MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Dlaczego PRL był zły?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

Str 4 z 13

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

maw2be

Post #1 Ocena: 0

2010-12-16 22:23:51 (14 lat temu)

maw2be

Posty: 2140

Mężczyzna

Z nami od: 04-10-2006

Skąd: north herts

Cytat:

2010-12-16 22:01:43, Unwinka napisał(a):
Zwróć uwagę na fakt, iż obecnie jest inny rodzaj biedy. W czasach PRL były puste sklepy, kilometrowe kolejki po papier toaletowy. Kombinowanie załatwienia sobie mebli, czy mieszkania. Wówczas jak to mówią, ludzie mieli pieniędze, a nie było na co ich wydać, bo był deficyt podstawowych artykułów. W dzisiejszych czasach przedsiębiorcza osoba, która jest wykształcona bez problemu znajdzie satysfakcjonująca pracę, która przynosi niezłe dochody, zatem może sobie ta osoba pozwolić właśnie na wydanie tych pieniędzy w sklepach, które pękają obecnie w szwach. Bieda ostatniego XXlecia wynika z ułomności, i braku wiary w siebie, bowiem obeznie nikt, NIKT oprócz Ciebie nie krełuje Twojego życia.
Biedni są Ci, którzy przed dwudziestu laty wysnawali maksymę "czy się robi, czy się leży (...) się należy". Musisz przyznać, że własnie to nasze państwo te miernoty społeczne przyzwyczaiło do RÓWNOŚCI, która niestety skończyła sie 20 lat temu.
AU

tak, tylko przez tą wolną polskę nie mogłem iść na studia, chociaż bardzo chciałem, bo moich rodziców na to stać nie było, w wolnej polsce gs-y padły, to poszli do prywatnych, z początku było dobrze, ale do czasu. coraz mniej się opłacało, wszystko przynosiło straty i zamykano. w moim mieście zamknięto kopalnie, razem z nią padło prawie całe miasto. inny zakład został wykupiny przez konkurencje i zamknięty z dnia na dzień. mógłbym tak dalej wymieniać.
wam którzy mieszkaliście w większych miastach żyło się w wolnej Polsce jeszcze jakoś. Nie pomyślicie o tym że w innych rejonach kraju już tak nie było dobrze.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #2 Ocena: 0

2010-12-16 22:25:40 (14 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Jak sie mialo mame w GS-ie to sie moze pomarancze mialo, a reszta sie cieszyla na swieta.

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Internowania jakos nie prownalabym do beretki RM....

Ja pamietam, ze w szkole za obiady sie placilo, nie bylo darmowych. Przedszlola, pamietam, jak moja siostra dostala miejsce dla swojej corki dopiero jak moja mama napisala, ze nie bedzie bawila jej w domu (plus zaswiadczenie od lekarza ze nie moze), i to jak sie pani dyrektor popatrzyla jakby wyrodna babcia byla. Nawet na emeryturze kobieta musiala sie spowiadac dlaczego nie zajmuje sie wnuczka.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

drucianka

Post #3 Ocena: 0

2010-12-16 22:25:58 (14 lat temu)

drucianka

Posty: 414

Kobieta

Z nami od: 13-10-2007

Tak tylko sobie porównam, dostać beretem od babci a dostać z pały od służb bezpieczeństwa...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AndrzejW

Post #4 Ocena: 0

2010-12-16 22:26:14 (14 lat temu)

AndrzejW

Posty: 1064

Mężczyzna

Z nami od: 04-04-2007

Skąd: Grays


Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
To ja wypowiem również się w tym temacie. Za PRL-u było jak było, ale uważam że lepiej niż teraz. A dlaczego tak uważam? bo za prl-u to miałbym w Polsce prace, mieszkanie, założyłbym rodzine itp. A w wolnej Polsce to co mnie spotkało? życie tak mną pokierowało że wyjechałem do UK i tu zostałem bo była praca, dom dostałem, rodzine utrzymuje (jaka jest taka jest, ale jest). Że w sklepach pusto? rodzice nie palili, kartki co mieli na papierosy to wymieniali, jakoś pamiętam za dzieciaka że zawsze mieliśmy pomarańcze itp. Rodzice pracowali w GS-ie, prowadzili jeden ze sklepów/składów. W omu jakoś było, nie narzekam. Wspomniane mięso było bo sami chowaliśmy świnie, kury itp (w centrum miasta :-D ) oraz rodzine na wsi pod częstochową mam (pamiętam jak na wakacje jeździłem to zawsze świerze mleko od krowy piłem, teraz nic już nie chodują bo się nic nie opłaca). Więc życie jakoś leciało. Auto mieliśmy, pamiętam że jakiegoś citroena co kilka ich w polsce tylko było. wyjeżdżania i zwiedzania zagranicy, to ci co najbardziej się o to wykłucają niech się przyznają ile zwiedzili w Polsce? gdzie byli? czy wiedzą jaka Polska jest ładna?
Za prl-u ludzie byli równi, mieli prace, były przedszkola, żłobki itp, dzieci w szkole miały obiad, mleko. teraz za wszystko rodzice muszą płacić, wszystko kosztuje. Jest jeszcze większa bieda. Średni zarobek teraz to ponad 3tyś, ale go ma bardzo mało osób. Z moich znajomych to takie mają tylko ci co rodzice im załatwili gdzieś robote, więc dalej jest kumoterstwo, protekcjonizm itp. Wolność słowa? teraz jest to samo, odezwij się na ulicy że Jarek powinien iść już na emeryture to babcinki z RM cię swoimi beretami pobiją. Więc wedłóg mnie to co teraz jest w wolnej Polsce to jest tylko gorzej niż było i tego zdania się będę trzymał.


Aż mnie skręca jak to czytam.
Tak, miałeś świtnie, rodzice kombinowali, załatwiali na lewo co się da. Mieliście super samochód jakich było kilka. A to znaczy, że inni, którzy się brzydzą takim kombinatorstwem ich nie mieli.

O tym, że mieszkanie było tylko mżonką jeż pisałem.

Miałeś nawet pomarańcze i mięso:-W
A to z kolie znaczy, że nie ważne, że teraz są one ogólnie dostępne, tylko, że nie jesteś już z tych "super ustawionych". Boli cię, że inni też mają i nie jesteś już "ponad to".

I właśnie dlatego ciszę się, że nastąpiły w Polsce zmiany. Że normalni ludzie mogą żyć bardziej normalnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

drucianka

Post #5 Ocena: 0

2010-12-16 22:32:42 (14 lat temu)

drucianka

Posty: 414

Kobieta

Z nami od: 13-10-2007

W Afryce do dziś się hoduje zwierzęta w centrum miasta :D
no jaja jakieś chyba sobie robisz

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2010-12-16 22:38:13 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #7 Ocena: 0

2010-12-16 22:50:32 (14 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

czasy porąbane, zasadniczo lata 80te to jeszcze układziki i myslenie wielu ludzi w starym stylu.
-zwykły pracownik z książeczką ORMO miał wiecej do powiedzenia niż brygadzista czy majster.
-na pewno wielu ludziom przedewszytkim uwierał brak towaru w sklepie, i tego kurna nie rozumiem, ciągle funkcjionował tryb centralnego przydziału, a trudno by ktoś w warszawie wiedział ile towaru potrzeba w wiejskim sklepie w zakopanym.
poza tym zgodnie z idea wodza rewolucji Fidela Castro, powiedzenie Zabierz człowiekowi wszystko co ma, a cokolwiek mu dasz będzie szczęsliwy "swietnie" działo, bo ludzie zamiast mysleć co by tu jeszcze ... to mieli zajęcie rano do pracy a po południu i w nocy do kolejki, zresztą i tak połowa ludzi w czasie pracy też stała w kolejkach, bo w zakładowych sklepikach czasami więcej dowozili miesa niż do osiedlowego.

żeby było śmiesznie, brakującego towaru w sklepach często było w magazynach po stropy na 20 metrów w stosach.
Ale nie wolno było go wysłać do sklepu bo mieli by za dobrze i zaczeli by kombinować.

I była to pewnie jedna z przyczyn, ale nie tylko, na pewno ludziom przeszkadzał brak wolnosci, to bardziej upierdliwe niż brak posiadania, ciągle kontrole, ciągłe nachodzenie, strach przed tym czy aby sąsiad nie doniósł,

ograniczona możliwosć poruszania się, oddawanie paszportów, przyznawanie "po lini partyjnej" albo gdy miało się na tyle silne plecy by partyjny poparł udostępnienie paszportu.

wiele osob przesłuchiwanych po powrocie nawet po urlopie w strefie "za murem"
własciwie mozliwość otrzymania paszportu i wizy do strefy "wroga" była tylko jw, po wykupieniu wycieczki, ale kogo na to było stać??
Albo częsciej wyjazd jako pracownik, czyli źródło dewiz dla rodziny ale przedewszytkim dla PRLu bo akurat system miał w D. status rodziny, liczyło się że mogli pozyskać dewizy, a dzieki Gierkowi potrzebowali ich bardzo dużo.
A wiec polskie firmy zdobywały kontrakty w RFN, IRAK, IRAN, Egipt, Kuwejt, maroco mniej Francja i dzieki tym pracom polacy "zobaczyli jaki ten zachód jest zły i upadły, :-] z drugiej strony importowali kasiore do kraju.

zobaczmy analogie, czyż to nie ten sam pomysł na większa skale wykorzystano 6 lat temu po otwarciu uni?
Każdy polak wracający z urlopu z wypchanym portfelem jest sponsorem polskiego rządu

Politycy wszystkim wołali, wypad na zachód, załatwili w ten sposób 2 sprawy, po pierwsze szerokie źródło a wręcz rzekę płynącej mocnej gotówki a z drugiej obniżenie bezrobocia.
To chyba jedyny i najlepszy i najlepiej wykonany projekt od czasu upadku komuny w polsce jaki wyszedł politykom.
więcej kasy płynie w w kieszeniach niż politycy byli wstanie wykrzesać z gospodarki :-Y

Ale wracając do tamtych czasów, chyba najbardziej czego własnie ludziom brakowało to własnie WOLNOSCI,
i stawiam że właśnie to było podstawową przyczyną upadku systemu, systemu pełnego irracjonalnych posunięć i powiązań.
ech, na szczęście się skończyło, szkoda tylko ze ci co walczyli wtedy bo byli oszukiwani przez władze, teraz sami są władzą i też chcą oszukiwać :-| i to boli :-?
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #8 Ocena: 0

2010-12-16 22:53:28 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ChrisCov

Post #9 Ocena: 0

2010-12-16 22:58:15 (14 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2734

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
Że w sklepach pusto? rodzice nie palili, kartki co mieli na papierosy to wymieniali, jakoś pamiętam za dzieciaka że zawsze mieliśmy pomarańcze itp. Rodzice pracowali w GS-ie, prowadzili jeden ze sklepów/składów.

Więc już wiesz dlaczego miałeś pomarańcze.
Czy wypada mi się pochwalić, że moja mama pracowała na początku lat 80-tych w WPHW, więc nie mieliśmy nigdy problemu z dostaniem pralki, lodówki, mebli, itp. bez kolejki? Wiesz ile spraw można było załatwić za załatwienie znajomemu lodówki bez kolejki?
Mój tata był z kolei kierownikiem tartaku i wiesz ile mieliśmy żarcia od rolników z okolicznych wiosek za załatwianie im desek bez kolejki?
To komendant milicji potrzebował lodówkę (->paliwo do autka ;-)), a to pani z PEWEXU deski na budowę, przy czym byłoby bardzo uciążliwe czekać na telewizor Panasonic sprzedawany za dolary kupę czasu w kolejce ;-) Dziczyznę też często jadłem, bo pana leśniczego też się poznało w podobny sposób i też zawsze coś potrzebował.
Jednak nie uważam tej sytuacji za chwalebną i rozumiem ludzi, którzy takich możliwości nie mieli. Poza tym też hodowaliśmy w małym miasteczku kury, świnie i czasami króliki. Więc na brak mięsa nie narzekaliśmy. Ktoś jednak z dużego miasta i bez układów powiedziałby coś innego i bym go świetnie rozumiał. Ty natomiast widzisz tylko własną perspektywę. Przytoczone moje sytuacje rodzinne były złe i nienormalne. Jednak takie były czasy - jedni mieli możliwości, a drudzy nie. Przynajmniej moi rodzice nic nie kradli.

Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
Za prl-u ludzie byli równi, mieli prace, były przedszkola, żłobki itp, dzieci w szkole miały obiad, mleko.

Równi? Widziałeś przywileje wojskowych, ludzi z PZPR, milicji, SB/UB, itp.? Oni byli znacznie "równiejsi", ich dzieci też.

Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
teraz za wszystko rodzice muszą płacić, wszystko kosztuje.

A ma nie kosztować? Czyli za moje podatki ma żyć osoba, z którą nie mam nic wspólnego, bo przecież to "darmowe" jest sponsorowane przez wszystkich?

Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
Jest jeszcze większa bieda. Średni zarobek teraz to ponad 3tyś, ale go ma bardzo mało osób. Z moich znajomych to takie mają tylko ci co rodzice im załatwili gdzieś robote, więc dalej jest kumoterstwo, protekcjonizm itp.

Skąd Ty jesteś, bo zaczynam się zastanawiać, czy jesteśmy z tej samej planety?
Przykład od siebie, z małego miasteczka w słabo rozwiniętym gospodarczo regionie (lubuskie). Koleżanka (wykształcenie zawodowe) pracuje jako tapicer, a jej mąż (nie jestem pewien czy skończył zawodowe) jako operator traka w tartaku. Oboje mają bez nadgodzin po 2000 zł na rękę, co jest ponad 3000 zł brutto. Za sobotę (jak im się chce pracować) dostają na rękę po 150 zł. Mają jedno dziecko, płacą kredyt mieszkaniowy w wysokości ok. 500 zł miesięcznie (mieszkanie warte kilka lat temu 50000 zł wzięte na 15 lat), przy czym, jak widać, ich miesięczny budżet wynosi co najmniej 4000 zł. Nie są ani wykształceni, ani szczególnie pracowici. W soboty rzadko pracują, bo pieniędzy im nie brakuje. Nie zamierzają nigdzie emigrować, bo nie jest im w Polsce źle.

Przykład 2.
Mój znajomy po szkole podstawowej, pilnujący krów na dużym terenie zamkniętym. Tak samo, 2000 zł na rękę.

Bezrobocie w mojej gminie występuje, ale trudno jest znaleźć do pracy ludzi za poniżej 2000 zł.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 16-12-2010 23:40 ]

A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Anthrax

Post #10 Ocena: 0

2010-12-16 23:47:32 (14 lat temu)

Anthrax

Posty: 1594

Z nami od: 31-01-2009

Cytat:

2010-12-16 22:16:50, maw2be napisał(a):
To ja wypowiem również się w tym temacie. Za PRL-u było jak było, ale uważam że lepiej niż teraz. A dlaczego tak uważam? bo za prl-u to miałbym w Polsce prace, mieszkanie, założyłbym rodzine itp. A w wolnej Polsce to co mnie spotkało? życie tak mną pokierowało że wyjechałem do UK i tu zostałem bo była praca, dom dostałem, rodzine utrzymuje (jaka jest taka jest, ale jest). Że w sklepach pusto? rodzice nie palili, kartki co mieli na papierosy to wymieniali, jakoś pamiętam za dzieciaka że zawsze mieliśmy pomarańcze itp. Rodzice pracowali w GS-ie, prowadzili jeden ze sklepów/składów. W omu jakoś było, nie narzekam. Wspomniane mięso było bo sami chowaliśmy świnie, kury itp (w centrum miasta :-D ) oraz rodzine na wsi pod częstochową mam (pamiętam jak na wakacje jeździłem to zawsze świerze mleko od krowy piłem, teraz nic już nie chodują bo się nic nie opłaca). Więc życie jakoś leciało. Auto mieliśmy, pamiętam że jakiegoś citroena co kilka ich w polsce tylko było. wyjeżdżania i zwiedzania zagranicy, to ci co najbardziej się o to wykłucają niech się przyznają ile zwiedzili w Polsce? gdzie byli? czy wiedzą jaka Polska jest ładna?
Za prl-u ludzie byli równi, mieli prace, były przedszkola, żłobki itp, dzieci w szkole miały obiad, mleko. teraz za wszystko rodzice muszą płacić, wszystko kosztuje. Jest jeszcze większa bieda. Średni zarobek teraz to ponad 3tyś, ale go ma bardzo mało osób. Z moich znajomych to takie mają tylko ci co rodzice im załatwili gdzieś robote, więc dalej jest kumoterstwo, protekcjonizm itp. Wolność słowa? teraz jest to samo, odezwij się na ulicy że Jarek powinien iść już na emeryture to babcinki z RM cię swoimi beretami pobiją. Więc wedłóg mnie to co teraz jest w wolnej Polsce to jest tylko gorzej niż było i tego zdania się będę trzymał.


co za stek bzdur

ale co sie dziwic jesli pisze ktos o czasach, ktorych sam nie przezyl, bo te czasy sie skonczyly jak mial 6 lat (sic!)

dla przypomnienia PRL sie skonczyl w 1989 roku

1. nie przypomninam sobie aby kiedykolwiek w Polsce ktos rozdawal mieszkania za darmo. Przynajmniej moim rodzicom nikt nie dal, inaczej nie byloby potrzeby, zeby po slubie pokatnie mieszkali albo u jednej babci albo u drugiej - az nie uzbierali wystarczajaco duzo pieniedzy na ksiazeczce mieszkaniowej zeby sie zalapac na mieszkanie ze spoldzielni - za ktore tez musieli placic czynsz. Znam osoby ktore mialy mieszkanie z kwaterunku - ale za te tez trzebabylo placic

2. nie przypominam tez sobie zeby obiady w szkole byly za darmo, albo przedszkola czy zlobki

3. za glowe sie lapie, czytajac o tym jaka to w Polsce jest 'bieda'
czy ty masz oczy zamkniete? rozejrzyj sie dookola w jakich domiskach ludzie mieszkaja, jakimi samochodami jezdza, jakie groby na cmentarzach stawiaja - ty chcesz to porownywac do PRL-u?


-----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k --------------------- Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 4 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,