Ministrowie jak na razie przyglądają się liczbom, a te mówią wprost, że awanturujących się, podpitych pasażerów jest coraz więcej. Liczba pijackich burd na lotniskach i na pokładach samolotów podwoiła się.
Czy pijesz alkohol przed podróżą samolotem?
Eksperci z Home Office przyczynę takiej sytuacji upatrują w barach i pubach zlokalizowanych w terminalach lotniczych. Lokale te, zgodnie z przepisami, działają poza brytyjskim prawem regulującym sprzedaż alkoholu. Ograniczenia sprzedaży dotyczyłyby przede wszystkim godzin w jakich sprzedaż byłaby dostępna. Poranne drinki dla pasażerów wsiadających do samolotów odeszłyby wtedy do lamusa.
Wzrost „incydentów” z pijanymi pasażerami
Z raportu Civil Aviation Authority wynika, że w 2016 roku zanotowano 418 incydentów z pijanymi pasażerami w samolotach w UK. To dwa razy więcej niż w 2015 roku. Przebieg wydarzeń bywał różny – od awantur z członkami załogi, po szarpaniny ze współpasażerami. Eksperci z CAA przypominają, ze pijaństwo w samolocie wg brytyjskiego prawa może się zakończyć wyrokiem do dwóch lat lub sporą grzywną.
- Liczba incydentów wywołanych przez pijanych pasażerów niebezpiecznie rośnie. Przy 260 milionach pasażerów, którzy rocznie przewijają się przez nasze lotniska, nie możemy sobie pozwolić na to, aby w samolotach dochodziło do pijackich burd. Oczywiście liczba takich zdarzeń w porównaniu do milionów pasażerów może wydawać się niewielka, ale po pierwsze szybko rośnie, a po drugie każdy taki incydent może skutkować bardzo niebezpiecznymi skutkami dla wszystkich na pokładzie – mówią przedstawiciele Home Office.
Podróżni z fantazją
Przykłady? Pasażer linii Jet2 lecąc na Teneryfę został skazany na siedem miesięcy w styczniu ubiegłego roku, po tym jak po pijanemu przejął interkom w samolocie i zaczął głośno domagać się większej ilości alkoholu. 20 dni w areszcie w Kanadzie spędziła 20-letnia Brytyjka, po tym jak po pijanemu rzuciła się na współpasażerów, zmuszając załogę do awaryjnego lądowania.
- Każdy z pasażerów ma prawo oczekiwać, że jego podróż odbędzie się w miłych i komfortowych okolicznościach. Nie możemy pozwolić na to, aby grupka nieodpowiedzialnych ludzi psuła podróż innym. Dlatego tez pracujemy nad projektem, który utrudni dostęp do alkoholu na naszych lotniskach. Pamiętajmy też o tym, że piloci mają prawo do niezwłocznego usunięcia nietrzeźwych pasażerów, jeśli stanowią oni zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu i innych pasażerów – mówi rzecznik Home Office.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.