|
Postów: 7 |
|
---|---|
audacity | Post #1 Ocena: 0 2010-09-06 14:24:43 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-07-2009 Skąd: newmarket |
Czy gdziekolwiek w Cambridge, Bury St Edmunds lub okolicach przyjmuja polscy lekarze? Chodzi mi zarowno o gp jak i specjalistow.
What would life be if we had no courage to attempt anything?
|
SithSurfer | Post #2 Ocena: 0 2010-09-06 14:59:28 (15 lat temu) |
Z nami od: 27-07-2010 Skąd: Edinburgh |
Obawiam się, że z Cambridge najbliżej będziesz miała do lekarzy z Panamedic - są w północnym Londku. Nie przypominam sobie żadnych polskich lekarzy w Cambs niestety... Na stronie mają podane jak do nich mniej więcej trafić - panamedic.eu.
|
Big_Vlad | Post #3 Ocena: 0 2010-09-06 15:47:08 (15 lat temu) |
Z nami od: 16-03-2010 Skąd: Shire |
W Bury jesy co najwyzej polski dentysta, najblizsi lekarze niestety tylko w Londku...
"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu..."
|
audacity | Post #4 Ocena: 0 2010-09-06 16:43:22 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-07-2009 Skąd: newmarket |
dzieki!
What would life be if we had no courage to attempt anything?
|
IbIs85 | Post #5 Ocena: 0 2010-09-06 17:16:46 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-01-2010 Skąd: huntingdon |
Polska lekarka przyjmuje w przychodni w Papworth Everard. Bardzo miła i rzetelna. Sama przychodnia też OK. Miła atmosfera i co najważniejsze bez kolejek.
|
|
|
Big_Vlad | Post #6 Ocena: 0 2010-09-07 16:19:40 (15 lat temu) |
Z nami od: 16-03-2010 Skąd: Shire |
No prosze, ale to jest GP czy prywatna przychodnia?
"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu..."
|
IbIs85 | Post #7 Ocena: 0 2010-09-07 20:36:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-01-2010 Skąd: huntingdon |
Przychodnia publiczna wiec lekarz GP. Ponadto lekarz (GP) mówiacy po polsku przyjmuje również w Huntingdon w przychodni w centrum miasta ale sama przychodnia do kitu mimo polskiej recepcjonistki. Długo trzeba czekac na wizyte i w najlepszym wypadku przysyłaja pielegniarke. Dla ludzi o mocnych nerwach....
|
majaVpola | Post #8 Ocena: 0 2010-09-22 11:25:08 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-09-2010 Skąd: Londyn |
Witaj.Mieszkam w Zachodnim Londynie,często jeżdże do Cambridge.
Lekarze GP doprowadzili mnie do desperacji,poleciałam z gorączkujaca córką do Łodzi, w Matce Polce okazało sie ,że ma ciężkie zapalenie płuc,leżałyśmy w szpitalu 2 TYGODNIE! Po tym wydarzeniu korzystam z porad pediatry w "Medyku" na Hanger Lane,pani Beaty.Jest OK,nie szaleje z antybiotykami.W poczekalni czasem rozmawiam z ludźmi,mają podobne zdanie.Pozdrawiam. |
|