Usunięte

Jak kroliczek, to duza (najwieksza z mozliwych klatka), siano, trociny, kuweta, sucha karma, gryzaki, pojemnik na wode (dostepna caly dzien) i jedzenie, owoce, warzywa - tez codziennie.
Przydadza sie gryzaki, drobne galazki, swiezy, czysty mlecz (nie z przyulicznych trawniczkow).
Do tego, jesli jest ogrodek, szelki i smyczka, kojec, by mozna bylo w cieple suche dni wyjsc z futrem na dwor.
Warto tez pomyslec nad dwoma, badz dobraniu mu do towarzystwa np. swinki morskiej i z czasem kastracji/sterylki. Trzymane pojedynczo czesto choruja, maja zmiany w zachowaniu.
No i musza byc codziennie wypuszczane na pare godzin, trzeba im poswiecic troche czasu, pobawic, pouczyc, przypilnowac, by nie pozarly scian, tapet, kabli - kroliczek kosztuje kilkanascie L, naprawa szkod - kilka razy tyle .
A wiecej o krolikach poczytaj:
kroliki
kroliki2
Aaaa, jeszcze, pomysl moze o adopcji takiego krola:
rabbithome

Usunięte

Usunięte

kroliczki miniaturki zostaja takie zupelknie "mini" tylko jak podaje im sie chormony itp....
ale nie rosna do rozmiarow krolikow chowodwanych na paszet...

ja mam krolika minaitroke jest wielkosci hmmmm pol rocznego kotka a ma juz ponad 2 lata - jest to samiec wiec jego mocz dosc intensywnie pachnie - ale zalatwia sie w jednym miejscu klatki wiec codziennie to wygarniam a raz w tygodniu zmienam calosc.

Zadnej kuwety nie trzeba - moj nawet jak biega po domu to na swoej potrzeby wraca do klatki ...

potrzebujesz:

- duza klatka - w pets at home to sa takie za okolo 70-80funtow (w niej masz juz poidelko i karmnik na sianko, miseczkie i taki podest ktory jest odrazu domkiem ale tylko mlody kroliczek sie zmiesci)
- trociny
- na poczatek pokram - granulat dla mlodego krolika
- siano do karmika(duzo witaminy c ktorej potrzebuja)
- kolby - takie z ziaren - przez cale zycie rosna im zabki i na tym scieraja
- mozesz tez takie "lizaki" z soli i mineralow kupic
- domek - choc moj kazdy wpiernicza i wogle w nim nie spi
- zabawki, galazki z drzew tylko owocowych - lub dostepne w pets at home
- szczotka do czesanai
- specjalne nozyczki do obcinania pazurkow

i duzo serca, milosci, cierpliwosci, pochowac kable!!!!!(moj je wszytkie jakie mu podpadna), popodkleajc tapety,

mozna tez kupic szelki do wychodznei na spacerki

do jedzenia takze trzeba codznnie dawac cos "mokrego", ja daje wszelkie wazywa i owoce - oprucz kapusty - powoduje wzdecia

ogolnie ponoc samiczki mniej pachana, ale to nie jest wogle uciazliwe jesli sie dba o pozadek w klatce

moj jest uroczy - lubi bioegac po domu i jesc mlecze na lace, chodzi za mna krok w krok jak pies po domu, a jak kroje cos w kuchni - np marchew lub jablko to mi podgryza spodnie puki mu nie dam. nienawidzi obcinania pazurkow ale lubi jak sie go czesze.

co do rasy to jaka ci sie najbarj podoba - ja mam "kundelka" -bez rasowca

[ Ostatnio edytowany przez: anna69 08-10-2009 10:30 ]

Usunięte

Myszka i pamietaj kroliczek to nie piesek, on nie bedzie aportowal dawal sie glaskac i tarmoscik kiendy nam przyjdzie ochota, nie oduczysz go gryzienia tapet ani kabili.
Nie mozna go karcic i na niego krzyczec, potrzebuje duzo serca, moj dopiero po dlugim czasie zaczol moja milosc odwzajemniac.
Mam takze swinki morckie i z nimi sie czasem bawi - ale raczej sie ignoruja.
Ja mu poswiecam maksymalnie duzo czasu, w cieple ni zabioeram na spacery - nie mam mozliwosci wystawienia kojca do ogrodka.
sa urocze ale to gryzonie, nastaw sie na szkody w domu i na to ze za "kare" nie wolno ich zamykac na cake tygodnie w klatce - z nimi jak ze szczeniakiem caly czs trzeba patrzec co gryzie....
ale sa urocze - moj jest naprawde kochany...rozczula mnie jak wklada sobie uszka do pyszcka jak sie myje - jak go czesze to sie splacza i lezy spokojnie i tylko tak zabawie nosckiem ciale rusza...latem uwielbia spac na kafelkach kolo kominka a zima pod kaloryferem....
swietnie bawi sie swoja pilieczka w ktej sa schowane smakolyki - lubi tylko takei jogurtwe - specjane dla gryzoni - jak ja przewrca i sie one wysypuja a on je wyjada - jak jest glodny to bierze swoja miskeczke - plastokowa(ma 2) w zeby i po klatce nia udeza jak mu naloze karme do mieseczki porcelanowej to nie ruszy - do niej zawsze daje "mokre"......

jak masz jakies pyatnia to dawaj

Myszka102 przed zakupem upewnij sie co do rasy. Ja w kwietniu kupilam kroliczka, ktory rzekomo byl "miniaturka" i mial nia pozostac.
Dzisiaj krolik jest prawie wielkosci kotka - i zapewniam Cie,ze nie z powodu jedzenia

Usunięte

Hmm, hormony, by krol byl miniaturka .
To odmienne rasy, wyhodowane na bazie doboru materialu hodowlanego, nie powiedzialabym, ze z lwa szpikowanego hormonami da sie uzyskac kicie domowa.
Natomiast oczywistym jest, ze kazde zwierze mozna zatuczyc.
Na ogol podaje sie preparowany pokarm w formie granulatu, jednak jest to tylko podstawowe zywienie, wymagajace uzupelnienia.
Kuweta sie przydaje, bo latwiej ja wyjac z klatki, wyczyscic, zmienic trociny.
Jeszcze raz, zajrzyj na forum krolicze, tam sie odzywaja ludzie ze sporym doswiadczeniem, hodujacy krole, a nie my, posiadacze pojedynczych sztuk.

PS. Norma jest osiagniecie do 2 kg wagi.
Aa i tu jest sporo informacji i rasach, wyborze wlasciwego zwierzaka:
kroliki

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 08-10-2009 14:20 ]