Postów: 14 |
|
|---|---|
| pantiktak | Post #1 Ocena: 0 2014-04-08 21:52:44 (11 lat temu) |
 Posty: 582 
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
Jak w temacie chciałbym pomalować rower, który restauruję sobie w Polsce na urlopie.
Znajdzie się ktoś z użytkowników rowerów i tego forum którym udało się pomalować ramę roweru własnymi siłami i uzyskali fajny efekt i trwały? Postanowiłem pomalować go sprayem, mam już potrzebne środki a nawet zacżałem .. Planuję najpierw zdjąć starą warstwę lakieru specjalnym środkiem w sprayu następnie położyć podkład, jedną może dwie warstwy na to kolor ze trzy warstwy. |
|
|
|
| minicab | Post #2 Ocena: 0 2014-04-08 22:01:24 (11 lat temu) |
 Posty: 1509
Z nami od: 08-05-2009 Skąd: U.K. |
A na to lakier bezbarwny
"One day you'll leave this world behind
So live a life you will remember."
|
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: 0 2014-04-08 22:01:44 (11 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
użyj jako podkłądu farby cynkowej podkładowej, a na to dopiero jakaś farba.
Zawsze co najmiej 2 warstwy. pryskaj z dość daleka, "miękka rączka" i jak robot. od lewej do prawej jednym pyknięciem i z powrotem to samo. Lepiej pomalować 5 razy cieniutką warstwą, z przerwą na wyschnięcie (info na opakowaniu ile przerwy między warstwami) niż raz za dużo i porobić zacieki, lub żeby zrobiła się jedna warstwa, zamiast dwóch jak się pośpieszysz. tu akurat się nie sprawdza powiedzenie raz a dobrze. bawiłem się w malowanie elementów motocykla, farbą piecową ceramiczną, osłone tłumika, a stelarz na kufry tak jak wspomniałem wyżej. farby cynkowej mi zostało i właśnie chyba w sobotę malowałem elementy do vana, bo robię sobie półki i takie tam. a jak nie to oddać do malowania proszkowego, a potem wodnego, i masz lepsze niż areografem. wyjątkowe. Cytat: 2014-04-08 22:01:24, minicab napisał(a): A na to lakier bezbarwny bardzo dobry pomysł  Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| pantiktak | Post #4 Ocena: 0 2014-04-08 22:53:27 (11 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
no i mam zonka najpierw chciałem na metal rzucić własnie ten cynk ale posłuchałem panów w sklepie i kupiłem pokdład jakiś antykorozyjny
Krakn jak myślisz można pod podkład wrzucić ten cynk czy nie ma sensu? Jest jeszcze czas, dzisiaj zdjemowałem lakier i brakło mi tego środka i taka prawie golutka rama czeka do jutra na ściągnięcie resztek i mogę dokupic tą farbę cynkową. |
|
|
|
| krakn | Post #5 Ocena: 0 2014-04-09 00:03:35 (11 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
albo albo, albo farba cynkowa, albo inna farba podkładowa.
poczytaj sobie o zasadach działania poszczególnych farb i stanie się prostrze którą wybrać. A jest ich bardzo wiele, są farby które wręcz się wrzerają w metal Ale warunek jest by dobrać podkład, odpowiedni do materiału na który będzie kładziony. Kwestia reakcji chemicznych z metalami i nie metalami. Rower często jest ze stopu aluminium, albo coraz częściej z włókna węglowego. każdy z nich wymaga innej farby Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| |
|
| pantiktak | Post #6 Ocena: 0 2014-04-09 07:08:36 (11 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
w takim razie zostaję przy tym, podobno ma reagować z metalem.
Co do ramy to jest dość stara ale wydaje mi się, że jest to stal (magnes się leniwie trzyma), zastanawia mnie tylko to że jest bardziej szary jej kolor niż srebrny no i ciut za lekka jak na stal może od srodka już podrdzeiwła  na całości
|
|
|
|
| krakn | Post #7 Ocena: 0 2014-04-09 08:00:34 (11 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Stop metali, ale zawiera żelazo skoro metal trzyma, skoro kolor jest ciemny to sugeruje dużą zawartość węgla.
Ale na pewno nie jest to już żeliwo Może być też stał powierzchnie naweglana, w piecu, już gotowy produkt. Żeby było twardsze z wierzchu, a giedki środek Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| pantiktak | Post #8 Ocena: 0 2014-04-09 22:14:04 (11 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
rama pomalowana podkładem odpoczywa sobie do jutra, zastanawiam sie od czego jutro zacząć
chciałem lekko zmatowić podklad i po odtłuszczeniu kłaść acryl mat ale mi tu jeden gośc mówi, żeby jak najmniej dotykać, aż do konca malowania to znaczy lakier tez nanosić z odstępami czasowymi ale bez matowienia hhmmmm to i bądź tu człowieku mądry |
|
|
|
| minicab | Post #9 Ocena: 0 2014-04-09 22:46:25 (11 lat temu) |
Posty: 1509
Z nami od: 08-05-2009 Skąd: U.K. |
A moze by tak delikatnie na mokro zmatowic np paperem 320 lub nawet cienszym
"One day you'll leave this world behind
So live a life you will remember."
|
|
|
|
| pantiktak | Post #10 Ocena: 0 2014-04-09 23:41:09 (11 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
no mam zamiar delikatnie zmatowić, intuicja podpowiada mi, że najlepiej drobniutkim na morko ale czy moczeć podkład ile to będzie schło itp
sam nie wiem a jak już zrobię to odwrotu nie będzie ...
|
|
|
|
Wczytuję dane...