Cos tylko w nocy biega mi na strychu.
To nie myszy , to chyba nie szczur
Pogrzebalam w necie i chyba bedzie to kuna,
Ale skad w srodku miasta

Ale do rzeczy
To nowy roczny dom, wynajmuje ze spoldzielni mieszkaniowej WDH
Czy oni pomoga ja zlapac, czy to na mojej glowie.
Skoro dom jest na gwarancji jeszcze , a ze kuna niszczy i ocieplenie i cale poddasze to mysle ze chyba powinni.
Jesli to zostanie na mojej glowie
To gdzie kupie tu łapki zyworodne, zeby pozbyc sie tupoczacego gnojka i wywiesc go jak najdalej