@ motylek7
Problem z BTEC i studiami jest taki, a zwłaszcza takimi jak medycyna którą można studiować tylko na renomowanych uczelniach, że podchodzą do tego z dużą rezerwą i dystansem w porównaniu z A Levels gdzię są egzaminy, zależnie od przedmiotów ale przeważnie na zimę i potem wiosnę/lato w każdym z dwóch roków nauki. Taki rodzaj segregacji edukacyjnej.Smutne ale prawdziwe. Zwróć uwagę na sformułowanie o BTEC jako odpowiednik A-Levels, to daje do myslenia. W college'u będą mówić że to nie ma znaczenia ale po wyjściu z niego BTEC jest po prostu brutalnie obśmiewany jeśli chodzi o studia typu medycyna, prawo. Jak będziesz wiedziała o ocenach w BTEC ? Po prostu poprzez 'assignments'. Typowe wymagania na studia medyczne to AAA lub nawet A*AA w przypadku A Levels. Są uniwersytety które przyjmują do procesu rekrutacyjnego po BTEC a są takie które nie. W każdym bądź razie tak czy tak, musisz ukończyć ten BTEC z oceną końcową DDD (czyli distinction w każdym z 18 przedmiotów) jeśli chcesz myśleć o aplikowaniu na studia medyczne. Część uniwersytetów stosuje dodatkowe egzaminy wstępne. Tutaj jest pełna lista takich uniwrsytetów.
UKCAT
Tak, wolontariat w szpitalu działa zdecydowanie na Twoją korzyść, również praca, nawet jeśli to typowe dorabianie paru groszy. Ważne są również inne zajęcia pozaszkolne jak sport, koła zainteresowań itd
Trochę naświetlę sprawę poprzez taką informację ze strony internetowej uniwersytetu w Birmingham
[quote]Because of the competition, meeting the academic requirements described below does not guarantee that you will receive the offer of an interview. Good evidence of motivation for the profession as well as additional and significant non-academic activities is also necessary.[/quote]
O samej rekrutacji na studia od strony formalnej to pewnie już trąbią u Ciebie w college'u i naciskają na pisanie na brudno 'personal statement'. NB Całą aplikację na studia medyczne trzeba złożyć (online) do 15 października roku poprzedzającego rozpoczęcie studiów ! Na inne 'zwykłe' studia ten termin to 15 stycznia roku w którym studia będą podjęcte.
Piszę to po to abyś nie była rozczarowana po zderzeniu ze ścianą. Nie mówię, że to nie do zrealizowania ale przygotuj się na ciężką przeprawę.
Moja rada jest taka abyś poszła na A-Levels i się zabezpieczyła w ten sposób, przy tym jeszcze doszkoliła język i miała dodatkowy czas na wzbogacenie się o pozaszkolne doświadczenia jak wolontariat, sport czy praca. Ale pamiętaj, bez 'piątek i szóstek' nie ma sensu nawet składać papierów. Tylko strata miejsca w aplikacji UCAS.
@ chris93uk
To na który level pójdziesz zależy od języka. Nie wiem jak z ocenami z gimnazjum. U mnie miało to znaczenie, przez co musiałem iść na level 2 i to tylko dlatego że sprawnie władałem angielskim bo w żadnych papierach tego nie miałem. Twierdzili, że jeżeli miałbym 'dobry' z angielskiego w gimnazjum to mógłbym iść na A Levels/Level 3 bo reszta ocen spełniała wymagania, co z resztą się potem zmieniło... Potem jeszcze były korowody z NARIC ale to inna historia, nie będę tutaj się rozwodził. Certyfikaty typu IELTS ułatwiają sprawę, gorzej jeżeli nie masz niczego wtedy jesteś skazany na indywidualną interpretację w administracji danej szkoły. Przede wszystkim tłumaczenia świadectw i NARIC to sprawa priorytetowa!
Na pewno twoje doświadczenie z polskiego technikum zostanie uwzglednione, to powinno pomóc aby od razu pójśc na Level 3 ponieważ level 2 jest 'GCSE-equivalent' czyli odpowiednik gimnazjum czy na podbudowie gimnazjum... coś jak ZSZ
Nie sądzę aby po dwóch klasach technikum w Polsce chciałbyś trafić na słaby poziom w dodatku gdzie uczęszczają mało rozgarnięta młodzież, co jest rzeczywistością w nauce na level 2.
Mam nadzieję, że to wszystko rzuci Wam trochę perspektywy na edukację ponadgimnazjalną i wyższą w Wielkiej Brytanii