Cytat:
2010-04-06 00:09:32, ciesza napisał(a):
Cytat:
2010-04-05 23:59:28, cocacola napisał(a):
Dlaczego zatrudnilas ta Pania?Nie miala uprawnien, nikt jej nie mogl kontrolowac, nie miala tym samym referencji.Dlaczego matki decyduja sie na niezarejestrowane opiekunki do dzieci?Dlaczego czesto to musi byc akurat Polka?
Odpowiem za zajaczka - jesli moge
Zatrudnila ta Pania z polecenia. Potzrebowala opiekunki na wczoraj.
Nie miala uprawnien, ale miala dwojke dzieci z reguly juz jest to powod na plus.
Z kontrola rzeczywiscie zgadzam sie. Za referencje posluzyla wspolna zanjoma.
Mamy decyduja sie na opiekunki - gdy
musza isc do pracy. Dlaczego na nie zarejestrowane - czynnikiem glownie sa finanse.
Dlaczego polka? Kwestia komunikacji wydaje sie rozsadnym wytlumaczeniem.
Akurat moje pytania nie odnosily sie tylko do tego przypadku, ale milo, ze odpowiedzialas:D
Moj synek uczeszcza do zlobka, place 30 f dziennie, od 8-17.30, czyli 9,5 godziny, co daje okolo 3.15f na godzine.Zmienilam zlobek, bo ten wczesniejszy poprostu byl za daleko, tam dniowka wynosila ok.33f, tez 9,5 godziny, czyli ok.3.5f za godzine.Opiekunka, zarejestrowana kosztuje od 3,5-5f za godzine, w moim rejonie.Te z agencji sa drozsze, okolo 6,50f za godzine-tu podejrzewam, jestem pewna, ze agencja na tym rowniez zarabia.Najwazniejsza rzecza, jak sie kierowalam byl fakt posiadania uprawnien z Care Commission, w przypadku kazdej opiekunki w zlobku.Takowy zlobek znalazlam-nie sadze, by placowka pozwolila sobie na zatrudnienie kogos niezarejestrowanego-tutaj tez chodzi o pieniadze i zadowolenie klienta, bo to usluga, jak kazda.Zarejestrowany opiekun, placowka, to kontrola, jawne dla kazdego reporty z kontroli(dostepne nawet online)
Mi sie wydaje, ze mamy szukaja Polek, bo boja sie oplat w prywatnych placowkach, u childmindera.Tutaj nalezy glosno mowic, ze sa one takie same, lub czasem nizsze...Druga sprawa to sama opieka.W zlobku, przedszkolu dziecko jest w stanie wiele sie nauczyc, ma dostep do masy zabawek, wykonuje place plastyczne, ma zajecia taneczne, muzyczne... nawet uczy sie korzystac z noza i widelca(podpatrzylam zajecia w grupie 3 latkow, w placowce syna, moje dziecko ma niecale 15 miesiecy).Czy opiekunka, ktora nie dosc, ze nie ma przygotowania zawodowego(bycie matka nie swiadczy, ze potrafimy zorganizowac dziecku zabawe, nauke), nie zna biegle(nie oszukujmy sie...) tak potrzebnego Naszym dzieciom j.angielskiego jest idealnym rozwiazaniem?Warto szukac opiekunki na kilka miesiecy przed powrotem do pracy, lub poprostu odlozyc podjecie zatrudnienia, jesli nie znajdzie sie tego, co naprawde nas satysfakcjonuje-a to juz jest kwestia gustu o ktorych sie nie dyskutuje...;D