Za Fredericem Vitoux’em twierdze, że „Nawet najbardziej utytłane dachowce zawsze pozostają szlachetne. Nie muszą niczego udawać. Są kotami… i to wystarczy”.

"Niedawno pisaliśmy jak opiekować się kotami ulicznymi. Dziś poniekąd kontynuacja.

Znalazłem kota w potrzebie co mam zrobić?

Szczególnie, gdy jest to kot/pies chory, po wypadku. Zapewnij zwierzęciu bezpieczeństwo.

Po 1 oceń sytuację.

Jeżeli jest to dziki dorosły kot i jest zdrowy to fakt jego przebywania na ulicy nie powinien nas niepokoić. W przypadku kocięcia/kociąt warto udzielanie pomocy zacząć od obejrzenia stanu kota i obserwacji czy w pobliżu nie ma jego matki/rodzeństwa jeżeli nie wymaga natychmiastowej pomocy lekarza weterynarii.
Nieraz jednak naszą drogę zajdzie całkiem miły kot i co wtedy? Albo gdy matka kociąt nie wraca przez kilka godzin?

Po 2 Zabezpiecz

Szukając pomocy dla kota/kocięcia lub innego zwierzecia zadbajmy o jego potrzeby. Nakarmmy, napojmy, zabezpieczmy przed ucieczką, przed chłodem. Jeżeli pomagamy psu powinniśmy go zapiąć na smycz o ile nie jest agresywny, aby nam nie uciekł. Jeżeli pomagamy kotu zapakujmy w transporterek lub pudełko z otworami.

Udziel pierwszej pomocy lub udaj się ze zwierzęciem do najbliższej lecznicy wet jeżeli jego stan wymaga natychmiastowej pomocy.

Po 3 Zdobądź informacje.

Możesz to zrobić również oceniając sytuację. Ważne, by chodząc i pytając po okolicy nie zostawić rannego czy chorego zwierzęcia lub niezabezpieczonego, bo co z tego gdy dowiemy się, że jest w potrzebie, ale zwierzę sobie odeszło.

Gdy zwierzę jest bezpieczne wtedy podstawą jest zdobycie możliwie wiele informacji od mieszkańców okolicy. Nie wstydź się zapukać do najbliższego domu i zapytać czy nie znają tego kota. Może biedactwo koczuje pod blokiem od miesięcy, bo ktoś się wyprowadził porzucając go, a sąsiedzi nawet nie pomyślą coś zrobić w temacie. Może to być też kot wychodzący lub np. zaginiony kot kogoś z mieszkańców okolic.

Mam zwierzę i co dalej?

Możemy tutaj skierować takiego kota/psa do najbliższego schroniska dla bezdomnych zwierząt, gdy nie mamy możliwości nic zrobić więcej. To też jest pomoc! Rok temu trafiła do nas kotka, która wiele godzin przymarzała do śniegu. Mijali ją ludzie i nie zrobili NIC. Zwykły telefon do schroniska mógł uratować kotu życie. (Kot na szczęście przeżył, ale mógł zamarznąć).

Pamiętajmy jednak, że schronisko to niestety wielki stres dla zwierzęcia. Jest też ryzykiem złapania chorób zakaźnych. Jeżeli chcesz zrobić coś naprawdę super dobrego... poszukaj zwierzęciu DT. Weź je w tym czasie do siebie lub kogoś Ci bliskiego. Szukanie DT chwilę trwa. W tym czasie pamiętaj o karmieniu, pojeniu itd. W razie potrzeby odwiedź lekarza weterynarii.

Masz na swoim koncie na samym facebooku kilkadziesiąt/kilkaset znajomych. Zadzwoń do przyjaciół. Odezwij się do znajomych w okolicy i pomyśl czy ktoś z nich nie wziąłby pod dach do czasu znalezienia byłego właściciela/domu. A może sam masz taką możliwość? Niestety nikt się nie zgadza? Daj ogłoszenia na różne lokalne grupy z opisem sytuacji. Napisz do lokalnych organizacji, jednak to bardzo ważne by najpierw spróbować samemu, ponieważ zgłasza się mnóstwo osób z takimi prośbami a fundacje i stowarzyszenia nie są z gumy. Nieraz odmawiają z braku możliwości pomocy. Tutaj staramy się zrobić instrukcję DIY.

Ktoś się znalazł? Super Upewnij się że to odpowiedzialna osoba. Jeżeli to całkiem ktoś obcy podpisz umowę o DT. Początkowo kociaka trzeba izolować od innych domowych zwierząt. Powinien mieć oddzielną kuwetę, miski, pokój lub chociaż klatkę kennelową (tutaj organizacje i schroniska często pożyczają taki sprzęt). Warto zadbać o odpowiednią opiekę i karmę dostosowaną do wieku, gatunku i potrzeb zwierzaka. Trzeba też uwzględnić profilaktykę u lekarza wet.

Ale ja nie mam środków na dodatkowe zwierzę? Co wtedy?

Zrób zbiórkę. Naprawdę tak to działa. Może to być ogłoszenie w internecie wśród bliskich o tym, że potrzebujesz pomocy w opiece nad zwierzęciem. Możesz zrobić zbiórkę na tymczasowego zwierzaka na zrzutka.pl czy innej podobnej witrynie. Możesz też poprosić jakąś organizację o wsparcie leczenia czy utrzymania tymczasa. Ludzie naprawdę doceniają takie działania i pomagają.

Mam zwierzę jakiś czas. Zabezpieczone, z profilaktyką.... co dalej?

Od momentu gdy trafi pod Twoją opiekę ogłaszaj fakt znalezienia takiego zwierzęcia. Poinformuj o tym fakcie schronisko i lokalne organizacje. Może zaginęło i szuka go zrozpaczony właściciel. (Gdy się znajdzie i udowodni ten fakt książeczką, zdjęciami itd. oraz zapewnia mu dobrą opiekę masz obowiązek oddać zwierzę. Pamiętaj jednak... że to właściciel musi udowodnić fakt bycia nim jeżeli zwierzę nie jest oznakowane).

Gdy jest gotowe do szukania nowego domu zrób mu wieeeeele ładnych i dobrej jakości zdjęć i zrób ogłoszenia adopcyjne. Poproś o udostępnienia schroniska w okolicy, organizacje prozwierzece, daj ogłoszenia na lokalnych grupach, na portalach jak olx i ... czekaj. Nie mamy 100% recepty na szybkie znalezienie domu. Dobrej jakości zdjęcia, dobry opis zwierzęcia przyciągający uwagę, ładne imię to wszystko jest ważne. Odezwij się do znajomych myślących o zwierzęciu, wrzuć w internet nieco filmików i zdjęć. Szansę zwierzak ma, gdy ma możliwość być zauważony.

Wiedząc jak trudno znaleźć dom dla zwierzęcia prosimy jedynie by starać się by był to jak najbezpieczniejszy i odpowiedzialny dom. Ktoś komu nie będzie żal wydać na szczepienia czy kastrację lub dobrą karmę. Komuś kto za chwilę się nie znudzi. W domu gdzie kot nie lata samopas... gdzie nie wpadnie zaraz pod auto lub nie wyleci z okna. To takie elementarne zasady bezpieczeństwa.

Prosimy bądźcie czujni. Jeżeli kot idzie do osób nam obcych koniecznie kota zawieźmy na adopcję osobiście i podpiszmy umowę adopcyjną. Bądźmy też od czasu do czasu w kontakcie z nową rodziną.
----------------

Nadchodzi zima. Zwierzęta bezdomne bez pomocy zupełnie sobie nie dadzą rady. Wiele ulicznych miotów również jest bez szans przeżyć zimy. Nie wahaj się reagować od tego zależy życie.

Prosimy nie bądź osobą, która mija i nie widzi. Nie widzi zasmarkanego kota pod blokiem, trzęsącego się z zimna psiaka, potrąconego zwierzaka. Nie odwracaj wzroku - działaj!

Gdy nie masz wyjścia schronisko jest lepsze niż śmierć na ulicy, ale gdy chcesz zrobić coś więcej, coś naprawdę dobrego... pozwól zwierzakowi odnaleźć swoją rodzinę przebywając w domowych bezpiecznych warunkach. To trudniejsze, ale dla zwierzęcia najlepsze.

Bądź dla napotkanego potrzebującego zwierzęcia wygraną na loterii w tym mało empatycznym świecie i daj mu wszystko to co chciałbyś by ktoś inny w takiej sytuacji zapewnił Twojemu domowemu pupilowi.❤🐾

P.S. Nie zawsze każde zwierzę możemy wziąć pod opiekę... ale zawsze postaramy się jakoś pomóc Wam. Czy to radą czy udostępnieniem. Nie jesteście sami!

P.S. Wobec dzikich ptaków czy innych zwierząt gatunków nieudomowionych, gdy znajdą się w potrzebie skontaktuj się lokalnym Pogotowiem dla dzikich zwierząt lub Ośrodkiem Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w okolicy. Nie bój się pomóc takiemu zwierzęciu gdy jest chore lub ranne, ale działania skonsultuj ze specjalistą."

Po czym poznac dobra hodowle? Na pets4homes sa tysiace.
Zastanawiam sie nad Krotkowlosym Brytyjczykiem.

Te ogłoszenia to jest koszmar, dużo oszustów. Trzymam kciuki.
Nigdy nie płać żadnych zaliczek bez obejrzenia kotka, rodziców itd.

Jest pare hodowli na pets4homes ktore maja wlasne strony internetowe. Lepiej uderzac na strony?
Boje sie 'pseudohodowli', chcialabym zeby kotek byl juz nauczony kuwety i drapaka, i byl wsrod ludzi. Kolezanka w Polsce szukala ostatnio brytola i pani wziela ja , o zgrozo, do garazu obejrzec kotki ktore siedzialy w klatkach. Zglosila gdzies ta 'hodowle'.

Googluj hodowle i bezpośrednio z ich strony.

Mogę Ci dać namiar na polską jedną z lepszych w kraju hodowlę. 100% pewna.

P.s a jak "twój" kotek przybleda??

Hodowla ma byc rejestrowana GCCF. Zawsze do sprawdzenia warunki w hodowli, czy koty funkcjonuja na zasadzie domownikow, sa zdrowe, proludzkie, nie sa wyciagane z klatek do pokazania nabywcom.
Czy sa w hodowli seniorzy, koty wycofane z hodowli, czy sa opcje petow - kotow niehodowlanych, rasowych, o nizszej cenie.
Czy koty maja badania, jak wyglada kontakt z hodowca, czy bedziesz mogla liczyc na pomoc w przyszlosci.

Na poczatek sporo wiedzy o specyfice rasy, typowych chorobach i badaniach, wynikach itp.

Osobiscie polecam starsze kociaki i dorosle futra, mniej nerwow z rozbrykanym dzieciakiem, mniej zniszczen, latwiej o okreslony charakter.
A aklimatyzuja sie podobnie, jak mlodziaki.
No i warto pomyslec nad dwupakiem zzytych kotow, duzo latwiej wszyskim w domu .
A jesli jeden kot, to typowy jedynak; protowarzyskie beda zle znosily godziny w pustym domu.

A to Polska hodowla w UK?
Czy dla kolezanki w Polsce ktora szuka? Juz znalazla kotke, kotka ma na imie Wanda :D Jeszcze jej nie odebrali, bedzie gotowa w grudniu.

'Moj' kotek przybleda nadal przychodzi, mialczy jak mnie widzi i daje sie pomiziac. Wszedl nawet pare razy do domu ale zaraz uciekl na zewnatrz. Domowego kota z niego nie zrobie
Wczoraj wystartowal do mnie z zebami i lapa, chyba w zlym miejscu zostal pomiziany, ale zaraz wrocil na mizianie po glowce.

Generalnie wpada- babo pomiziaj, daj jesc i spadam! Czasem siedzi w ogrodzie jak jest slonce, upodobal sobie schodki do sheda/ silowni i jak tylko jest cieplo to tam przesiaduje, ale wtedy nie daje sie glaskac.
Daje sie tylko miziac jak sam do mnie podejdzie, jak ja ide do niego to ucieka.

Kota u weta na operacji mam...

Tak w ramach przesadzania i utopii...