Przedświąteczny ruch na miejskich drogach z pewnością jeszcze bardziej utrudnia znalezienie miejsca do zaparkowania. 35 milionów godzin rocznie robi wrażenie – to wynik badania, w którym wzięło udział ponad dwa tysiące brytyjskich kierowców. Coraz bardziej nerwowo szukamy choćby fragmentu wolnego miejsca do parkowania, a potem, zwłaszcza w gorączce świątecznych zakupów, zapominamy, gdzie zostawiliśmy samochód.
Czy zdarzyło Ci się zapomnieć, gdzie zaparkowałaś/eś samochód?
Wyniki badania opublikowane zostały tuż przed 22 grudnia – dniem, który w UK tradycyjnie jest rekordowy, jeśli chodzi o szał zakupowy przed świętami. Warto więc się przyszykować na sobotnie korki i prawdziwą walkę o wolne miejsce parkingowe.
Kierowcy, którzy wzięli udział w badaniu przyznali, że najczęściej „gubią” swoje auta na parkingach wielopoziomowych, ale zdarza się im również na parkingach przy centrach handlowych, lotniskach czy supermarketach.
- Szukanie wolnego miejsca do parkowania to w grudniu prawdziwe wyzwanie. Nic więc dziwnego, że coraz więcej kierowców w gorączce zakupów zapomina, gdzie zostawiło samochod. Część z nich może korzystać z nowoczesnych rozwiązań technologicznych, czyli łączności z samochodem za pomocą aplikacji w telefonie, ale nie wszyscy mają takie możliwości – mówi Arun Prasad z Nissan GB.
Okazuje się, że to panie są bardziej skłonne do zapominania lokalizacji zaparkowanego samochodu. W badaniu taką sytuację wskazało 72 proc. kobiet. Wśród panów 58 proc. Panie za to dużo szybciej odnajdują „zagubiony” pojazd.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk