


Pozdrawiam!
|
Postów: 7 |
|
---|---|
PaniWrzos | Post #1 Ocena: 0 2011-12-11 19:49:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-12-2011 Skąd: Londyn |
Witam serdecznie
![]() ![]() ![]() Pozdrawiam! |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2011-12-11 19:57:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
|
marcinb | Post #3 Ocena: 0 2011-12-11 19:57:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Zdefiniuj dokladnie kierunek jakim jestes zainteresowany - tutaj nawet architektura zaliczana jest do studiow artystycznych.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
PaniWrzos | Post #4 Ocena: 0 2011-12-11 21:43:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-12-2011 Skąd: Londyn |
Zainteresowana jestem uczelniami o profilach graficznych, animacyjnych lub filmowych. Obecnie kończę liceum plastyczne z dyplomem artysta-grafik i chciałabym kontynuować edukacje w tym kierunku.
|
Klapaucjusz | Post #5 Ocena: 0 2011-12-12 11:31:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2011 Skąd: West Sussex |
Hej ja w UK pracuję jako senior artist.
Nie jestem pewien czy studia artystyczne w UK to taka wspaniała sprawa - po pierwsze straszną kasę kosztuje, po drugie - z poziomem absolwentów jest różnie. Widzę to po ludziach przyjmowanych do firmy w której robię prosto po studiach - często z miniaturowym portfoliem. Bo nikt im w college'u nie powiedział że coś takiego jest potrzebne (aczkolwiek, np na ASP w PL też takie rzeczy są na porządku dziennym). Dodatkowo chodzę na rysunek do college'u profilowanego niby dosyć artystycznie (mają tu 200 studentów róznego rodzaju art-ów). Poziom i studentów i nauczycieli jest przeważnie zenująco niski - coś jak właśnie liceum plastyczne w PL. Napisz co konkretnie (czy mniej więcej)chciałabyś robić w przyszłości. Licea plastyczne w PL są jakie są - co konkretnie oznacza dyplom artysta-grafik? Jeśli masz jakieś portfolio/prace w sieci podeślij, może coś ci doradzę. Inna sprawa, ze jeśli chcesz się nauczyć zawodu (a nie "być artystą" ![]() Jest mnóstwo forów, tutoriali, kursów online, jeśli ktoś jest pracowity to szybko złapie pracę w jakimś małym projekcie i zbuduje portfolio. Moja dziewczyna po roku na warszawskim ASP wzięła dziekankę, siedzi w domu i po pół roku nauki softu w zwykłej szkole reklamy, i dosyć dobre widoki ma na pierwszą pracę. Studia artystyczne w obecnych czasach ogólnie rzecz biorąc nie maja większego sensu. Tutaj ciekawe uwagi: http://www.youtube.com/watch?v=oyNPfvbpv8I&context=C2abdfADOEgsToPDskIx63oFS7CV0eWFQHzhk77I |
|
|
PaniWrzos | Post #6 Ocena: 0 2011-12-14 10:08:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-12-2011 Skąd: Londyn |
O niskim poziomie manualnym w UK słyszałam już dużo i zdaję sobie z tego sprawę. Pomysł wyjazdu za granicę powstał ponieważ marzy mi się jakaś filmówka, może animacja, a w Polsce jedyną względnie dobrą alternatywą jest filmówka w Łodzi ( gdzie po prostu nie chcę iść).
Oprócz tego, że chodzę do plastyka, uczęszczam również na dodatkowe zajęcia z rysunku i malarstwa i oczywiście pracuje w domu. Mimo wszystko chciałabym kontynuować edukacje artystyczną, zawsze poznam coś nowego, nauczę się czegoś czego nie nauczyłabym się sama w domu. Dyplom artysta-grafik w zasadzie nie oznacza nic prócz tego że dostaje jakiś tam papierek z jakimś tam oświadczeniem, ze jestem przygotowana do zawodu grafika ![]() A prac swoich w sieci nie mam, ale mogę porobić kilka zdjęć. A co do cen: jakie są średnie koszta jednego roku studiów? |
Klapaucjusz | Post #7 Ocena: 0 2011-12-15 15:49:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2011 Skąd: West Sussex |
Cytat: 2011-12-14 10:08:44, PaniWrzos napisał(a): O niskim poziomie manualnym w UK słyszałam już dużo i zdaję sobie z tego sprawę. Pomysł wyjazdu za granicę powstał ponieważ marzy mi się jakaś filmówka, może animacja, a w Polsce jedyną względnie dobrą alternatywą jest filmówka w Łodzi ( gdzie po prostu nie chcę iść). Ok, szczerze mówiąc spotkałem wiele osób po plastykach którzy mieli nadmierna pewnośc siebie i przekonanie o swoich umiejętnościach. Z całym szacunkiem oczywiście, piszę to nie dlatego żeby sobie pohejtować - po prostu w zawodzie tego typu oczywista jest potrzeba weryfikacji umiejętności. Z moich doświadczen wynika że czasem takiej weryfikacji w szkołach plastycznych, nawet na studiach brakuje. Masz w sieci jakieś portfolio które dałoby jakiś obraz tego co umiesz? Jeśli tak to podeślij adres, bez wiedzy o twoich umiejętnościach/zdolnosciach niewiele można radzić. Cytat: 2011-12-14 10:08:44, PaniWrzos napisał(a): Oprócz tego, że chodzę do plastyka, uczęszczam również na dodatkowe zajęcia z rysunku i malarstwa i oczywiście pracuje w domu. Mimo wszystko chciałabym kontynuować edukacje artystyczną, zawsze poznam coś nowego, nauczę się czegoś czego nie nauczyłabym się sama w domu. Problem w tym że w obecnych czasach, nie uczysz się sama w domu. Jest multum portali (np. max3d.pl) na których forach ludzie prowadzą swoje teczki, dostają rady od innych (nie na zasadzie digartowych "ochów i achów"...) Dodatkowo jest mnóstwo tutoriali w sieci, filmiki na youtubie, nie jest tak ze siedząc w domu nie masz kontaktu z profesjonalistami. W obecnych czasach ludzie chcący robić filmy po prostu skrzykują się, biorą kamerę i kręcą. Jest mnóstwo inicjatyw w ktorych można pomóc - oczywiście za darmo, ale na tym polega (na początku) robienie portfolio. Jest dużo projektów we wszystkich dziedzinach grafiki do których nawet amator (pracowity) może się dołaczyć. Więc wbij się np. na forum max3d, tam pytaj, jest tam parę osób po studiach graficznych w UK. Cytat: 2011-12-14 10:08:44, PaniWrzos napisał(a): Dyplom artysta-grafik w zasadzie nie oznacza nic prócz tego że dostaje jakiś tam papierek z jakimś tam oświadczeniem, ze jestem przygotowana do zawodu grafika ![]() A co do cen: jakie są średnie koszta jednego roku studiów? Konkretnie nie wiem, ale dosyć potężne. Parę osób u mnie w pracy wciąż musi oddawać kredyty studenckie:/ Tu link do jednego z podobno tańszych uniwerków http://www.solent.ac.uk/courses/undergraduate/course_related_info/financial-matters.aspx Ok 3.300 za kurs. Oczywiście przy tego typu studiach jednak nie opłaca się zakładać że się będzie pracować zarobkowo - zwykle trzeba na dupie siedzieć i robić prace. Cytat: 2011-12-14 10:08:44, PaniWrzos napisał(a): A prac swoich w sieci nie mam, ale mogę porobić kilka zdjęć. No właśnie o to mi trochę na początku chodziło - w obecnych czasach bez kompa, PS-a, 3dmaxa, After Effectsa itp. ani rusz, niestety w plastykach czas zatrzymał się chyba 30 lat temu... Wbrew pozorom umiejętności rysunkowe mają małe znaczenie. |
Neputin | Post #8 Ocena: 0 2014-10-31 17:59:22 (11 lat temu) |
Z nami od: 31-10-2014 Skąd: Buckingshmire |
Ogólnie należy zwrócić uwage na to że głównym kosztem studiowania w anglii NIE JEST czesne, tylko koszt utrzymania.
Chociaż można to 'sprytnie' przezwyciężyć. Pracuj tam przez trzy lata i wtedy będziesz się kwalifikowała na ich 'maintenance loan' czyli pokrycie kosztów utrzymania. (Około 50 000pln na rok, czyli wcale nie mało) Należy zwrócić uwage na to że jeżeli ukończysz studia w anglii i wrócisz do polski to w 'prawdziwym świecie' 'długu' nigdy nie będziesz musiała spłacać. Bo w polsce 'spłacanie' zaczyna sie dopiero przy zarobkach 50 000zł na rok. Mało artystów tyle dostaje. Ale jeżeli całkowicie 'nie chcesz' mieć żadnego długu. To polecam studia w szkocji. Są one dla polaków darmowe. (No poza kosztami utrzymania) O to na przykład praktyczny licencjat z 'grafiki cyfrowej' http://www.courses.napier.ac.uk/u56179.htm (W tym grafika 3d) A tutaj praktyczna filmówka http://www.courses.napier.ac.uk/Film_U54118.htm Ironiczne jest to że w anglii te 'mniej prestiżowe' uczelnie mają o wiele bardziej praktyczne licencjaty a te prestiżowe bardziej akademickie. Conajmniej jeżeli chodzi o filmówki. Bo prestiż instytucji pochodzi z ich dorobku akademickiego, a nie z tego jak dobrych produkują artystów. (Choć każdy uniwersytet w anglii jest uniwersytetem publicznych i nie ma czegoś takiego jak w polsce że pójdziesz na 'prywatne' i ludzie będą postrzegali twój dyplom gorzej. Każdy angielski licencjat oprócz 10 'najlepszych' uniwerków, jest traktowany zupełnie tak samo. ) Ja osobiście moge ci pare rzeczy ODRADZIC: Uważaj na studia filmowe na 'prestiżowych 'uniwerkach. Często to co się nazywa 'film studies' to takie kulturoznastwo filmowe nie mające nic wspólnego z niczym praktycznym. Pod względem jakiści kształcenia artystycznego moge polecić. falmouth.ac.uk Mają jedyny w europie artystyczny licencjat z projektowania gier komputerowych http://www.falmouth.ac.uk/games I magisterke na której TOBIE płacą 16 000 rocznie jeżeli ciebie przyjmą. A ich studia artystyczne też są dobrej jakości. Chociaż ten uniwerek jest też postrzegany jako jedna z 'najlepszych uczelni artystycznych' http://www.ucreative.ac.uk/ I mają tam też animacje ![]() Należy pamiętać że możesz tylko ubiegać się o miejsce do 5 instytucji. Czyli wybiore dla ciebie jeszcze 2 ![]() www.bournemouth.ac.uk http://www.tees.ac.uk/schools/scm/animation.cfm - Ludzie po tym dostali się do Pixar, a więc to chyba coś znaczy. Moge wspomnieć że żadna z tych instytucji nie jest 'super prestiżowa' pod względem akademickim. Bo to nie jest cel szkoły artystycznej. Program artystyczny na oxfordzie niemiałby żadnego sensu, ponieważ byłby bardzo akademicki. A jeżeli chcesz kupe niepotrzebne teorii i mało praktyki (I małe przegotowanie zawodowe - niższe perspektywy, jedynie możliwości chwalenia się, że ukończyło się uniwerek który jest wysoko w rankingach) to idź studiować w polsce za darmo i za małe koszta utrzymania... |
|