czesc, opowiem tu cała historie bo potrzebuje opinii osob ktore mieszkaja w londynie i mają dzieci 1-4lat.

na stałe od 2,5roku mieszkam we francji w nicei. pracuje jako niania na pelnym etacie (zaczynałam 7 lat temu, przechodzac rozne wariacje od opiekunki w oazie, przez anglojęzyczną:aupair, nanny, mother's help w kilku krajach europy). od ponad roku pracuje u rewelacyjnej rodziny z danii pomieszkującej wszedzie po trochu. duzo z nimi podrozuje. w tej chwili jestem w uk (bishop's stortford) gdzie zostałam zaproszona przez nich na nowy rok z chlopakiem. Maxime do tej pory nawet nie myslał o przeprowadzce z jego "wspanialego":/ kraju,a o dziwo zakochał sie w Londynie i oboje planujemy przeprowadzke!
narazie plaujemy na koniec roku 2008 a ja juz zaczynam orientowac sie co i jak...

a teraz do rzeczy

wymysliłam sobie ze z moim bagazem doświadczen jako niania chciałabym poprowadzic Domowe Przedszkole z nauką jezyka angielkiego dla maluchow (moze pozniej dla starszych dzieci rowniez). chciałam by bylo to miejsce gdzie dzieci mogą w jak najłagodnieszy sposob zaadoptować sie do nowego srodowiska i języka (zamierzam przyjąc rowniez kilkoro angielskich dzieci).

wszytskto juz własciwie mam opracowane- tzn to co mogłam zrobić nie znjąc dokładnie warunków panujacych w londynie. nie znalazłam zadnej strony internetowej polskiego przedszkola i trudno mi sie okreslic - nie mieszkając tam- czy i gdzie oplaca mi sie otwierac taki osrodek. wiem juz praktycznie wszystko dot wymagan prawnych/kwalifikacyjnych (najszczescie to nie problem).

myslicie ze to dobry pomysł?
jak z oplatami? zaznaczam ze to jest Childminding u mnie w domu,bedziemy wynajmowac duzy kilku pokojowy dom z ogrodem i małym placykiem zabaw, wyposazenie nowe,jedzenie oparte na zdrowej kuchni, max 50h tyg)

czy cena miesięcznej opieki (200h)/ 800₤ (4₤/h), możliwość opłacenia miejsca „part time” płatne 5-6.50₤/1h (w zależności od ilości godzin) to duzo czy akurat jak na londyn/połnocne dzielnice? chcialabym przyjąc max 10dzieci (bedzie druga polka niania fizjoterapeutka) (w cenie koszt posiłków oraz wszystkich dodatkowych zajęć)

napiszcie co sądzicie!
czekam na wszelkie uwagi
odpowiem na wszystkie pytania!

pozdrawiam
WonderNanny

Moim zdanem pomysl super tylko te oplaty.
Moje dziecko nie chodzi do przedszkola wiec nie wiem ile to tu kosztuje ale wiem ze opiekunka kosztuje ok.100£
Czytalam tez kiedys ogloszenie takiego domowego przedszkola tez z nauka angielskiego i jak dobrze pamietam to cena wynosila £2.5
A co do dzielnicy to polnocy nie znam.Ale pewnie Polakow wszedzie jest sporo.
Jak znajde namiary na podobne placowki to dam Ci znac.
Pozdrawiam

Znalazlam cos takiego

W styczniu 2007r otwieramy polskie przedszkole, czynne od godz.7.00 do 17.00, pon.-piatek w Croydon. Dzieci od lat 2 do 5. Oplata: 80f za tydzien. Chetnych rodzicow prosimy o kontakt telefoniczny:
Angelika 07967541413
Agnieszka 07894633803

goniec

Pomysl fajny,jest tu kilka domowych przedszkoli dla maluchow.Zarejestrowanych i tych ,,na czarno"..W polskich gazetach na wyspach czesto sa ogloszenia o domowych przedszkolach. Podaje ci stronki do kilku z nich
http://www.naszedzieci.co.uk/
http://www.grace-childminder.eu/index.htm
http://www.strefa.co.uk/detail.php?siteid=6872.
Wpisz sobie w google - polske przedszkole w uk .Wyskoczy ci duzo roznych informacji.

[ Ostatnio edytowany przez: roxana 08-01-2008 11:35 ]

Usunięte

tak myslalam ze jest to cena troche zawyzona, ale biorąc pod uwage brytyjskie przedszkola jest nadal sporo niższa. poza tym w cenie zawarte sa juz wszystkie oplaty, i uwiezcie robiac biznes plan nie bylo mowy zeby wyszło taniej (zaczynajac od 0 bez lokalu/sprzetu). moze uda mi sie obnizyc- w sumie rozumiem ze jest to sporo- ale wszytsko zalezy od tego czy i jaki kredyt dostane.
bede rowniez sie starac o akredytacje roznych instytucji. moze jakis sponsoring polskiej organizacji/fundacji..
chcialabym zeby to miejsce nie bylo tylko "przechowalnia" dzieci (jak to niestety czesto wyglada w "domowych przedszkolach" ale miejscem do ktorego dzieci chodzą z przyjemnościa, oferująca ciekawy program rozwijajacy kreatywnośc dzieci i skupiajacym sie na indywidualnym podejsciu do kazdego z nich! wyjezdzajac do francji nie znałam jezyka, bylam zupelnie wyrwana z mojego srodowiska... zdaje sobie sprawe jak ciezko musi byc maluchowy przystosowac sie do nowych warunkow! ja bylam przerazona hehe i tak naprawde nadal jestem ..
mam nadzieje ze z czasem wszytko sie wyklaruje. byloby to spelnienie moich marzen! uwielbiam dzieci i jak do tej pory one uwielbiały mnie.

trzymajcie kciuki !

wszystko było by ok.tylko te opłaty nie wiem jak na północy ale tam gdzie ja mieszkam (wschód)są to ceny od 500-650F.mniej więcej cos takiego.A jak ktos ma ctc(chyba o to chodzi) to jest jeszcze taniej.mój syn ma 3latka nie chodzi do przedszkola ale dowiadywalam sie i jak bysmy mieli ctc to płacilabym około 180f.na miesiąc.Może ktos sie orientuje o przedszkolach domowych na wschodzie gdzie sie znajdują to ja bym z checia skorzystala.pozdrawiam

Pomysl ogolnie dobry ... tylko te oplaty. Strasznie drogo za 'domowe' przedszkole.
Pomysl z aklimatyzacja maluchow troche nie na miejscu ... maluchy swietnie sie asymiluja w nowym srodowisku ... problem jezykowy nie jest zadnym problemem szczegolnie w tak mlodym wieku. Dzieci ucza sie nowego jezyka na zupelnie innej zasadzie niz my.
Dodam jeszcze ze otwarcie takiego 'domowego' przedszkola zajmie Ci troche czasu. Musisz sie zarejestrowac jako childminder i Twoje mieszkanie tez musi zostac zaakceptowane przez wizytatora jako nadajace sie do prowadzenia takiej dzialalnosci.
Musisz pamietac ze w grupie nie moze byc wiecej niz 3 dzieci ponizej 5 roku zycia i nie wiecej niz 1 ponizej 1 roku. Mozesz miec maximum 6 dzieci w wieku do 12 lat.
Wydaje mi sie, ze takie cos jest dobre dla mamusiek, ktore nie pracuja a chca sobie troche dorobic niz dla kogos, kto chce sie z tego utrzymac.
Informacje na temat lokalnych przedszkoli domowych można uzyskać w Children's Information Service (CIS), tel. 0800 096 0296 oraz na stronie internetowej: www.childcarelink.gov.uk. Informacje dla osób zainteresowanych kursami na childminder znajdują się na stronie: www.ofsted.gov.uk.

[ Ostatnio edytowany przez: ania_caterham 08-01-2008 19:27 ]

Bajeczka ... Twojemu synkowi nalezy sie miejsce bezplatne w przedszkolu jesli ma juz skonczone 3 latka. Ale to jest tylko na zasadzie part-time ... tj 2.5 godzinki dziennie. Moja mala chodzi do takiego przyszkolnego przedszkola (bardziej cos jak playgroup)i bardzo jej sie podoba. Rozejrzyj sie gdzie maja jeszcze wolne miejsca. Niestety 2.5 godzinki zbyt krotko na znalezienie sensownej pracy, ale moja mala swietnie sie przez ten czas bawi a ja przynajmniej mam czas na ogarniecie domu bez przeszkadzania.
Dodam jeszcze ze darmowe miejsce nie jest zalezne od zadnych benefitow ... ja nie pobieram zadnych.

[ Ostatnio edytowany przez: ania_caterham 08-01-2008 19:34 ]

my tu rozmawiamy chyba o dwoch roznych instytucjiach

za art.:
W Wielkiej Brytanii edukacja przedszkolna realizowana może by dwojako: przez instytucje oraz przez osoby prywatne. Opieka przedszkolna jest dofinansowywana przez rząd i jest powszechnie dostępna dla dzieci powyżej trzeciego roku życia.
Opieką nad dzieckiem w wieku przedszkolnym zajmować mogą się także osoby prywatne: wykwalifikowane i zarejestrowane opiekunki – childminders (tutaj dla rodziców przewidziane jest dofinansowanie Chlid Tax Benefit)nianie lub domowe opiekunki - nannies
opiekunki mieszkające z rodziną - home-based childcarers.

jak juz mowiłam to jest childminding a nie typowe przedszkole. to tak jakbys wynajeła nianie ktora zabiera dziecko do siebie w wraz z 3-4 rowiesnikami dziecko aktywnie spedza czas. napisałam ze chce opiekowac sie max.10 dzieci (z drugą niania) ale to w extremalnych przypadkach... na codzien bedzie mniej do 6-8 (3-4 maluszków na nianie). takze dzieci otrzymują zupelnie inna opieke i traktowane sa bardzo indywidualnie. nie wiem ile nianie biorą w londynie za h. ale wydaje mi sie ze 4-6h to nie jest wygorowana cena biorąc pod uwage ze dzieci otrzymują lekcje angielskiego i 3 posiłki

poza tym "u mnie" mozna by zostawiać dziecko ze tak powiem z miejsca. tzn rejestrujesz malucha a potem "podrzucasz" go kiedy musisz isc na zakupy, do fryzjera.

wiem juz mniej wiecej jakie wymagania musze spelniac- studiuje te wszytkie OFSTED i wiem ze to nie ruszy z dniem przyjazdu. najpierw musze sie sama tam ogarnąc i w tym czasie poszukac dobrego lokum itd. wiec moje pytania dot roku 2009

[ Ostatnio edytowany przez: WonderNannyFr 08-01-2008 20:01 ]