MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Zwrot depozytu po 7 latach

 

Postów: 9

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

kawulec

Post #1 Ocena: 0

2013-10-17 18:36:25 (12 lat temu)

kawulec

Posty: 2

Kobieta

Z nami od: 17-10-2013

Skąd: Devizes

Bardzo prosze o informacje. W 2006 (przed wprowadzeniem deposit scheme w 2007) wynajelismy dom (przez agencje) i oczywiscie byl wplacony depozyt ale obawiam sie, ze nie jest objety zadna ochrona (sprawdzilam w arkuszach i nie ma zarejestr. takiego depozytu). Teraz bedziemy sie wyprowadzac bo wlasciciel chce sprzedac dom. Czy po 7 latach wynajmu, wlasciciel moze zadac zeby bylo zgodnie z wykazem w umowie? Wszystkie rzeczy byly uzywane wczesniej i raczej sie zuzyly niz zniszczyly .. A po drugie w umowie jest napisane, ze nie musimy przemalowywac scian, sufitow etc... wiec konkretnie co moze i czy w ogole moze cokolwiek odejmowac z depozytu? Bardzo prosze o pomoc.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dangerous__girl

Post #2 Ocena: 0

2013-10-17 19:02:41 (12 lat temu)

Dangerous__girl

Posty: 1760

Kobieta

Z nami od: 13-02-2011

Skąd: London

Znasz sie z landlordem 7 lat, czyli podejrzewasz, ze moze robic problemy? nie lepiej z nim porozmawiac jak z czlowiekiem i zapytac co i jak? nie robcie sobie ludzie sztucznych problemow.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

queenOfChocolat

Post #3 Ocena: 0

2013-10-17 20:50:19 (12 lat temu)

queenOfChocolate

Posty: 459

Kobieta

Z nami od: 23-02-2010

Skąd: male...

szczerze? z checia bym sie dowiedziala co prawo na ten temat mowi, bo sama wynajmuje dom dluzszy czas i niedlugo moge sie wyprowadzac i wiadomo ze dywan sie zuzywa, fuga w ciapki sie zrobi, sciany poszarzeja, dom wyglada inaczej po kilku latach mieszkania niz pierwszego dnia a remontowac nie zamierzam na dzien przed wyprowadzaka (wiadomo ze zniszczenia typu plama na dywnie, czy scianie to juz zniszczenie i trzeba to naprawic) lanlord jaki by nie byl, moze mowic ze trzeba nowy dywan kupic, co wcale nie oznacza ze tak trzeba...pamietam jak pierwszy dom zdawalam, wszystko wyczyszczone, kazda sciana odmalowana a landlordka zdziwiona ze czysciej niz sie wprowadzilismy i w ramach wdziecznosci chciala nam zaplacic, a ze nam na prom sie spieszylo a ona gotowki nie miala, konta byly pozamykane juz to kilka funtow poszlo...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #4 Ocena: 0

2013-10-17 21:05:06 (12 lat temu)

Richmond

Posty: 29532

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Wear & tear. Jak nic nie jest zniszczone, pobrudzone tylko zwyczajnie zuzyte, to nie ma za co placic.

Co innego jak dzieci rysuja na scianach itp.

Jak depozyt nie jest chroniony, to w razie problemow ze zwrotem trzeba bedzie wziac landlorda do sadu. Tak jak robilo sie to kiedys.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #5 Ocena: 0

2013-10-18 02:13:46 (12 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

dom bardzo dokładnie posprzątać, zaglądać we wszytkie zakamarki, tam gdzie zazwyczaj nie zagladasz nawet.

Po prostu osoba która będzie sprawdzać to właśnie zagląda w takie miejsca.

Poszukać dobrej firmy która dobrze wyczyści wykładziny.

Ściany jak nie są podrapane to często wystarczy tylko je umyć, ryski można zmyć np Cifem.

Pamiętaj by nie zostawić jakiś gratów, nierdzewny zlew, wanna, krany, umywalka wytarta do sucha, żeby nie było plamek od wody.

Szyby dobrze umyć ściągając wode takimi gumami, robi się to szybko, nie ma mazów, nie przyczepią sie że okna niedomyte, pomazane itp


Generalnie po tylu latach nie ma prawa nikt się przyczepić do naturalnego zurzycia, BA, nawet bywało że dywany miały powypalane dziury od papierosów, i landrod musiał oddać depozyt.

Fakt, jak świnia to będzie trzeba dochodzić swojego w sądzie.
Ale najpierw porozmawiajcie na spokojnie z landrodem, nie głupi pomysł uslalenia robić drogą emailową.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

kawulec

Post #6 Ocena: 0

2013-10-19 22:54:51 (12 lat temu)

kawulec

Posty: 2

Kobieta

Z nami od: 17-10-2013

Skąd: Devizes

Dzieki wszystkim za wypowiedzi :) wszystkie przydatne za wyjatkiem 'robienia sztucznych klopotow'. Dla wiadomosci 'dangerous' w umowie mam zastrzezone, ze kontaktuje sie z wlascicielem wylacznie przez agencje. Landlorda (staruszek po 70) widzialam przez te 7 lat tylko raz i to z daleka - pewnie nawet nie poznalabym go na ulicy. Wrzucamy sobie tylko kartki swiateczne do drzwi. Wiem, bez umow, ze dom nalezy pozostawic czysty. Zapytalam wczoraj agencje o to wprost. Powiedziano mi, ze mimo uplywu 7 lat wszystko musi byc zgodne i inwentaryzacja dnia pierwszego.. czyli wiem na czym stoje.. chyba...Zamiast np kompletu kubkow niebieskich ktore sie wytlukly zostawie kpl czerwonych itd Wynajmowac do prania wykladzin nie bede.. robie to co roku a i tak wygladaja zalosnie nawet tuz po czyszczeniu. W kazdym razie jeszcze raz baaaardzo dziekuje i pozdrawiam :) 'dangerous' tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #7 Ocena: 0

2013-10-19 23:15:14 (12 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

U nas nie liczyli kubków, garnków czy widelców po 3 latach wynajmu. Skasowali za dziurę w drzwiach która moją żona zrobiła po przegranej Polski z Koreą i za czyszczenie toalety (deep cleaning!!!ehhe). 45 funtów.
Fakt było to lat temu 10...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Cezar99

Post #8 Ocena: 0

2013-10-20 12:18:29 (12 lat temu)

Cezar99

Posty: 458

Mężczyzna

Z nami od: 14-09-2013

Skąd: out and about

Ja aktualnie mam podobny? problem. Wynajmowaliśmy dom przez 3 lata poprzez Belvoir. Zostawilismy wyczyszczony ( tak nam się zdawalo ). Wymyte zaslony itp. Fakt nie było nas przy zdaniu ,zostawiliśmy klucze. Po miesiącu otrzymalismy cala liste zaniedban co było totalnym zaskoczeniem . Wg Agentki wszystko nadaje się do mycia , odnowienia , trawa w rogach do przystrzyżenia , znalazł np. pajecznie w schowku– usuniecie 5 funtow , czarną plame? na gzrejniku- 30 funtow , dach brudny, zwinęliśmy sink plug i jeden wieszak w kuchni się rusza itp . W sumie chce potracic z depozytu 550 funtow. Najpierw powiedziałem chętnie – ale najpierw poproszę o rachunki napraw ponieważ jestem platnikiem VAT i potrzebuje ich dla swego księgowego. Nie ma rachunkow .Prawdopodobnie nic nie zostało zrobione ,dom wynajety już chyba.. Poprosilem o dokumentacje fotograficzna – nie ma. Depozyt chroniony przez Custodial Tenancy Deposit Scheme. Mogą się podjąć negocjacji ale ich decyzja ma być ostateczna ( zobowiązuje się do tego podpisując wniosek o negocjacje ) . Nie wiem na ile mogę im zaufać.
Sąd – śliska sprawa , niepewna kolejna inwestycja w prawnika. Poza tym nie oplaca mi się tracic nawet jednego dnia w pracy dla tego depozytu. A chyba musiałbym być w sądzie
Acha jeszcze napisała ,ze zginelo -hedge trimmer from shed. Co ciekawe za to nie chce potracic:)
Przez chwile pomyślałem, ze skoro podejrzewa nas o złodziejstwo to ktoś powinien zawiadomić policje:)
Może powinienem to zrobić ja ( przez złośliwość ) i powiedzieć ze podejrzewam ja.:) w końcu była sama po naszym odjeździe. Ale to znowu kłopoty dla mnie chociażbym ją nieźle wykurzył.
Z drugiej strony może schować dume , zaplacic i mieć to z glowy i skupic się na sprawach istotnych tj. pracy.

[ Ostatnio edytowany przez: Cezar99 20-10-2013 12:21 ]

Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andreek

Post #9 Ocena: 0

2013-10-20 14:06:41 (12 lat temu)

andreek

Posty: 776

Mężczyzna

Z nami od: 27-06-2008

Skąd: S.Yorkshire

Cytat:

2013-10-20 12:18:29, Cezar99 napisał(a):
Ja aktualnie mam podobny? problem. Wynajmowaliśmy dom przez 3 lata poprzez Belvoir. Zostawilismy wyczyszczony ( tak nam się zdawalo ). Wymyte zaslony itp. Fakt nie było nas przy zdaniu ,zostawiliśmy klucze. Po miesiącu otrzymalismy cala liste zaniedban co było totalnym zaskoczeniem . Wg Agentki wszystko nadaje się do mycia , odnowienia , trawa w rogach do przystrzyżenia , znalazł np. pajecznie w schowku– usuniecie 5 funtow , czarną plame? na gzrejniku- 30 funtow , dach brudny, zwinęliśmy sink plug i jeden wieszak w kuchni się rusza itp . W sumie chce potracic z depozytu 550 funtow. Najpierw powiedziałem chętnie – ale najpierw poproszę o rachunki napraw ponieważ jestem platnikiem VAT i potrzebuje ich dla swego księgowego. Nie ma rachunkow .Prawdopodobnie nic nie zostało zrobione ,dom wynajety już chyba.. Poprosilem o dokumentacje fotograficzna – nie ma. Depozyt chroniony przez Custodial Tenancy Deposit Scheme. Mogą się podjąć negocjacji ale ich decyzja ma być ostateczna ( zobowiązuje się do tego podpisując wniosek o negocjacje ) . Nie wiem na ile mogę im zaufać.
Sąd – śliska sprawa , niepewna kolejna inwestycja w prawnika. Poza tym nie oplaca mi się tracic nawet jednego dnia w pracy dla tego depozytu. A chyba musiałbym być w sądzie
Acha jeszcze napisała ,ze zginelo -hedge trimmer from shed. Co ciekawe za to nie chce potracic:)
Przez chwile pomyślałem, ze skoro podejrzewa nas o złodziejstwo to ktoś powinien zawiadomić policje:)
Może powinienem to zrobić ja ( przez złośliwość ) i powiedzieć ze podejrzewam ja.:) w końcu była sama po naszym odjeździe. Ale to znowu kłopoty dla mnie chociażbym ją nieźle wykurzył.
Z drugiej strony może schować dume , zaplacic i mieć to z glowy i skupic się na sprawach istotnych tj. pracy.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Cezar99</i> 20-10-2013 12:21 ]




To zagrywki większości agencji:-(, i niektórym, tak jak i tobie nie opłaca się w tym,,babrać''. Szkoda czasu i bilans i tak zazwyczaj w takich sytuacjach wychodzi na minus( czas, nerwy i koszty) Ale z drugiej strony, to szkoda nie utrzeć nosa takiej agencji, bo tylko chełpią się tym, ze im to tak łatwo przechodzi. Jednak każdy musi indywidualnie oszacować co dla niego będzie korzystniejsze w takiej sytuacji.*DONT_KNOW* Jeśli ktoś ma na to czas, to czemu nie? Jednak napisałeś ze u ciebie z tym krucho, i ja tez miał bym podobny dylemat, bo tak jak powyżej napisałem, trzeba wszystko dokładnie zsumować. Pozdrawiam.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #10 Ocena: 0

2013-10-20 23:48:05 (12 lat temu)

Richmond

Posty: 29532

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Cytat:

2013-10-19 22:54:51, kawulec napisał(a):
Dzieki wszystkim za wypowiedzi :) wszystkie przydatne za wyjatkiem 'robienia sztucznych klopotow'. Dla wiadomosci 'dangerous' w umowie mam zastrzezone, ze kontaktuje sie z wlascicielem wylacznie przez agencje. Landlorda (staruszek po 70) widzialam przez te 7 lat tylko raz i to z daleka - pewnie nawet nie poznalabym go na ulicy. Wrzucamy sobie tylko kartki swiateczne do drzwi. Wiem, bez umow, ze dom nalezy pozostawic czysty. Zapytalam wczoraj agencje o to wprost. Powiedziano mi, ze mimo uplywu 7 lat wszystko musi byc zgodne i inwentaryzacja dnia pierwszego.. czyli wiem na czym stoje.. chyba...Zamiast np kompletu kubkow niebieskich ktore sie wytlukly zostawie kpl czerwonych itd Wynajmowac do prania wykladzin nie bede.. robie to co roku a i tak wygladaja zalosnie nawet tuz po czyszczeniu. W kazdym razie jeszcze raz baaaardzo dziekuje i pozdrawiam :) 'dangerous' tez

A nie masz w umowie, ze wykladziny musza byc wyczyszczone profesjonalnie? Bo jak mowisz, ze sa w kiepskim stanie, to pewnie beda probowali sie doczepic, ze nie byly czyszczone i beda chcieli jakis rachunek za czyszczenie.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,