Postów: 17 |
|
---|---|
beti78 | Post #1 Ocena: 0 2007-10-27 20:44 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-10-2007 |
czy ktos ma jakis skuteczny sposób na karaluchy?ostatnio zauwazylam pojedyncze egzemplarze ale z dnia na dzien jest ich coraz wiecej i sa coraz bardziej beszczelne... znacie jakis dostepny tutaj srodek?
|
_Steve_ | Post #2 Ocena: 0 2007-10-27 21:01 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Ja bym tam od razu dzwonil po jakis pogromcow, poki sie jeszcze nie zadomowily "na dobre"
|
ania_caterham | Post #3 Ocena: 0 2007-10-27 21:07 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-05-2007 Skąd: Caterham |
Jesli mieszkasz w mieszkaniu, a nie w domu ... porozmawiaj z sasiadami, bo sama nie dasz sobie z tym rady ... musieliby wszyscy lokatorzy tym zajac. Trzymaj jakiekolwiek produkty zywnosciowe szczelnie zamkniete i dokladnie zbieraj wszystkie okruszki. Takich domowych sposobow nie znam ... ja wezwalabym do tego specjalistow ... ale sa tez pulapki, ktore mozesz zakupic lub sprobuj Ultrasonic Cockroach Repeller ... ktory wkladasz do gniazdka i emituje on dzwiek ... nie wiem na ile skuteczne to jest w zwalczaniu karaluchow ... ja wygnalam tym wieworke ze strychu wiec moze zadziala. Tyle, ze musialabyc to podlaczyc osobne urzadzenie we wszystkich pomieszczeniach, bo dzwiek nie przechodzi przez sciany.
|
Pluszowa | Post #4 Ocena: 0 2007-10-27 21:29 (17 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2007 |
Nie mam pojęcia czym je wytłuc, ale dam ci dobrą radę: nie wyłączaj światła na noc i zamykaj usta jak śpisz
![]() Sprawdzone w Krakowskich akademikach! ![]() ![]() ![]() No mercy for the weak _ No pity for the dying _ No tears for the slain
|
beti78 | Post #5 Ocena: 0 2007-10-28 09:57 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-10-2007 |
zaczelam sypiac przy wlaczonym swietle
![]() |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2007-10-28 10:03 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jesli to wynajmowane mieszkanie to zglos wlascicielowi. Zdaje sie, ze lokalne gminy maja osoby, ktore sie tym zajmuja. Mozna do nich zadzwonic i zamowic taka usluge. Przy dobrych wiatrach mozesz przekonac wlasciciela do zaplaty.
Czytalam ostatnio podobny watek na angielskim forum. Carpe diem.
|
wonka21 | Post #7 Ocena: 0 2007-10-28 10:05 (17 lat temu) |
Z nami od: 14-05-2007 Skąd: Plymouth |
Witam, ja karaluchow nie mam ale za to myszy
![]() Pozdrawiam |
Netta6 | Post #8 Ocena: 0 2007-10-28 10:47 (17 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Ja miałam karaluchy i żadne cuda nie pomogły. Wydałam tylko kupe kasy na środki do niszczenia tego paskudztwa. Wkurzyłam się i wezwałm gościa który tępi to paskudztwo. Razem z sąsiadką tego samego dnia wypryskałyśmy kuchnie i przedpokój. Gość dał mi gwarancjie, że przez rok się nie pojawią. Miałam spokój przez dwa lata !!! Teraz zaczynają się pojawiać pojedyncze sztuki więc muszę się znów dogadać z sąsiadką. Dodam, że mieszkam w 10-cio piętrowym bloku co nie ułatwia sprawy. Dlatego radzę nie marnuj pieniędzy na jekieś spraye tylko znajdź jakąś firme. Uwaga na oszustów. Potrafią przyjść z baniakiem pełnym wody i zgarnąć kasę. Najlepiej znaleźdź kogoś poleconego.
|
ania_caterham | Post #9 Ocena: 0 2007-10-28 11:02 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-05-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2007-10-28 10:05, wonka21 napisał(a): Witam, ja karaluchow nie mam ale za to myszy ![]() Pozdrawiam Dostepne sa rozne wersje tego urzadzenia ... na pajaki i karaluchy jak i rowniez na male gryzonie tj myszy i szczury. Nie wiem jak to bedzie dzialac na myszy, bo nigdy nie mialam. Z wiewiora bylo o tyle latwiej, ze ona mieszkala sobie tylko na strychu i nie lazila mi po calym domu. Z myszami jest pewnie inaczej. Musialabys podlaczyc jeden egzemplarz w kazdym pokoju. To urzadzenie emituje wysoki dzwiek ktorego my sie slyszymy, a ktory gryzonie irytuje. Przy odrobinie szczescia wyprowadza sie w ciagu kilku tygodni ... wiewiora zniknela po 7 dniach. Tyle, ze wlasnie ... one sie tylko wyprowadza a nie magicznie znikna. Kupic je mozna w B&Q, homebase i innych mniejszych sklepach sprzedajacych podobne rzeczy ... nawet mozna zakupic na eBay. |
b4dinfluence | Post #10 Ocena: 0 2007-10-30 14:44 (17 lat temu) |
Z nami od: 29-10-2007 |
Firma BASF zrobila swietny srtodek na te przeklete robale. Walczylem z nimi przez miesiace, uzywajac chyba wszystkiego i znalazlem !!!!!
nie pamietam jak sie to nazywalo, ale to taka brazowa pasta w tubie (trzeba uzyc pistoletu jak do silikonu) zeby rozprowadzic srodek na powierzchni. to dziala na zasadzie mikrokapsulek ze srodkiem ktory blokuje ich uklad pokarmowy.... za tuba zaplacilem ££50!!!!! ale warto bylo !!!! ps. wiem ze przeplacilem |