podchodzę poważnie do tematu i dla fanek opalania-
MegaBronzer-połączenie dwuch PowerBronzerów.zawiera podwójną dawkę substancji brązujących - zarówno DHA(dihydroxyaceton), jak i erytrulozę. W wyniku reakcji pomiędzy DHA a aminokwasami i powietrzem pod wpływem promieni UV dochodzi do zabarwienia skóry. Ostateczny kolor opalenizny zależy od grubości naskórka, ilości aminokwasów w naskórku oraz ilości nałożonego preparatu. W ten sposób wytworzona opalenizna jest odporna na zmywanie.Działa juz po pierwszym użyciu,zawiera substancje samoopalające.

AntyAgning,przeciwstarzeniowy, zawiera MATRIXYL który zwalcza oznaki starzenia się skóry, wspomaga i odnawia zniszczony kolagen - odbudowuje infrastrukturę, która nadaje skórze elastyczność i miękkość. Znacznie redukuje powstawanie zmarszczek, a zawarta w nim kofeina ma właściwości tonujące i stymuluje mikrocyrkulację skóry. Zawiera wyciągi z aloesu, jojoby, migdałów, malin i żurawiny. Zapach drzewa sandałowego - polecany dla osób dbających o delikatną skórę twarzy.
HotAction-bronzer dla bardzo zaawansowanych.I tylko i wyłącznie takich. to tingle bronzer dla fanatyków opalania i czekoladowej opalenizny, ciemniejszej niż inne dzięki efektowi tingle możesz przełamać naturalna barierę opalenizny przez kombinację czynnych faktorów zawartych w kompleksie TINGLE POWER BRONZING - DHA(dihydroxyacetone) i methyl nicotinate. Kosmetyk ten zawiera również SKIN PROTECTION COMPLEX, aby skóra zachowała młodzieńczy wygląd i zdrowie. Zawarty w nim czysty sok z aloesu działa antyseptycznie i zwiększa ukrwienie skóry, co w efekcie końcowym daje bardzo intensywną opaleniznę oraz chroni w trakcie opalania przed poparzeniem promieniami UV.

Nie radzę nakładać na twarz bez poprzedniego użycia jakiegoś bronzera łagodzącego,jeśli już chcemy używać go do twarzy,koniecznie omijamy okolice oczu,nakładamy BARDZO cienką warstwę. Spotkałam sie kilkakrotnie z osobami którym po zastosowaniu tego kosmetyku na twarzy pokazały się czarne plamy.. Po nałożeniu go na skóre powoduje on zaczerwienienie i uczucie pieczenia które po chwili mija.
SexyLegs - bronzer przeznaczony do trudnoopalających się części ciała takich jak ręce czy nogi. Podwójna moc komplexu DOUBLE BRONZING POWER - (DHA i erytruloza) zapewnia natychmiastową, złocisto-czekoladową opaleniznę. Zawiera kofeinę, wyciąg z białej i zielonej herbaty oraz miedź. Jak pozostałe kosmetyki zawiera komplex SKIN PROTECTION COMPLEX dla lepszej ochrony i zdrowia skóry.
CoolAction to bronzer chłodzący. Po nałożeniu na skórę odczuwa się lodowy dotyk, a ciało pozostaje świeże i jedwabiście gładkie. Wszystko dzięki rewolucyjnej mieszance zawartej w COOL BRONZING POWER. Jak pozostałe zawiera również ochronny kompleks witaminowy SKIN PROTECTION COMPLEX. Kosmetyk o zapachu świeżego grapefruita, polecany dla osób o jasnej i naturalnej karnacji. Polecam go osobom które zaczynają opalanie.
Booster to przyspieszacz, zawierający specjalny kompleks QUICK TAN POWER - kombinację czynnych faktorów przyspieszających powstawanie głębokiej i długotrwałej opalenizny: tyrozyny i witaminy E. Tyrozyna przyspiesza proces melanogenezy zachodzący w skórze (stymuluje produkcję melaniny, czyli wytwarzanie brązowego barwnika skóry). Wiatmaina E wzmacnia dodatkowo działanie tyrozyny. Specjalnie wyselekcjonowanie składniki zawarte w SKIN PROTECTION COMPLEX (SPC): ekstrakt z żeń-szenia, antyutleniacze, rozmaryn,witaminy A, C, E, B2, olejki roślinne (jojoba, canola, z orzecha makadamii, z konopi, słonecznikowy, migdałowy) jako naturalne źródło witamin, zapobiegają starzeniu się skóry i powstawaniu zmarszczek, przeciwdziałają uwalnianiu się wolnych rodników, dodają skórze gładkości i maksymalnie ją nawilżają. Bazująca na wyciągu z soku aloesu hydroterapia dla twojej skóry działa antyseptycznie, zwiększa ukrwienie i ujędrnia skórę - zapach świeżej mandarynki. Chroni przed poparzeniem promieniami UV. Polecany dla osób o jasnej i normalnej karnacji w celu uzyskania głębokiej, długotrwałej i ciemnej opalenizny oraz dla osób wymagających, o ciemnej karnacji w celu uzyskania ciemnoczekoladowej opalenizny.
VitaminTan A+E to odżywczy zel witaminowy do opalania w solarium,raczej dla osób opalonych, szczególnie o skórze suchej.Aktywnie regeneruje i wygładza skórę jednocześnie pielęgnując ją w trakcie opalania.Przez zawarte witaminy wzmacnia kolor intensywność i nasycenie opalenizny. Polecam go osobom które chcę bardziej chronić skórę podczas opalania niż oczekują wzmocnienia efektów jak w przypadku kosmetyków z Onyxu
Step1 Golden Bronze Tanning System - Dla jeszcze nie opalonych, spragnionych szybkich efektów. Preparat bogaty w ultra szybkie akcelatory i dwa naturalne bronzery. Zapewnia uzyskanie szybkiej, intensywnej brązowo-złotej opalenizny.
Zwiększa zdolność skóry do intensywnego opalania doładowując ją pigmentem.
Maksymalnie nawilża, doskonale dba o skórę. Fantastycznie owocowy zapach świeżej truskawki oraz doskonała wchłanialność
Step2 Dark Tanning - Intensyfikator opalania. Silny akcelerator opalania wzbogacony ekstraktem konopi indyjskich. Preparat polecany dla osób opalonych i o ciemnej karnacji. Intensywnie przyciemnia pigment obecny już w skórze, znakomicie współpracując z promieniowaniem UVA, odpowiadającym w głównej mierze za przyciemnienie pigmentu. Preparat wykazuje silne działanie nawilżające, które wspomaga proces brązowienia skóry. Takie działanie preparatu pomaga uzyskać intensywną, równomierną i trwałą opaleniznę, wspomagając naturalne procesy zachodzące w opalanej skórze. Jednocześnie preparat wspomaga proces melanogenezy, czyli dalszego wytwarzania pigmentu i nasycania nim jak największej ilości komórek naskórka.
Za tak silne działanie odpowiada specjalna kompozycja składników opalających i nawilżających. Phototan jest wspomagany działaniem wyciągu z konopi indyjskich, który jest bardzo cenionym składnikiem kosmetyków solaryjnych. Wzmacnia działanie akceleratora w procesie brązowienia pigmentu oraz doskonale nawilża. Działanie nawilżające konopi indyjskich jest dodatkowo wspomagane działaniem aloesu, d-panthenolu oraz witaminy E.
Działanie regenerujące i uelastyczniające zapewnia olej ze słodkich migdałów. Preparat ma również silne właściwości antyutleniające, przeciwko działaniu wolnych rodników.
Step3 Deep Tan - Potrójny akcelerator sprzężony z delikatnym efektem tingle, wzbogacony w silnie dotleniający bioregulator i miedź. Maksymalna, głęboka stymulacja pigmentu i najciemniejsza opalenizna.
Zdecydowane efekty.
Coś podobnego do HotAction Onyx'u tyle ze dla średnio zaawansowanych
Step4 Tan Extender - zawarte w preparacie składniki aktywne intensywnie pielęgnują opaloną skórę oraz utrwalają efety opalania.Dha pogłębia kolor i nasycenie opalenizny.D-pathenol działa kojąco, łagodzi podrażnienia,nawilża. Olej avocado bogaty w witaminy A,B,D,E odżywia nawilża i delikatnie natłuszcza pozostawiając na skórze delikatny film eksponujący opalenizne. Działanie to wzmacnia kolagen i elastyna nadając skórze elastyczność,gładkość i spreżystość. Składniki kondycjonujące uzupełnia CMG który przeciwdziała procesom fotostarzenia,wspomaga proces regeneracji i rewitalizacji naskórka.

Specjalnie dla uzytkownika koniokrad,który zarzuca mi nieprofesjonalne i lekceważące podejście do tematu.
Gwoli wyjaśnienia-treść została skopiowana przezemnie metodą wytnij-wklej,z forum dla kulturystów,niech więc nikt nie posądza mnie o wiedzę,jakiej aktualnie nie posiadam.

Ja osobiście słońca nie zauważyłem niestety, a plecki opalić to sobie mogę co najwyżej opalić w solarium

tylko broszki nie zapomnij przypiąć,to sobie opalisz przy okazji

midian wystarczyłby link, ale dzięki

link nie wystarczyłby,musi byc czarno na białym,a raczej na błekitnym...

czarno na błękitnym dla brązowych

Ja uwazam ze we wszytkim trzeba miec umiar - zima jak widze opalone na machon dziewczyny - to wyglada to tak sztucznie ze az odwracam wzrok zniesmaczona.....
natomiast latem - owszem ladna opalenizna, naturlana jest super - wyglada sie zdorowo i promiennie - takie zupelnie blade nogi i dekoldy - az raza jak sie od nich sloneczko odbija ....
Sama nie lubie solarium, ale jak mam okazje to na slonku sie opalam - ale nie jakos zupelnie biernie - uwielbiam plaze, slonce, pilka, zaglowka, woda, plywanie, budowanie zamkow z pisku - nie lezenie plackiem (no chyba ze mam super ksiazke ) i nie uwazam zeby twedy zle wygladala, jak pusta lala - lato jest od tego zeby skora byla zarumieniona, promienna.....
a jak juz mam zima jakas wazna impreze, na ktorej nie chce straszyc alabastrowa skora - to ide na opalanie natryskowe - 7-14dni i juz jej nie ma a zdrowiej
Takze takie gadania ze bladzizna jest lepsza od zdrowo opalonej, naturalne opalonej skory - to popadanie w skrajnosc - tak samo jak nie picie NIGDY alkocholu, czy nie chodzenie nigdy w miniowkach(od tego mozna pecherz przeziebic)....

Nie uwazam za konieczne branie tabletek na przyspieszneie opalania(za bardzo cenie moj zoladek zeby wiecej niz to koenieczne chemi w niego wciskac)......

A picie soku z marchwii - jest bardzo zdrowe - ale barwi skore n pomaranczowo - moj brat jako dziecko pijal tylko karotki i mleko - nic innego nie chcial - to spod dloni, brzuszek i policzki mial normalnie pomaranczowe - czy ladnie to wygladalo - Nie........

Wiec dziewczyny wszytko z glowa!!! - tak jak truskawki sa najsmaczniejsze latem, tak samo opalenizna tylko latem ladnie wyglada.....

Anno,nie zauważyłaś jednego najistotniejszego faktu-solarium uzależnia,i pomimo tego,ze opalenizna najbardziej naturalnie wygląda latem,jak ktoś wpadnie w nałóg opalania,nic do niego nie dociera.

Uzależnienie od solarium. Solarium - dermatolog - onkolog - nekrolog...

nie koniecznie - ja w lieum przed studniowka, takze chodzilam na solarium.....osiagnelam swoj cel - i tyle - pozniej po roku byla studniowka mojego miska znow poszlam - i na tym skonczyla sie moja przygoda.....

Juz minelo llaaaannych pare latek i jakos mnie na solarium nie ciagnie.....wiec zalezy od podejscia - wiem ze to moze byc nalog itp - ale nie mozna potepiac i wrzucac wszytkich do jednego wora!!! Bo ktos lubi na lato byc opalonym to odrazu pusta lala?? nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc......bo tu szykanowane byly wszytkie dziweczyny co tylko napisaly ze podoba im sie opalone cialo!!

teraz jak mowie jak potrzebuje to ide na natysk - ostatnio bylam rok temu - przed komunia kuzynki - nie chcialam swiecic bladymi nogami w sukience - a rajstop cielistych nieznosze....i nie uwazam ze jestem w jakikowiek sposob uzaleniona.....

Tak samo jak z alkocholem - mozna raz na jakis czas wypic drinka, lampke wina czy piwko i nie jest sie odrazu alkocholikiem.....