i. Motocykl
Chciałem kupić coś do dojazdu do pracy. Nie znam się na motocyklach, przeglądnąłem kilka stron i podoba mi się Honda CBF125, która niby jest bardzo ekonomiczna (160 MPG). Podoba mi się też Yamaha YBR125, ale nie ma ona owiewki. Koszt ich jest podobny. Wszedłem na stronę Kawasaki, lecz tam nie było motocykli o interesującej mnie pojemności.
Nie jestem uwiązany do żadnego motocykla, więc możecie mi polecić zupełnie inne. Zaletą Hondy jest możliwość rozłożenia płatności na 3 lata przy 0% APR.
ii. Wymagane akcesoria
W salonie Hondy mieli w ofercie taki pakiet startowy - kask, kombinezon i rękawice za 160 funtów. Gdybym chciał lepsze spodnie, to musiałbym dopłacić 40 funtów. Myślę, że dałoby się to kupić taniej, ale musiałbym wiedzieć gdzie.
Osobną sprawą jest zamknięcie. Mieli gruby łańcuch HD chain Solo Secure za 40 funtów lub Thatcham za 70 funtów. Sprzedawca powiedział, że w przypadku używania tego ostatniego niektóre firmy mogą mi zaoferować tańsze ubezpieczenie.
iii. Prawo jazdy
Mam polskie prawo jazdy kategorii B i wygląda na to, że muszę zrobić CBT test. Chcą za niego 125 funtów, lecz myślę, że można byłoby taniej, tylko nie wiem gdzie. Mieszkam w Coventry.
iv. Ubezpieczenie
Pani w salonie Hondy trochę mnie zszokowała, że nie można przenieść zniżek z ubezpieczenia samochodowego na motocykl. Powiedziała, że możliwość taka jest tylko wtedy, gdy kasuje się całkowicie ubezpieczenie samochodu i już się go nie będzie używać. Wtedy można te zniżki przenieść na motocykl. Ja musiałbym zaczynać od początku z brakiem zniżek. Powiedziała mi, że orientacyjnie ubezpieczenie może mnie wynieść na początku 400 funtów, co było dla mnie dużym szokiem i podała stronę GoCompare, którą znałem.
Po zrobieniu wyceny okazało się, że ubezpieczenie full comprehensive wyniosłoby mnie prawie 280 funtów, a third party & theft - 136 funtów.
Jest jednak pewne "ale". W danych wpisałem swoje wykroczenia drogowe, które popełniłem samochodem. Nie mają one nic wspólnego z motocyklem i zastanawiam się, czy powinienem je w ogóle podać.
5 lutego 2009 lekko stuknąłem gościa z tyłu, bo mój samochód nie wyhamował na lodzie. Na moim samochodzie nie było ani jednej rysy, a jemu pękł zderzak. Poszły 3 lata zniżek z 6.
28 lipca 2009 przejechałem skrzyżowanie na czerwonym świetle (TS10) i dostałem za to mandat plus 3 punkty karne.
W chwili obecnej mam na samochodzie z powrotem 6 lat NCD, ale w przypadku motocykla podałem 0 NCD, skoro zniżki się nie przenoszą.
Jednakże idąc tym tokiem rozumowania, czy powinienem podawać wykroczenia, które popełniłem za pomocą samochodu, chcąc ubezpieczyć motocykl?
Zarejestrowałem się na Polish Bikers i aktywowałem konto, lecz nie mogę otworzyć tam nowego tematu.