Postów: 46 |
|
---|---|
Mirek3 | Post #1 Ocena: 0 2017-11-22 17:50:07 (7 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2017 Skąd: Liverpool |
Witam,
Od pewnego czasu zdobywam świadomość na temat tego co jem i staram się zastąpić stare ,,jedzenie" zdrowymi produktami organicznymi wolnymi od GMO oraz innej chemii, hormonów i trucizn. W związku z powyższym doradźcie mi proszę gdzie mogę dostać dobre mięso? Chodzi mi przede wszystkim o kurczaka ale nie tylko. Mieszkam w Liverpool i ze względu na brak samochodu moje możliwości są ograniczone do lokalnych sklepów oraz co byłoby najlepsze do sklepów internetowych. Z góry dzięki bardzo za wszelką pomoc |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2017-11-22 18:07:17 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Poszukaj online miesa 'free range, organic'.
Chociaz i tak nigdy nie bedziesz mial pewnosci, co w tym miesie siedzi. W UK sa specyficzne regulacje co do lekow dla zwierzat hodowlanych, traktowania miesa i tzw. zdrowej zywnosci ![]() |
Chillileaf | Post #3 Ocena: 0 2017-11-22 23:08:01 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Pracuje w zywnosci. Zajmuje sie regulacjami I certifikatami. Uwiezcie mi ze to jest sprawdzane, badane tyle razy ze jak jest napisane ze organiczne, to takie jest.. np krowa w hodowlii organicznej nie tylko je organiczna pasze ale tez gdy jest chora jest separowana od stada leczona I dopiero gdy antybiotyki opuszcza jej system moze byc polaczona ze stadem, jej mleko uzyte, jako zywnosc do ludzi, tak samo z miesem. Powyzsze zasady obowiazuja wszedzie.
|
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2017-11-22 23:48:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja kupuję kurczaki z farmy na wsi, albo mąż mi kupuje w pracy (dobry butcher przy restauracji), a ostatnio kupiłam dobrego kurczaka w Saintsbury, karmionego kukurydzą (£10 za niecałe dwa kilo). Że kukurydza generalnie jest tania to nawet nie chcę myśleć czym karmią te po £5 za dwa kilo...
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
zosiasamosia | Post #5 Ocena: 0 2017-11-23 07:23:24 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja bardzo lubię organic kurczaki z Ocado/Waitrose, rosół z nich jest bardzo smaczny I aromatyczny.
W Ocado kupuję też mięso mielone od krów karmonych trawą. Mają też boksy z paleo mięsem. |
|
|
xxxemi | Post #6 Ocena: 0 2017-11-23 08:46:57 (7 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2011 Skąd: kto wie? |
Cytat: 2017-11-22 23:08:01, Chillileaf napisał(a): Pracuje w zywnosci. Zajmuje sie regulacjami I certifikatami. Uwiezcie mi ze to jest sprawdzane, badane tyle razy ze jak jest napisane ze organiczne, to takie jest.. np krowa w hodowlii organicznej nie tylko je organiczna pasze ale tez gdy jest chora jest separowana od stada leczona I dopiero gdy antybiotyki opuszcza jej system moze byc polaczona ze stadem, jej mleko uzyte, jako zywnosc do ludzi, tak samo z miesem. Powyzsze zasady obowiazuja wszedzie. Chilli,czy to znaczy ze jak pisze"organic"to rzeczywiscie nim jest? Czyli organic kurczaki z Lidl czy Aldi ktore sa jednak tansze od tych w markowych sklepach jak Morrison's itd sa powinny byc organic? A co z jajkami? Masz jakas wiedze na ten temat? |
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2017-11-23 11:32:12 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Roznice miedzy 'free range' i 'organic':
link Prawda jest taka, ze dopoki samemu sie nie hoduje/uprawia, badz nie ma zaprzyjaznionych, zaufanych rolnikow, to do konca nie wiadomo, co siedzi w srodku. Generalnie zaklada sie, ze mieso/nabial pozyskiwany w ramach 'free range' jest bardziej 'etyczny', z lepszych warunkow dla zwierzat, z dostepem do urozmaiconej paszy, co za tym idzie - lepsze jakosciowo; 'organic' powinno byc pozbawione sztucznych dodatkow, ktore i tak sa dopuszczalne w ramach np. prewencji (antybiotyki, pestycydy o pochodzeniu naturalnych, ale np. dajace nadmierny poziom zwiazkow azotu w roslinach itp.). |
Chillileaf | Post #8 Ocena: 0 2017-11-23 12:36:10 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Wszystko wiadomo. Prosze nie pisac ze nie wiadomo, regulacje, kary za nie przestrzeganie tego sa ogromne. Poza tym wszystko jest sprawdzane, zanim pojdzie do sklepow, przez niezalezne labolatoria a potem ppwtornie sprawdzane przez klienta w rym przypadku sklep, znow przez niezalezne labolatoria. Zanim trafi na polke. Jesli sa wykryte pestycydy, antybiotyki to produkt jest zwracany, skarga idzie do instytucji kontrolujacej, firma traci certifikat I nic juz organicznie nie sprzeda. Ja siedze w tym cale dnie, w tym roku w mojej branzy raz sie zdarzylo ze byly pestycydy w czyms organicznym. Towar zwrocony. Sledztwo prowadzi instytucja certifikujaca w tym przypadku soil assoviation.
Zawsze sie zastanawiam skad ta nieufnosc co do organicznych produktow. |
Chillileaf | Post #9 Ocena: 0 2017-11-23 12:38:31 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: Cytat: 2017-11-23 08:46:57, xxxemi napisał(a): Cytat: 2017-11-22 23:08:01, Chillileaf napisał(a): Pracuje w zywnosci. Zajmuje sie regulacjami I certifikatami. Uwiezcie mi ze to jest sprawdzane, badane tyle razy ze jak jest napisane ze organiczne, to takie jest.. np krowa w hodowlii organicznej nie tylko je organiczna pasze ale tez gdy jest chora jest separowana od stada leczona I dopiero gdy antybiotyki opuszcza jej system moze byc polaczona ze stadem, jej mleko uzyte, jako zywnosc do ludzi, tak samo z miesem. Powyzsze zasady obowiazuja wszedzie. Chilli,czy to znaczy ze jak pisze"organic"to rzeczywiscie nim jest? Czyli organic kurczaki z Lidl czy Aldi ktore sa jednak tansze od tych w markowych sklepach jak Morrison's itd sa powinny byc organic? A co z jajkami? Masz jakas wiedze na ten temat? |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2017-11-23 13:18:29 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nieufnosc ze wzgledu na 'niezalezne laboLatoria', znajomosc branzy niejako od srodka i chyba najwieksze, jakie mialam do tej pory, uczulenia skorne po kontakcie z roslinnoscia (truskawki, buraki, ziemniaki itp.) na angielskich farmach 'organic'.
I byly to roslinki do sprzedazy, rosnace na polu, bez ostrzezenia o zastosowaniu srodkow ochronnych i niedopuszczeniu (przynajmniej chwilowo) do sprzedazy/spozycia. Dla wyjasnienia, nie jestem alergikiem, wczesniej i pozniej, w innych miejscach nie mialam problemu z podobna roslinnoscia. Dlatego jestem za zdrowa zywnoscia, ale pozbawiona rozowych okularow realistka ![]() PS. tez bym wolala nie wiedziec, jak sie przygotowuje probki do badan, jak sie kreci caly przemysl spozywczy, farmaceutyczny, akredytacyjny. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 23-11-2017 13:19 ] |