
Str 5 z 8 |
|
---|---|
perfekcja | Post #1 Ocena: 0 2008-12-05 05:20:02 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
zawsze myslalam, ze te opowiesci o pluskwach i szuczurach w Londynie to tylko opowiesci a tu takie kwiatki....
![]() |
solski | Post #2 Ocena: 0 2008-12-10 16:32:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2008 |
hej,
mozesz to sprawdzic w jeszcze jeden choc dosc dziwny sposob - przyloz suszarke do wlosow do materaca - pluskwy nie lubia wysokich temperatur wiec moga wylezc, poza tym sprawdz rame lozka - pluskwy (jesli sa w mieszkaniu) w 99% beda znajdowac sie w okolicy lozka, zadne kosze na smieci itp, poniewaz zywia sie krwia a w koszach na smieci za duzo jej nie ma czarne plamy, odchody, jaja a nawet dosc specyficzny slodkawy zapach moga wskazywac na ich obecnosc oczywiscie zawsze mozesz zapytac wlasciciela (choc nie wiadomo czy bedzie uczciwy i sie przyzna jesli byly) - jesli kiedykolwiek byly pluskwy w mieszkaniu to ja bym sie nie wprowadzal, bo niestety ale pluskwa potrafi przewegetowac ukryta bez pozywienia nawet do 12 m-cy najgorsze jest to ze nie da sie usunac pluskiew w 100% z mieszkania jedna wizyta technika (moze sie udac ale jest to malo prawdopodobne) wiec jesli wlasciciel Ci bedzie wmawial ze zostaly usuniete to dowiedz sie co bylo zrobione - kluczowe jest to ze nie da sie skutecznie usunac pluskiew w czasie krotszym niz 4-5 godzin no nic, zycze szczescia bez pluskiew a w razie dodatkowych pytan sprobuje odpowiedziec na tym forum |
Post #3 Ocena: 0 2008-12-10 19:39:28 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
perfekcja | Post #4 Ocena: 0 2008-12-10 19:53:41 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
wiecie co, ja rozumiem ze jak ktos kupil dom na wlasnosc i ma w nim pluskwy to wszelkimi mozliwymi metodami stara sie je wytépic, ale niech mi ktos wyjasni dlaczego ludzie tak sie upierajá przy zostaniu w wynajétych zapluskwionych domach?...
przeciez to jest podstawa do rozwiázania umowy o najem, wystarczy sié udac do odpowiednich instytucji i landlord sie na pewno nie bedzie stawial tylko rzecznie odda depozyt. no ja bym nie mogla zniesc mysli, ze moje dzieci sá w nocy gryzione przez pluskwy ![]() |
solski | Post #5 Ocena: 0 2008-12-11 12:53:40 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2008 |
co do sprayowania, to jest to bardzo dobra metoda aczkolwiek jest kilka warunkow, ktore musi spelniac aby bylo skuteczne:
- musi byc bardzo dokladne - materac z lozka trzeba i tak wywalic (tego nie da sie porzadnie wysprayowac bo pluskwy siedza w srodku) - uzyty srodek musi byc dobry - sa na rynku takie ktore potrafia wytruc ok. 90% pluskiew w ciagu pierwszych 30min. i reszte do 24h a sa i takie ktore przez 48h zabijaja do 40% robali - musi byc powtorzone po min 7-10 dniach - ma to zwiazek z cyklem zycia pluskwy - tyle mniej wiecej czasu potrzeba zeby ze zlozonych jaj wykluly sie nowe potwory a spray'e nie zlikwiduja jaj dlatego mniej wiecej po 2 tygodniach od pierwszego sprayowania pluskwy sie znowu pojawiaja jesli nie zostalo powtorzone pozdr. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2008-12-11 16:45:37 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #7 Ocena: 0 2008-12-11 16:49:02 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2008-12-10 19:53:41, perfekcja napisał(a): wiecie co, ja rozumiem ze jak ktos kupil dom na wlasnosc i ma w nim pluskwy to wszelkimi mozliwymi metodami stara sie je wytépic, ale niech mi ktos wyjasni dlaczego ludzie tak sie upierajá przy zostaniu w wynajétych zapluskwionych domach?... przeciez to jest podstawa do rozwiázania umowy o najem, wystarczy sié udac do odpowiednich instytucji i landlord sie na pewno nie bedzie stawial tylko rzecznie odda depozyt. no ja bym nie mogla zniesc mysli, ze moje dzieci sá w nocy gryzione przez pluskwy ![]() sek w tym ze jest duże prawdopodobieństwo że pluskwy przeprowadza sie razem z tobą, rada jest taka przejść procedurę odpluskwiania a potem wyprowadzka. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
sebcio30 | Post #8 Ocena: 0 2008-12-29 11:43:02 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2008 |
Witam
Ja rowniez mialem problem z tymi szkodnikami,ale znalazlem ogloszenie firmy zajmujacej sie dezynsekcja i NAPRAWDE POMOGLO!!! za pierwszym razem ,jest to polski serwis, ktory daje rachunek dla landlorda.Dla zainteresowanych podaje numer:07851390488 powodzenia |
bajabongo76 | Post #9 Ocena: 0 2009-01-13 18:27:10 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-01-2009 |
to jest bedbugs ale one nie lataja a ja mam rade na twoj problem
![]() |
bajabongo76 | Post #10 Ocena: 0 2009-01-13 18:33:30 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-01-2009 |
Cytat: 2008-01-08 18:05, bajeczka napisał(a): witajcie!ja mialam podobny problem,cos okropnie mnie gryzło i nie tylko mnie bo całą moją rodzinkę, więc zadzwonilam z ogloszenia pod ten numer:07506294929 przyjechał polak który zajmuje sie tym w londynie.Musze powiedziec ze narazie mamy spokój!!!mysle ze trzeba uzyc jakis srodków bo mój mąż próbowal sam na różne sposoby i nic!!:-Y:-Y:-Y |