no tak mi sie wydawało,
kurcze cały kurczak wieprzowina, wołowina i kawałek indyka i już widziałem to w stercie jarzyn jako galaretka ... ale odczekam jeszcze trochę jak będzie większe ssanie na galarte

)
Cytat:
2009-03-21 12:57:39, roza644 napisał(a):
A to ciekawe zagadnienie
U mnie galaretę jada tylko mąż, więc zawsze musi czekać na wizytę w Polsce i tam szukać "wspólników". Jeżeli zdecydujesz się na eksperyment daj znać o jego wyniku
hm,m nie lubisz mega silnego rosołku w stanie stałym?

))
no dobra ja nie przepadam za flakami.
no pewnie że wrzucę miseczkę, jakąś niedużą i zobaczymy, w sumie to sobie przypominam stare czasy to na domowych sylwestrach bywało ze galareta się ścięła na balonie i smakowała... hm no tak ale smak po 24 był inny

![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.