Witam,

Do tej pory dwa razy płynąłem promem DFDS (raz do Anglii, potem z powrotem) i tam cena biletu nie była uzależniona od kraju zamieszkania (w formularzu danych osobowych miałem możliwość wyboru kraju Polska, ale i tak cena biletu jest ustalana jeszcze przed zalogowaniem).

Natomiast teraz chciałbym przedostać się na wyspy tunelem, tym bardziej że kupując bilety w obie strony w ramach "one-day trip" cenowo razem wyjdzie mnie to nawet taniej niż prom w jedną stronę. Planuję jechać tylko do UK, powrotu nie będzie.
I teraz pojawia się pytanie - jak sprawdzam ceny biletów na stronie eurotunnel.com to muszę wybrać uprzednio "country of residence" - i gdy wybieram "Other country" (bo Polski brak) to ceny za bilety są zauważalnie wyższe niż przy wyborze "United Kingdom". Dlaczego Anglicy mają taniej ?

O co tutaj chodzi, bo chyba nie o obywatelstwo? Czy ja jako że pracuję od kilku tygodni (i mieszkam) w UK mogę wybrać kraj rezydentury "UK", czy oni to w jakiś sposób sprawdzają i będę potrzebował jakiegoś potwierdzenia tego faktu? Oszczędność jest wtedy dosyć spora.

Oraz jeszcze pytanko dotyczące tego "one-day tripa" - czy ma znaczenie w którym kierunku wybiorę pierwszy bilet? Jechać zamierzam tylko z Calais do Folkestone. Wyczytałem że te bilety są ważne tylko razem ze sobą (muszą być "sparowane" tam i powrotny, inaczej obowiązują standardowe stawki), ale czy niewykorzystany bilet UK->Francja nadal uprawnia do podróży powrotnej z promocyjną ceną? Czy tylko wchodzi w grę wyjazd tam jako pierwszy bilet?

Miejscowi muszą to mają taniej. Kto to finansowal?
A turystów się strzyże.
Norma
Ja nie korzystam bo się obawiam zobaczyć światełka na końcu tunelu.

Dla "miejscowych" cena podawana w £,dla innych w €.

Rzeczywiście tunel w dwie strony może być tańszy niż prom w jedną stronę???

Może. Kupując bilet do UK i powrót tego samego dnia.
Jednak jesli nie wrócisz mozesz kiedyś za to oddać. Bo zakup takiego biletu - jesli tak naprawdę nie planujesz wracać - nie powinien miec miejsca...

Nie wpuszcza Cie do tunelu bez dopłaty, jeżeli kupując w ofercie dwa bilety zechcesz skozystac tylko z powrotnego, tańszego.

Mea culpa, nie zwróciłem uwagi na walutę, a masz rację . Pierwsze wyszukiwanie wyświetliło mi w € i później zmieniając kraj rezydencji albo kraj startowy nie zauważyłem że raz wyświetla w £ a innym razem w € - zupełnie to mylące jest, sprawdzając promy na aferry.pl mogę sobie sam ustalić walutę na początku wyszukiwania. To teraz przeliczając ceny w funtach na euro wychodzi podobnie przy obecnym kursie walut.


Nie zauważyłem jak mi strona tunelu zaczęła pokazywać ceny w funtach zamiast w euro i źle to skalkulowałem. Także nie wiem czy może być tańszy, ale czasem różnica jest bardzo mała - choć to mocno zależy od terminu wyjazdu.
Tym razem planuję przeprawę motocyklem i w wybranym przez siebie terminie (w weekend) prom DFDS to 48€, zaś tunel wraz z biletem powrotnym to łącznie 47€. Ale przed chwilą znalazłem połączenie Calais-Dover promem P&O za 42,90€, więc nadal promy górą jak chodzi o cenę. Ale z ciekawości i wygody chyba wybiorę się tunelem.
Dla samochodu już to inaczej wygląda, ale np. jak sobie dzisiaj oglądam ceny przeprawy w ten poniedziałek 6-go czerwca to za samochód z 1 osobą o 9:20 prom Calais-Dover (DFDS) to 58€, zaś tunel o tym samym czasie, plus bilet powrotny dnia następnego o 23:20, to łącznie 64€. Ale jak patrzę ceny na ten weekend to znowu różnica w cenie jest większa.


Dlaczego i jak niby miałbym oddać? Przecież płacę z góry na z góry ustalonych warunkach, a nikt mnie nie może zmusić do skorzystania z biletu powrotnego, mam prawo zmienić swoje plany co do powrotu. Przewoźnik dostaje kasę od razu za oba bilety, ja "tracę" to co zapłaciłem za niewykorzystany powrót.


Aha, to właśnie chciałem wiedzieć, bo nigdzie nie znalazłem na ten temat informacji - jest to może gdzieś zastrzeżone w regulaminie? Chociaż to mało istotne bo sumarycznie wyjdzie mnie to samo cenowo jak najpierw zabukuję start z UK czy też z Francji.

Jak przeczytasz warunki przewozu i ogolnie internet, to dowiesz sie, ze moga sobie pobrac odpowiednia stawke wyrownawcza z Twojej karty, poniewaz lamiesz warunki taryfy.

Był czas że ludzie korzystali z tego numeru. I przechodziło. Teraz już komputer wie czy wracasz, 8 nie możesz wracać jeżeli nie zuzyles biletu w te stronę.
Kilka osób meldowało WQ na forach z powodu dopłaty 150 funtow do biletu, albo nie pojedziesz. I to wcale nie jest nowe, promocje trwają od kilku lat, a przewoźnik nie jest głupi. Jeżeli się umawia to umawia, jeżeli kieruje ofertę do danego klienta to do niego, a nie do wszystkich. To tak jak byś miał pretensje że umówiłeś się w knajpie że będziesz siedział przy bufecie, a potem pchasz się do stolika