Str 3 z 3 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2015-03-05 20:20:31 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Akurat jezyk polski nie byl jedynym zlikwidowanym w opcjach egzaminu, wycofano mozliwosc zdawania w innym jezyku niz angielski. Z jednej strony ciecia budzetowe, z drugiej - odpada tlumaczenie o braku wiedzy, niezrozumieniu przepisow i sytuacji na drodze z powodu brakow jezykowych.
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2015-03-05 21:01:45 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Zdawałem tutaj egzamin teoretyczny w czasach kiedy był jeszcze tlumacz w słuchawkach. .. wyłączyłem go po kilku minutach bo tłumaczenie było czasami jak tłumaczenie tekstu w Google translate a czasami jeszcze gorzej, zamiast pomagać tylko przeszkadzało! !! Ogólnie pytania zbudowane są prostym językiem angielskim i znając podstawy można bardzo łatwo zdać, zwłaszcza , że większość pytań jest po prostu śmieszna...
|
Post #3 Ocena: 0 2015-03-05 21:06:11 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2015-03-05 21:56:46 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Wielim | Post #5 Ocena: 0 2015-03-05 22:11:18 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Nie musze robić próbnego testu bo zdawałem "prawdziwy" i wiem jakie są pytania. Do tego do większości pytań są rysunki i uważam że podstawa języka angielskiego starcza by zdać egzamin a polski "mało doskonały" tlumacz tylko przeszkadzał. ..
|
|
|
tomaszzet | Post #6 Ocena: 0 2015-03-06 07:27:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Kolega, który normalnie potrzebuje wsparcia kogoś ze znajomoscia angielskiego, zdawał tutaj egzamin na prawo jazdy, były dostępne tłumaczenia...
Korzystał ale nie sugerował się nimi... Podsumował to w sposób bardzo prosty. Dla niego było jasne, że tłumaczenia mają obniżyć zdawalność przybyszów. Ps. Piszę z telefonu - to tak na wszelki wypadek, gdyby mi ktoś zarzucił niską znajomość j ojczystego. Nie załatwia sobie wielu spraw samodzielnie, właśnie przez nikłą znajomość języka, ale to właśnie dzięki jakiejkolwiek orientacji nie oblał. Tłumaczenia były mylące, ktoś już wczesniej napisał, jakby przez google przygotowane. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
NightFury | Post #7 Ocena: 0 2015-03-06 11:55:09 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Mala szansa zeby tlumaczenia wrocily. Wycofano je z roznych powodow miedzy innymi wlasnie bezpieczenstwo na drogach.
Test po angielsku jest naprawde prosty. Zwlaszcza jak sie juz jezdzi, zna nieco drogi I ma nieco rozumu. Nie ma jakiejs zamknietej puli pytan. Porob sobie testy probne w internecine I zobacz ktore pytania sie najczesciej powtarzaja. [ Ostatnio edytowany przez: NightFury 06-03-2015 11:56 ] Music leads me through my life
|
stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2015-03-06 12:00:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Coż, są i tacy polańscy, co to kiedy powiesz do słuchawki "Hello" (jesteśmy w końcu w Anglii), zamierają jak stworzenia, które w momenncie ataku udają nieżywe. Względnie słyszysz nerwowy oddech albo tupot.
Nic się nie nauczą, nawet "Do you speak Polish?". |
clockwork_orang | Post #9 Ocena: 0 2015-03-06 12:25:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2015-03-05 21:56:46, rafalpreston napisał(a): wcale nie trzeba kupować płyty bo wszystko jest na stronach DVLA pozostaje tylko kwestia tego, że żeby zrozumieć sens pytania trzeba dobrze znać język angielski i podstawy nie wystarczą. Wszystkim tym mądralom którzy są tacy wszechwiedzący polecam zrobić test próbny <a href="http://www.safedrivingforlife.info/take-official-free-practice-driving-theory-test/" target="_blank" target="_new">http://www.safedrivingforlife.info/take-official-free-practice-driving-theory-test/</a> i zobaczą sami jak wygląda sprawa zdania egazminu zdalem... 43/50 a to tylko dlatego, ze czesc zgadywalem na logike ![]() ps. prawo jazdy zdawalem w Pl kilkadziesiat lat temu... |
NightFury | Post #10 Ocena: 0 2015-03-06 13:07:24 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2015-03-06 12:00:05, stanislawski napisał(a): Coż, są i tacy polańscy, co to kiedy powiesz do słuchawki "Hello" (jesteśmy w końcu w Anglii), zamierają jak stworzenia, które w momenncie ataku udają nieżywe. Względnie słyszysz nerwowy oddech albo tupot. Nic się nie nauczą, nawet "Do you speak Polish?". Wiem. To jest sprawa kazdego jak sobie poradzi. Osobiscie uwazam ze pytajacy sie zbytnio patyczkuje I probuje szukac jakis udziwnionych rozwiazan. No ale jego prawo ![]() Ja bez zdawania prawka po polsku zdalam to po angielsku wiec wiem ze sie da. Music leads me through my life
|