Str 4 z 13 |
|
---|---|
hanibal36 | Post #1 Ocena: 0 2012-04-11 15:09:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
ile on nie pije??
|
RozumSerce | Post #2 Ocena: 0 2012-04-11 15:11:39 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-12-2011 Skąd: manchester |
4 dzień i cały czas się jego stan pogarsza dziś daliśmy mu alkoholu ale to nic nie dało
|
hanibal36 | Post #3 Ocena: 0 2012-04-11 15:33:39 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
ale on nie pije bo nie chcial czy co?? bo ja nie rozumiem, przyjechal do Was i naraz przestal pic?? tutaj postanowil sie leczyc?? bo w polsce nie ma osrodkow odwykowych czy jak>>
|
RozumSerce | Post #4 Ocena: 0 2012-04-11 15:43:07 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-12-2011 Skąd: manchester |
Nie prosił nas o alkohol jak przyjechał nic się na ten temat nie odzywał. Przyjechał do nas bo wnuczkę chciał zobaczyć i w ogóle smutno samemu mu w PL było mówił, że nie chce mu się już żyć. Pewnie sobie myślał, że sam sobie z tym poradzi a tak wyszło, że my z nim sobie poradzić nie możemy.
|
jojomaster | Post #5 Ocena: 0 2012-04-11 17:14:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
z tym klinem to prawda, nigdy sie alkoholu nagle nie odstawia... jak masz cos na uspokojenie to mozesz dac lub czekac - w koncu przejdzie...
|
|
|
Dominika75 | Post #6 Ocena: 0 2012-04-11 17:35:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-01-2012 Skąd: już wkrótce Manchester |
hej, jak na moje oko to teściu przechodzi teraz delirium tremens...padaczka alkoholowa pojawia się po odstawieniu alkoholu, kiedy alkohol "schodzi" z organizmu. Podając w chwili obecnej dawke alkoholu może ,ale nie musi zmniejszyć objawy delirium (omamy, zwidy).Faktycznie w stanie delirium teściu zagraża życiu swojemu i innych. Sam atak padaczki alkoholowej nie jest specjalnie niebezpieczny, no chyba,że niefortunnie upadnie..albo zakrztusi się. no ale jak teściu teraz dostarczył alkohol do krwi to koło sie zamyka i kolejną padaczke ma jak w banku. szpital jak najszybciej, odtrucie. jeżeli to delirium faktycznie to szybko go chyba nie wypuszczą..ważne czy będzie chciał potem się leczyć z uzależnienia (terapia) bo jezeli zaliczy sam detoks i wyjdzie bez żadnej terapii to ja Wam współczuje...bo sytuacja się powtórzy raczej bardzo szybko. Najlepiej by chyba jednak było załatwić mu odwyk zamknięty (2 miesiące) w Polsce, chociażby z uwagi na język. Czyli wychodzi ze szpitala i leci na leczenie stacjonarne do Polski. Z własnego doświadczenia moge napisać,żebyście nie brali sobie teścia teraz na "głowę". najpierw niech w Polsce upora się z uzależnieniem (terapia, mitingi) i wtedy przyjdzie czas na odwiedziny u wnuczki..
Powodzenia!, jeżeli będziesz chciała to mogę spróbować pomóc w załatwieniu leczenia w ośrodku stacjonarnym w Polsce |
RozumSerce | Post #7 Ocena: 0 2012-04-11 20:57:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-12-2011 Skąd: manchester |
Byliśmy już w szpitalu znaczy mój z nim tam został ja wróciłam do domu, z tego co wiem to ma w nim zostać. Dalej czekam na telefon. Leczenie jest obowiązkowe do dalszego funkcjonowania w otoczeniu nie ma innego wyjścia. Napisze jeszcze.
Dziękuje za pomoc. |
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2012-04-11 21:21:46 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Swietne rozwiazanie, jest w najlepszym miejscu- teraz zeby tam pozostal jak najdluzej, to jego i wasza najlepsza szansa.
Ada
|
hanibal36 | Post #9 Ocena: 0 2012-04-11 22:05:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
super, dobra wiadomosc.
|
RozumSerce | Post #10 Ocena: 0 2012-04-13 20:15:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-12-2011 Skąd: manchester |
Teściu doszedł już prawie do siebie , znaczy to co najważniejsze odzyskał świadomość uffff na szczęście. Po detoxe chyba zdecyduje się na dalsze leczenie. Znaczy dziś tak twierdził a co będzie dalej czas pokaże
![]() |