Może odrazu całą ja tak oklej. A nie tylko jej lusterka i nadkola będziesz zawijał. A co z pozostała częścią jej body? Jak ja zawiniesz szczelnie i dokładnie do dłużej będzie świeża i soczysta Nie polecam władania jej do lodówki, bo stanie się zimna i oziębła i niezbyt przez to dobra w dotyku. No chyba że przez rękawice.
Rozumiem czesci wykonane z carbonu ale oklejanie foliá to bieda ze wsi polczyn.
Dzieki foli odchudzisz nadkola i lusterka, wypas po pachy, moze jeszcze napis carbon na folii zeby podwojnie odciazyc pojazd? co 2 carbony to nie jeden, c'nie?
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
Dosc szydery, widzialem tak zrobionego mini, nie mam pojecia czy oklejony czy ktos wydal fortune na takie czesci o ile w ogole sa dostepne ale wygladal bardzo fajnie. ciekawi mnie jak z laczeniem/nakladaniem na siebie foli, czy odpowiednio mocno trzyma sie powierzchni i jak zachowuje sie na oblych powierzchniach?
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
Alter_Ego, no nie ma to tamto, nie od dziś wiadomo że carbonowa okleina daje 2 kilo mniej na światłach do 30M/h, a czerwone zaciski hamują najlepiej )))
A na poważnie
Nie zależy mi na zmniejszeniu wagi, bo to nie supermoto.
Ale chodzi o nadanie fajnego wyglądu i tyle.
Folje carbonopodobne czasami wyglądają niesamowicie realistycznie, a są o niebo tańsze niż wytłoczki karbonowe, czy nakładanie prawdziwego carbonu i zalewanie go żywicą.
W sumie ta metoda to już dla mnie totalne nieporozumienie, bo albo robimy carbon by mieć lekko, albo oklejamy plastyki, by mieć wygląd.
No ale jak ktoś chce prawdziwy wygląd carbonu to też można, ale strasznie dużo z tym zabawy. i proces trwa kilka dni.
Mnie wystarczy oklejenie kilku detali.
Tak dziś się przyglądałem i takie nudne detale to
-Przednie nadkole
-Tylne nadkole
-rury do wieszania kufrów, które na dodatek mają kijową jakość lakieru.
-dekielki osłaniające pod siedzeniem z prawej i lewej strony.
Skusił bym się też na oklejenie czarnych fragmentów w kufrach.
Ktoś mi też sugerował oklejenie vinilem bezbarwnym by chronić lakier.
I powiem wam że jak kiedyś kupie nowy samochód to też częściowo go właśnie okleję z przodu i z tyłu.
Moja maska samochodu z racji że jest pod dużym kątem, odebrała co najmniej kilkadziesiąt strzałów kamieniami, 3 kamenie trafiły w szybę z czego 2 mi ją rozbiły.
Ale wracając do mojego pytania.
Wiem że nie ma co oszczedzać, ale czasami ten sam produkt ma różną cene, czasami ten sam produkt, ma inna marke, czyli napis znanej marki.
I teraz pytanie, o 3M nie wątpię bo to chyba jeden z najlepszych producentów w dziedzinie chemii i plastyku.
Ale np na ebay znalazłem coś takiego:
co do łączenia, to nie powinno się łączyć.
powinno się kupić tak duży arkusz by przykrył w całości cały detal, na gorąco dopasowujesz, naciągasz a nadmiar odcinasz.
A koledze w zeszłym roku własnie moto okleili tak matoły że na baku zrobili mu na zakładkę!!!
Masakra, dobrze że mu nie zależało, bo to moto stary złomki do pracy, no ale jak tak można?
Niby profesjonaliści,(polacy z greenfordu) a masakra.
Dlatego między innymi wolę się sam pobawić. Kiedyś kleiłem co prawda płaskie powierzchnie, co prawda za samochód to bym się nie brał, ale drobne detale, można spróbować by być później dumny z własnej pracy
leonka, to co radzisz? 3M dość drogie, ale ja w sumie bardzo dużo tego nie potrzebuje to można by zaszaleć.
A może coś lepszego niż 3M??
na fotkach ta z ebay wygląda ładnie
I jeszcze jedno pytanie, czy są odmiany oklein którymi można okleić rurę wydechową.
Bo kurcze najpierw od jazdy na wysokich obrotach lakierek na osłonie termicznej mi się złuszczył, chyba wydech podgrzałem do czerwoności a potem kiedyś trochę za mocno wchodząc w zakręty z prawej strony przytarłem podnóżkiem, a z lewej wchodząc w zakręt S przytarłem rurą i podnóżkiem. Malowanie raczej odpada bo trzeba by piecowo, bardzo nie widać, ale jak by się dało coś z tym fajnego zrobić to czemu nie?
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Jak masz takie zdolnosci do oklejania i cierpliwosc to dzialaj. Moj kolega sprzedaje to w Polsce. Na 20 tys komentarzy 40. % to negatywy od rozzloszczonych ludzi. Pod ta folie trzeba dawac wode z mydlem - do unikniecia babli. Trzeba ja rownuez nagrzac. Ja oklejalem elementy roweru i auta i powiem ci - nigdy wiwcej. Efekt koncowy tez nie jest jakis super bo to tylko kiepska imitacja carbonu
W dzieciństwie, zamiast komputera i internetu, miałem... dzieciństwo
Do kufra to kup sobie dywan do oklejania skrzyn basowych i klej w sprayu. Ja tak cale pierwotnie szare wnétrze kufra w moim aucie zrobilem i wyszlo super, moze dlatego ze przy okazji zamontowalem monitor i ps2
W dzieciństwie, zamiast komputera i internetu, miałem... dzieciństwo
zamowilem na ebay 2 arkusze A4 oraz male probki z firmy 3M
zasadniczo obkleilem tyl telefonu i kilka pierdolek.
w zasadzie obydwie folie nie różnią się wiele.
kiedyś klejem napisy i faktycznie używałem wody bez mydła.
tu do naciągania stosowałem tylko bardzo silną suszarke do włosów.
folia ładnie się pociągała i kurczyla.
ale nie podoba mi się efekt.
jakoś tak tandetnie to by wyszlo.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.