Postanowiłam zalozyc ten temat ponieważ od jakiegos czasu mnie to wkurza i bardzo chciałabym cos w tej sprawie zrobic.Jest jedna agencja w której pracuje straszna,beszczelna polska zołza.Załatwialam w tej agęcji pracę trzem dziewczynom i na począdku udało mi sie rozmawiać z bardzo miłą i sympatyczną angielką.Teraz jednak ponieważ dziewczyny nie znają języka zmuszone sa przy załatwianiu jakiejkolwiek sprawy rozmawiać z panią "beszczelną".Ostatnio kiedy jedna z nich dzwoniła aby zapytać o możliwość zmiany godzin pracy ta odpowiedziała jej ze to nie możliwe a kiedy zapytała się w jakich godzinach jest ta druga zmiana to odpowiedziała beszczelnie że to nie jej sprawa i dosłownie odlożyła słuchawkę.To tylko jedna z wielu sytułacji kiedy pani "beszczelna"traktuje pracowników jak bydło.Dodam jeszcze że kiedyś były w tej agęcji 2 panie "beszczelne" ale jedną zwolniono za pobieranie opłat za załatwienie pracy.
Zastanawiałam się czy nie zadzwonic do jej przelozonej i poinformować o tym ale boję sie że bedę musiała podać konkretne sutułacje a wtedy pani"bezczelna" dowie się że chodzi o sprawy związane z tymi kąkretnymi trzema dziewczynami a one boją się że wtedy stracą prace.
Mimo iż bezpośrednio sprawa nie dotyczy mnie to bardzo nie to irytuje i myslę że powinnam coś z tym zrobić i nie pozwalac na takie traktowanie rodaków.
Co myslicie?
[ Ostatnio edytowany przez: malke 23-09-2009 08:48 ]