Str 3 z 10 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
andyopole |
Post #1 Ocena: 0 2015-01-29 23:11:57 (10 lat temu) |
 Posty: 13513
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2015-01-29 23:04:48, nicado2 napisał(a):
Cytat:
2015-01-29 22:56:07, andyopole napisał(a):
Cytat:
2015-01-29 22:49:35, nicado2 napisał(a):
Cytat:
2015-01-29 22:46:29, andyopole napisał(a):
Cytat:
2015-01-29 22:26:33, nicado2 napisał(a):
byc moze mowisz o tablicach na naczepach choc i to wydaje mi sie troche malo realne. Pracowalem w kilku salonach samochodowych i troszke o tym temacie sie dowiedzialem zreszta na zdrowy rozsadek kto by sie mandatami przejmowal jak mozna sobie ulozyc numery rejestracyjne albo mazakiem na kartoniku namalowac
nie wiem moze do naczep mogli sobie ukladac ale cos takiego jak tablica rejestracyjna samemu sobie robic???
[ Ostatnio edytowany przez: <i>nicado2</i> 29-01-2015 22:29 ]
Przypominam ze tablice na naczepach maja te same numery co ciagnace je samochody. Ja mialem dwie bo akurat w firmie mielismy naczepy z miejscem na tablice kwadratowa a kilka na podluzna.   . Nasz boss zawsze zlecal zrobienie tych tablic w serwisie SCANII w Kings Lynn bo Scanii mielismy najwiecej.
no wlasnie zlecal w scanii a nie wyciagal literek z pudelka caly czas o tym mowie
Ales uparty!
Przeciez napisalem ze w innej firmie, chlopaki na warsztacie sami robia number plates. Firma sie nazywa TURNERS w Newmarket, jesli tu jest ktos kto u nich pracuje to napewno potwierdzi. Tablice czesto sie niszcza bo to okienko w ktore sie wklada numery ma takie gumowe zakladki I jesli sa sztywne ze starosci to oblamuja sie rogi tablic. Wtedy trza nowe machac raz dwa, bo w transporcie nie ma zmiluj, wszystko na czas, kto by tam czekal az z serwisu laskawie przysla. Jesli firma ma szescset ciagnikow siodlowych I tysiac naczep to tam jest nawet w tablicach duzy przerob.
Uparty ...jezeli opowiadacie cos nierealnego to probuje wam tlumaczyc cos o czym ja wiem. Jezeli widziales w jakiejs firmie ze robia inaczej to mi wytlumacz jak jest to rejestrowane bo na pewno w jakis sposob jest. Wiesz cos ale dokladnie nie wiesz jak. A podejrzewam ze firma ktora ma 600ciagnikow ma swoj sprzet do drukowania tablic a tobie powiedzieli ze z podelka wyciagaja. Wiesz jak banalnie prosty jest sprzet do tabli. Tak jak mowiles kawalek platiku do tego specjalny papier na ktorym sie drukuje drukarka z tasma cos jak kalka nie wiem jak to sie nazywa i drukujesz przyklejasz i jest.
Przeciez stalem przy chlopie I widzialem jak robil dla mnie tablice na poczekaniu. Nie widzialem zeby zapisywal cos do jakiegos zeszytu bo w odleglosci stu metrow zadnego kompa ani drukarki nie bylo, tego jestem pewny. Mial tylko taka jakas prase. ktora sciskal na koniec gore z dolem I cyferkami w srodku. To bylo chyba w 2008 roku. Moze od wtedy cos sie pozmienialo.
|
 
|
 
|
|
|
krakn |
Post #2 Ocena: 0 2015-01-29 23:27:31 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Owszem prywatne, ale format tablicy daleki od dopuszczalnej
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
krakn |
Post #3 Ocena: 0 2015-01-29 23:29:28 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat:
2015-01-29 23:11:57, andyopole napisał(a):
Przeciez stalem przy chlopie I widzialem jak robil dla mnie tablice na poczekaniu. Nie widzialem zeby zapisywal cos do jakiegos zeszytu bo w odleglosci stu metrow zadnego kompa ani drukarki nie bylo, tego jestem pewny. Mial tylko taka jakas prase. ktora sciskal na koniec gore z dolem I cyferkami w srodku. To bylo chyba w 2008 roku. Moze od wtedy cos sie pozmienialo.
Na targach motocyklowych robią tablice rg na poczekaniu, stragan w szczerym polu.
Robią co chcesz.
po protu posiadacz tablic odpowiada za prawdziwość numerów, a nie ten co je robi Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
andyopole |
Post #4 Ocena: 0 2015-01-29 23:38:16 (10 lat temu) |
 Posty: 13513
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2015-01-29 23:29:28, krakn napisał(a):
Cytat:
2015-01-29 23:11:57, andyopole napisał(a):
Przeciez stalem przy chlopie I widzialem jak robil dla mnie tablice na poczekaniu. Nie widzialem zeby zapisywal cos do jakiegos zeszytu bo w odleglosci stu metrow zadnego kompa ani drukarki nie bylo, tego jestem pewny. Mial tylko taka jakas prase. ktora sciskal na koniec gore z dolem I cyferkami w srodku. To bylo chyba w 2008 roku. Moze od wtedy cos sie pozmienialo.
Na targach motocyklowych robią tablice rg na poczekaniu, stragan w szczerym polu.
Robią co chcesz.
E tam, gadasz glupoty. Oni z tego straganu utrzymywali tajna laczosc z DVLA za pomoca specjalnego kola motocyklowego ze szprychami dzialajacego jako ekran.
|
 
|
 
|
|
krakn |
Post #5 Ocena: 0 2015-01-30 00:18:29 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
I jeszcze bo o tym mówiłem na początku
Jak już się uda oderwać oczy od tyłka to poniżej jest tablica REG, zgodnie z przepisami nie jest prawidłowa, ale jeszcze takie tolerują, a są jeszcze mniejsze i znimi jest już problem.
 Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
andyopole |
Post #6 Ocena: 0 2015-01-30 01:33:25 (10 lat temu) |
 Posty: 13513
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2015-01-30 00:18:29, krakn napisał(a):
I jeszcze bo o tym mówiłem na początku
Jak już się uda oderwać oczy od tyłka to poniżej jest tablica REG, zgodnie z przepisami nie jest prawidłowa, ale jeszcze takie tolerują, a są jeszcze mniejsze i znimi jest już problem.
Rzeczywiscie, pupcie zgrabne i reg. trudno dostrzec.
|
 
|
 
|
|
nicado2 |
Post #7 Ocena: 0 2015-01-30 05:59:43 (10 lat temu) |
 Posty: 1622
Z nami od: 26-05-2008 Skąd: preston |
Dobra kolko wzajemnej adoracjii sie wspiera wiec nie dyskutuje bo panow wszystko wiedzacych nie przegadam. Od dzis polska spolecznosc wie ze w UK tablice rejestracyjne z wycinanek mozna robic wiec jak ktos zgubi to nie placic za nowa tylko samemu sobie zrobic jaka sie tylko chce.
Przy okazjii obejrzyj dokladnie dolna tablice pod napisem owen zobaczysz cos co cie totalnie zaskoczy. Tablica ma nadruk ktory swiadczy o tym ze drukowana byla w Odpowiedniej firmie a nie z wycinanki
A o ksztalcie to juz pisalem ze wazna jest wielkosc liter i ich czytelnosc a nie wielkosc tablicy
Zreszta aby nie pogubic sie w temacie drukowac mozesz wszystko gdzie chcesz i co chcesz z legalnym wykorzystaniem tego jest juz inaczej ja ostatnio funty kupilem na karbudzie   [ Ostatnio edytowany przez: nicado2 30-01-2015 06:29 ] proponuje zaklady czy Duda wywiaze sie ze swoich obietnic. Kto ze zwolenników Dudy ma odwage podjac wyzwanie? odwagi,to wasz prezydent...
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #8 Ocena: 0 2015-01-30 08:33:56 (10 lat temu) |
 Posty: 29531
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat:
2015-01-29 23:04:48, nicado2 napisał(a):
Uparty ...jezeli opowiadacie cos nierealnego to probuje wam tlumaczyc cos o czym ja wiem. Jezeli widziales w jakiejs firmie ze robia inaczej to mi wytlumacz jak jest to rejestrowane bo na pewno w jakis sposob jest.
Watpie, zeby robienie tablic bylo rejestrowane, w sensie kazdej sztuki. Musza spelniac okreslone normy. A na pewno robia je bez sprawdzania czy wlasciciel ma dokumenty do danego numeru czy nie. W zeszlym roku zamowilam bez problemu nowe tablice do auta, bez zadnych dokumentow, online. Dokumenty byly w firmie leasingowej. Tablice wygladaly na legalne i pewnie dalej siedza sobie na samochodzie.
Carpe diem.
|
 
|
 |
|
Aquarius |
Post #9 Ocena: 0 2015-01-30 08:46:30 (10 lat temu) |
 Posty: 1788
Konto zablokowane Z nami od: 12-05-2009 Skąd: Wolverhampton |
Cytat:
2015-01-30 00:18:29, krakn napisał(a):
zgodnie z przepisami nie jest prawidłowa
...normalnie Zlota Statuetka za wypowiedz dnia
Cytat:
2015-01-30 08:33:56, Richmond napisał(a):
A na pewno robia je bez sprawdzania czy wlasciciel ma dokumenty do danego numeru czy nie
...zamawialem dla siebie jakis czas temu w lokalnym sklepie motoryzacyjnym, pan tylko spytal PRZOD czy TYL i wsio
|
 
|
 
|
|
krakn |
Post #10 Ocena: 0 2015-01-30 09:12:02 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
nicado2 przejedź się kiedyś na jakieś targi, moto schow, cokolwiek. jeden, a czasem jest kilka straganów, gdzie wycinają tablice.
napiszą ci co chcesz, tablice też kształt i rozmiar dowolny.
Nigdzie nie rejestrują, po prostu wycina przy ludziach, stragan postawiony na łące taki sam jak ci co inne badziewia sprzedają, nawet namiotu nie mają bo to stoisko dwa metry na metr.
Nie mam zdjęcia bo mi do głowy nie przyszło że to może być "ciekawostka"
A w ogóle to nawet można od nich nawet kupić te tabliczki bez nadruku.
Pamiętam że jeden z naszych kolegów kupował sobie do Polski te plastyki.
Ja już nie mogę sobie przypomnieć gdzie myśmy kupili na motocykl z Polskimi numerami, czy na necie czy na straganie.
Mówimy o dwóch sprawach, o ustaleniach prawnych i tym co jest po prostu tolerowane na drodze. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|