dziecko chyba? jak firma widmo to se szukaj Ahmeda
![]() السلام عليكم
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2018-04-04 19:27:52 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Trudno cokolwiek poradzic, zwlaszcza jesli auto kosztowalo przyslowiowe pare funtow.
Nie sprawdziles dokladnie auta, papierow, umowa ustna czy spisana(?), moze byc wiecej zachodu niz efektu, zwlaszcza gdy do konca w dokumentach nie wiadomo, co to za 'trader'. |
|
|
aldik1 | Post #6 Ocena: 0 2018-04-04 21:13:44 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-09-2007 Skąd: LEIGH |
Umowe mam spisana na kartce auto kosztowalo 895f samochod kupil od kobiety za 250f bo mam numer tel do niej I dzwonilem pytalem czy wszystko bylo ok z tym autem sprzedala go bez motu a dlatego ze bylo duzo rzeczy do zrobienia on zrobil mot kolo siebie w garazu na 12 miesiecy I to jest podejrzliwe rowniez on jest traderem bo czesc ktora wypelnia trader czyli ta zolta z dowodu rejestracyjnego jej nie ma czyli on ja oderwal,ponadto ma wystawione inne samochody na auto trader I jest napisane seller trade nie private
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2018-04-05 15:21:52 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jesli jest traderem, to nie dziala opcja "sold as seen", bo trader ma obowiazki.
Carpe diem.
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2018-04-05 15:53:04 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Ma obowiazki, ale co w takiej sytuacji ( i za ile) mozna zrobic, poza kopaniem sie z koniem?
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2018-04-05 15:55:26 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wyslac list o rejection, zazadac zwrotu pieniedzy, a nastepnie otworzyc sprawe w small claim court. Oczywiscie mozna udac sie do trader'a i probowac wynegocjowac to na miejscu, ale to moze nie byc najlepsza opcja.
Carpe diem.
|
PIOTRALE | Post #10 Ocena: 0 2019-04-03 20:23:58 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-07-2009 Skąd: Ascot |
Taka sytuacja ,auto kupione w komisie czy garazu zwal jak zwal,Auto wzielem czesciowo na finance lecz ja rowniez dolozylem sie do ceny samochodu.W niedziele odebralem auto z jego komisu ,wszystko pieknie.Po przyjezdzie do domu zaczelem auto szczegolowo ogladac ,wczesniej tego nie zauwazylem przy jednych dfzwiach ogranicznik otwierania jest kompletnie wyrwany ,widac ze ktos tam cos probowal naprawiac ,skrecac na sruby itp.Fakt jest taki ,ze jest to usterka o ktorej dealer absolutnie nie wspomnial w ogloszeniu ,dzwonilem do czlowieka ktory prowadzil moja sprawe z finance ,przedstawilem mu sprawe jak to wyglada ,wyslalem mu zdjecia .Od poniedzialku slysze ,ze sprawy sa w dobrych rekach ,ze wszystko bedzie zalatwione ,koszty naprawy beda pokryte .Mowilem gosciowi z finance ,ze kupilem samochod do moich spraw a nie bede jezdzil po mechanikach ,gdyz sprzedawca oszukal i finance i mnie.Bylem u mechanika ,wycenil koszta naprawy ,wyslalem wczoraj text czlowiekowi z finance i cisza .Do wlasciciela komisu ,raczej nie podjade ,gdyz to 130 mil .Pytanie jak moge wyegzekwowac pieniadze na naprawe auta ?
Dzieki nie kradnij,wladza nie znosi konkurecji,
|